Real Oviedo: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zen.Xen.ni (dyskusja • edycje) M (Zostałeś uczestnikiem TRE! gratulacje!) |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{ |
{{sdu}} |
||
{{cytat|'''Real Oviedo''' to klub, który może wkrótce odnieść wielki sukces.|Wypowiedź tajemniczego fana klubu}} |
{{cytat|'''Real Oviedo''' to klub, który może wkrótce odnieść wielki sukces.|Wypowiedź tajemniczego fana klubu}} |
||
Wersja z 13:55, 26 cze 2011
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do usunięcia. Strona głosowania nie została jeszcze utworzona. Ten, który wstawił ten szablon, musi kliknąć w [{{fullurl:Nonsensopedia:SDU/Błąd – niepoprawny czas/Real Oviedo|action=edit&preload=Szablon:SDUdodaj&editintro=Szablon:SDU_dodaj_wstęp}} ten link]. |
Real Oviedo to klub, który może wkrótce odnieść wielki sukces.
- Wypowiedź tajemniczego fana klubu
Real Oviedo - mało znany hiszpański klub piłkarski, powstały w 1926 roku w Oviedo.
Historia
Klub powstał w czasie, kiedy generał Franco zaczynał być bardzo popularny w Hiszpanii, a w piłce nożnej znany był tylko Ricardo Zamora. Grał kiedyś przy stadionie pełnym amunicji, co nie przeszkodziło w spadku do drugiej ligi i awansu do niej ponad 50 lat później. W końcu klub dopadł kryzys - najpierw spadek z pierwszej ligi, później do drugiej, w końcu spadli do czwartej ligi. Teraz obecnie gra w trzeciej lidze hiszpańskiej. Ulubionych zajęciem Realu Oviedo jest gra ze Sportingiem z Gijonu.
Wielcy piłkarze
- Robert Prosinecki - myślał, że ktoś po zakończeniu kariery skopie mu tyłek i tak trafił do tego klubu, tyle, że po tym trafił do Barcelony.
- Wiktor Onopko - łysy piłkarz, który był mniej łysy, bo jak grał w tym klubie, to cynk mu nalali na głowę.
- Peter Dubovsky - przez Polaków zwany także "niszczycielem" polskiej reprezentacji.
- Marius Lacatus - Rumun, który grając w tym klubie, próbował na treningach strzelić z 20 metrów. I to nad poziomem morza!
- Juan Manuel Mata - to on grał w tym klubie? Pewnie tak, ale jako junior.
- José Manuel de la Torre - ps. Chepo, dla uczczenia pamięci swoich ulubionych lizaków, w których jadł.
- Paulo Bento - myśleli, że z niego jest koks i chciał się po prostu doigrać, więc, kiedy odszedł z klubu, ktoś pierł na niego i tyle go w klubie widzieli.