Gra:Strona 101,94

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 22:18, 18 kwi 2019 autorstwa SH3VEK (dyskusja • edycje) (SH3VEK przeniósł stronę Gra:Stona 101,94 do Gra:Strona 101,94: Stona?)

Mówisz panu grzeczne „Dzień dobry”. On patrzy się na ciebie jak na idiotę i milczy. Próbujesz zacząć rozmowę:

– Eeee... Ładna pogoda... – Zaczynasz, chociaż na dworze leje. Facet nadal się na ciebie patrzy z jednakowym wzrokiem.

– Dlaczego w tym pociągu jest takie skupisko Tibijczyków? Ktoś w to gra jeszcze? – Podejmujesz drugą, nieudolną próbę.

– Tak. – Odpowiada krótko, po czym odwraca wzrok w stronę okna.

Próbujesz coś jeszcze zrobić?

  • Narzekam na Tibię tutaj.
  • Narzekam na pogodę tutaj.
  • Odchodzisz, bo to nie ma już sensu tutaj.
  • Próbujesz rozerwać sztywnego pana, tańcząc z nim makarenę tutaj.
  • Zabijasz się, ponieważ straciłeś wiarę w swoje umiejętności do podejmowania rozmowy tutaj.