Użytkownik:Zeartul: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (-> linki user/user talk)
M (Odbezpieczono "Użytkownik:Zeartul")
(Brak różnic)

Wersja z 21:46, 9 maj 2006

Witam wszystkich podróżników. Poniżej znajdziecie cenne informacje o mojej osobie:

Plik:UnderConstructionBangHead.gif

W polskiej wersji (uruchomionej 17 września 2005) jest około 17 069 haseł, z czego połowa to śmieci..


Trochę o mnie:

Właściwości:
Wiki.svg Ten użytkownik jest administratorem Nonsensopedii i jest gotów wtrącać się w działalność wszystkich nonsensopedystów.
UWAGA! Brak tolerancji dla wandali, pornografii i chamstwa!!!!!

Nick który noszę to Zeartul. Czemu tak? A bo tak. Nie chce mi się rozpisywać. Powiem tylko, iż jest to pewna trawestacja imiona jednej z postaci ze StarCrafta.

No, to jak już się przedstawiłem, to powiem trochę faktów o mej osobie:

Tak na oko to mam 18 lat (dokładnie 17.5, ale walić to). Alkoholu nie piję, bo nie jestem trendy. Wychowuję się w środowisku, gdzie absurd goni absurd, więc chyba jak najbardziej na miejscu było to, iż jako jeden z pierwszych odpowiedziałem na odezwę zakładania Nonsensopedii.

Co do tego absurdu, to chciałbym bardziej określić jego styl i poziom: Jest to takie połączenie komizmu Monthy Pythona (choć szczerze to nigdy go nie oglądałem, więc nie mogę porównywać) z przebywaniem w środowisku LuUzackich studentów. Proszę czasem nie mylić mojego absurdu z humorem toaletowym, bądź wygłupami na poziomie dresiarsko-blogowym.

Jeśli miałbym graficznie przedstawić punkt, w którym znajduje się moje poczucie humoru, to wykres wyglądał by mniej więcej tak:

Plik:Zear poczucie humoru.JPG

Jak widzicie moje poczucie humoru jest na "igrekach", więc trudno jest je określić, bazując tylko w zakresie argumentów funkcji humoru.

Dzięki temu, iż kształtuję swój humor na forum http://www.southparkforum.pl powstają u mnie takie zboczenia jak:

  • Czczenie Alorki
  • Całkowite zaburzenia realistycznego postrzegania świata
  • Przechodzenie w/w punktu w kryterium postrzegania oczami Erica Cartmana

Jako że interesuje się też poglądami powstania świata, nanotechnologii, teorii Hiperstrun, kwarkami (nie mylić ze skwarkami) oraz wielu innymi dziedzinami związanymi z poznawaniem sensu życia - moje poczucie humoru jest lekko nadszarpnięte.

Podsumowując jeśli by wplątać w to fascynatyzm linuxem, programistyką i japonkami ^^ , to wychodzi ze mnie ogromnie barwna osoba, potrafiąca wymyśleć ogromnie absurdalne rzeczy, niekiedy odchodzące w funkcyjne wartości, gdy artykuły innych najczęściej bazują na "iksach".

Pewnym odzwierciedleniem mojej osobowości jest ten tekst, którego statystczny człowiek nie potrafił by napisać.

Coś się nie podoba? Wyżal mi się tutaj.