World of Tanks

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:16, 3 lip 2012 autorstwa LTKLpl (dyskusja • edycje) (Tak to jest, gdy się pisze o 1 w nocy. Gruntowna modyfikacja zawartości)

World of Tanks (znane także jako: World of Campers lub World of Noobs)- Gra komputerowa, przez niektórych błędnie utożsamiana z symulatorem. Jej głównym założeniem jest stymulowanie agresji użytkowników, poprzez tworzenie lokalnych starć między 30 osobami podzielonymi na dwa zespoły. Każdy dysponuje wybranym modelem czołgu, który jest jego awatarem i którego zadaniem jest przynieść operatorowi chwałę w nadchodzącym starciu.

Argumenty dla których WoT nie może być uznany za symulator

  • Nie jest możliwy upadek z urwiska, pojazd zostaje magicznie zatrzymany na samej krawędzi.
  • Zerwaną gąsienicę załoga naprawia nie opuszczając czołgu.
  • Załoga nie jest widoczna, nawet gdy pojazd ma otwartą kabinę.
  • Gąsienica pęka dokładnie w tych samych miejscach.
  • Możliwe jest zerwanie obu gąsienic jednym pociskiem, bez uszkadzania kadłuba czołgu.
  • Załoga w kilka sekund potrafi naprawić, unicestwione trafieniem działo/wieżę/silnik.
  • Trafienie 100 milimetrowym pociskiem w członka załogi wykreśla go z listy żywych, ale tylko do czasu następnej bitwy, w której jest w pełni zdrowy.
  • Podobnie w przypadku eksplozji całego pojazdu, załoga będzie cała i zdrowa już w kolejnym starciu.

Rodzaje czołgów

WoT oferuje wiele typów pojazdów, względnie dostosowanych do wielorakich upodobań operatorów.

Czołgi lekkie (LT)

Dzielą się na 2 rodzaje: 1 to ogniwa pośrednie prowadzące do potężniejszych maszyn, same w sobie nadają się często wyłącznie do grania roli darmowego fraga zwiadowcy. 2 rodzaj to noszące wiele zbereźnych przydomków pojazdy, które mając ogarniętego operatora, potrafią objechać największych nawet "klientów", by później w czasie 7 sekund zakończyć ich egzystencję serią morderczych trafień w silnik.

Średnie (Medy)

Stanowią względny balans, między mobilnością, siłą ognia a opancerzeniem, "względny" ponieważ, każdy z wozów nagina proporcję ku określonej cesze. Czołowy atak na inne czołgi, kończy się w ich przypadku podróżą do lepszego świat, więc należy nauczyć się ich odpowiedniego użycia; choć i tak łatwiej opanować Medy nić LT-ki.

Ciężkie (Heavy/HT-ki)

Praktycznie rzecz biorąc każdy z czołgów jest ciężki, jednak nie chodzi tu o wagę, tylko o konkretne cechy. Za "ciężki" można uznać czołg, który spełnia warunki:

  • Daleko posunięte upośledzenie zdolności manewrowych.
  • Pancerz, którego gabaryty umożliwiają naprawę poprzez wlewanie stopionej stali w miejsce uszkodzenia.
  • Przy ich prowadzeniu, mimowolny respekt przez czołgami lekkimi.
  • Koszty utrzymana, sugerujące szczerozłote wnętrze pojazdu.

Niszczyciele czołgów (TD-ki)

Pojazdy inne niż wszystkie. Nastawione na walkę face to face z racji ostro wyprofilowanego pancerza czołowego i braku wieży. Charakterystyczny kształt pojazdu związany z taką konfiguracją skutkuje ksywkami typu "naleśnik". Dodatkowo każdy z nich posiada premię do kamuflażu, co sugeruje optymalny sposób ich użycia (kampienie). Ciekawostką są niszczyciele czołgów od Wujka Sama, zaopatrzone w działa wewnątrz obracanej wieży i specyfikację techniczną czołgów lekkich.

Działo samobieżne (Arta)

Większość operatorów Art, jest zainteresowana tylko pierwszą połową nazwy używanego przezeń pojazdu. Nic dziwnego, skoro można dostrzelić na drugi koniec mapy, a czasami nawet trafić w cel. Słabo ruchliwe podwozie, jest stosowane tylko przy obracaniu pojazdu w kierunku wykrytego czołgu wroga, ewentualnie w trakcie desperackiej ucieczki przed czołgami lekkimi wroga. Na omówionym podwoziu znajduje się największa duma operatora: działo zdolne zdmuchnąć czołg ciężki jednym trafieniem, oprócz działa i małej kieszonki (inaczej się tego nazwać nie da) na kilka pocisków, nie ma tam miejsca na nic innego. W związku z tym Arta jest narażona na każdy możliwy rodzaj ataku, z wulgaryzmami włącznie.