Hemp Gru
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:52, 9 sie 2012 autorstwa 91.218.159.66 (dyskusja)
Szablon:Tpolska grupa hip-hopowa z warszawskiego Mokotowa. Idole gimnazjalistów i blokersów, ponieważ w swoich piosenkach używają wulgaryzmów jako znaków przestankowych, a w co drugim zdaniu pojawia się coś o policji i chędożeniu. Głównym tematem ich tekstów jest najczęściej ulica. Wszyscy członkowie zespołu są zapalonymi kibolami Legii, którzy na każdym meczu rozpierdalają stadion i wyrażają swoją miłość do policji tą przyśpiewką: Tekst pochylony "zawsze i wszędzie, policja jebana będzie!!!"
Członkowie
- Wilku – znany warszawski raper, współpracował z Molestą. Jego ksywa wzięła się z tego, że za małolata przypominał wilka. W międzyczasie stracił zęby. Wydał dwie wspaniałe płyty (Me, Myself And I i See Myself) pozbawione opowieści o biedzie i ulicy i udaje głupka mówiąc, że ich nie wydał.
- Bilon – kolega Wilka z bloku. Z początku ziomy wołali na niego Bulion, ponieważ w szkole na przerwie wpierdalał buliony Knorra. Pewnego dnia przewiercił dziurę w złotówce, założył ją na łańcuch od roweru i powiesił se na szyi, udając 50 Centa. I tak Bulion stał się Bilonem. Naukowiec. Wynalazca nerwów w płynie.
- DJ Brzydal – fan kabaretu Ani Mru Mru, a szczególnie skeczu z Tofikiem.
- Żary – najmłodszy członek zespołu, w przeciwieństwie do kolegów z grupy, ukończył gimnazjum (gdyby nie ściągi na egzaminie gimnazjalnym, to by siedział tam do dzisiaj). Zna całą ekipę PROSTO i szpanuje tym przed kolegami. Absolwent Harvardu Ulicznego.
Hity
- Największym przebojem zespołu Hemp Gru jest ballada 17. Zjedz skręta (feat. Żary). Utwór ten zajmuje drugie miejsce na komórkowej liście przebojów młodzieży gimnazjalnej (pierwsze miejsce obecnie zajmują piosenki Firmy o dupie maryny).
- Drugim przebojem zespołu jest protest-song „Nienawiść”, będąca hymnem zbuntowanych dzieci ulicy, wyznawców ideologii JP, którzy policję znają tylko z telewizji, bądź ze szkoły, gdy pan policjant podczas odbywających się co jakiś czas spotkań ostrzegał młodzież przed zagrożeniami, które czają się na ulicy.