Pegasus
Pegasus – klon NESa sprzedawany we wszystkich bazarach w Polsce. Ulubiona konsola Polaków. Zyskała popularność dzięki bardzo wysokiej niskiej cenie od 20 do 50 zł, a gry typu 999999999in1 od złotówki do 9 zł.
Znanym miejscem rozpowszechniania się zła w postaci kartridży do Pegasusa był targ. Można tam było nabyć żółte (dla niepoznaki) kartridże od romańskich sprzedawców obuwia sportowego. Większość kartridży sprzedawanych przez pseudosprzedawców rzadko działała tak jak powinna. Jedyne co było w nich dobre to naklejka fajnej gry, którą można było pochwalić się wśród kolegów, udowadniając im, że się grało w taką, a nie inną grę.
Nie ma wątpliwości, że Pegasusa zna każdy. Rozmawiając z każdym, kto kiedykolwiek spotkał się z pegasusem, padnie na pewno jedno ze zdań:
- Mi rozwaliły się dżojstiki,
- Spalił mi się zasilacz,
- Hah, ja to mam cały wór tych dyskietek!,
- Mi to tylko ten pistolet został.
Innymi kojarzącymi się z Pegasusem zwrotami były: Przejść planszę, Dostać bonusa, Przejść bossa.
Istniała inna wersja Pegasusa zwana jako Power Pegasus 16-shit, a emulował konsolę Sega Mega Drive.
Cechy szczególne
- Zasilacz wykorzystywany był zamiast grzejników i pieców.
- Nowy dżojstik zawsze miał inny wtyk niż w twoim Pegasusie.
- Za dopłatą 3 złotych można było wymienić grę na inną. U kumpli jest 6zł taniej.
- Przycisk C i Z (w wersji dodatkowej) działały różnie, czasem jako A i B na raz, a czasem ten sam.
- Przycisk TURBO służył do szybszego przegrywania.
- Jak gra nie chodzi, trzeba polizać krzem w kartridżu.
- A jak dalej nie chodzi, to trzeba polizać też wtyk na kartridże.
- Jak dalej nie chce chodzić to rozbierz tę żółtą obudowę i poliż cały środek.
- Gdyby mimo tego nie chciała chodzić, należy polizać wnętrze gniazdka elektrycznego.
- Niektóre są z klawiaturami (służącymi tylko do ówczesnego odpowiednika Mistrza Klawiatury).
- Czasem wygląda jak Playstation.
- Albo Xbox, niekoniecznie 360.
- Jednym z głównych powodów kupna tej konsoli był pistolet którym można było strzelać do kaczek. Z tego powodu zabroniona w IV RP.
- Jak bardzo byś się nie starał, nie dało się zabić tego głupiego psa.
- Miały taką słabą moc obliczeniową, że dzisiejsze komórki są zdolne do sprawnej emulacji.
- Dwóch na raz.
- A jak dobra komórka to nawet 3.
- Dzieci grające na Pegasusie potrafią czytać japońskie napisy. Jak skończą, to już nie.
- Konsola ma doskonały system zapisu podziwiany przez wszystkich ludzi na świecie, w Świeciu i w ogóle wszędzie. Lecz zapomniano go zaimpletować.
- Nie można załadować Crysisa. Ciekawe dlaczego?
- Jest zabroniona w 16 stanach USA, ponieważ miała w zestawie broń, która była zazwyczaj sprzedawana bez zezwolenia.