Islam: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M ({{kasacja}}) |
|||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
{{kasacja}} |
|||
[[Islam]] - Kultura i religia, która pojawiła się w Azji północno-wschodniej. Widziałem wyznawców Islamu na żywo na wycieczce gdzieś w Yurp ( taka mała wiecznie zielona wysepka gdzieś w .......), na południe od pijanej Warszawy, Pragi której pragnę, dziwnego Wiednia i bardzo seksownej Ljubljany, oraz jednocześnie na północ od tajemniczego Rzymu i La Waletty z jej trwającym cały rok latem. Kolesie wyglądali na bardzo mocno zdenerwowanych. Lepiej niech oni wracają do Azji albo Afryki, tam będą lepiej rozumieni i bardziej lubiani niz na Półwyspie Pełnym Skarbów. Byli oni też mocno opaleni, przez naturę. |
[[Islam]] - Kultura i religia, która pojawiła się w Azji północno-wschodniej. Widziałem wyznawców Islamu na żywo na wycieczce gdzieś w Yurp ( taka mała wiecznie zielona wysepka gdzieś w .......), na południe od pijanej Warszawy, Pragi której pragnę, dziwnego Wiednia i bardzo seksownej Ljubljany, oraz jednocześnie na północ od tajemniczego Rzymu i La Waletty z jej trwającym cały rok latem. Kolesie wyglądali na bardzo mocno zdenerwowanych. Lepiej niech oni wracają do Azji albo Afryki, tam będą lepiej rozumieni i bardziej lubiani niz na Półwyspie Pełnym Skarbów. Byli oni też mocno opaleni, przez naturę. |
||
Wersja z 15:27, 13 cze 2006
 |
Ten artykuł został umieszczony na liście stron do usunięcia. Strona głosowania nie została jeszcze utworzona. Ten, który wstawił ten szablon, musi kliknąć w [{{fullurl:Nonsensopedia:SDU/Błąd – niepoprawny czas/Islam|action=edit&preload=Szablon:SDUdodaj&editintro=Szablon:SDU_dodaj_wstęp}} ten link]. |
Islam - Kultura i religia, która pojawiła się w Azji północno-wschodniej. Widziałem wyznawców Islamu na żywo na wycieczce gdzieś w Yurp ( taka mała wiecznie zielona wysepka gdzieś w .......), na południe od pijanej Warszawy, Pragi której pragnę, dziwnego Wiednia i bardzo seksownej Ljubljany, oraz jednocześnie na północ od tajemniczego Rzymu i La Waletty z jej trwającym cały rok latem. Kolesie wyglądali na bardzo mocno zdenerwowanych. Lepiej niech oni wracają do Azji albo Afryki, tam będą lepiej rozumieni i bardziej lubiani niz na Półwyspie Pełnym Skarbów. Byli oni też mocno opaleni, przez naturę.
