NonNews:Zrozpaczeni poloniści czekają na pomoc psychiatryczną

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „15:04, 2 maj 2020” przez „Ostrzyciel nożyczek (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Nie, nie zmyśliliśmy tego

16 stycznia 2018

W Warszawie wydarzyła się tragedia, która wstrząsnęła całą Polską. Zrozpaczeni poloniści masowo popadają w depresję, zaobserwowano już pierwsze przypadki samobójstwa.

Całą winę za to ponosi jedno pozornie niewinne ogłoszenie wywieszone na przystanku autobusowym.



Cquote2.svg

zaginęła suczka rasy cziłała w okolicy ul. Leszno Piesek waży około 2 kilo i jest rudy. na pieska Czekaja zrozpaczone dzieci.

Dla Znalascy nagroda 3000 złotych

Cquote2.svg

Jest nam niezwykle przykro z powodu zaginięcia cziłały imieniem Czekaj, jednakże bez wątpienia dużo większą tragedią są liczne samobójstwa polonistów, którzy niechcący zobaczyli to ogłoszenie.

Dżisus, kurwa, ja pierdolę! – opowiada wzburzony pan Adam, którego spotkaliśmy na moście Siekierkowskim – Uczymy tego tyle lat w szkołach i wszystko jak krew w piach! Kurwa, jeszcze z tymi dziećmi jebanymi. Nie mogę – skwitował pan Adam i rzucił się z mostu wprost do ścieku zwanego zwyczajowo Wisłą.

Próbowaliśmy zapytać o zdanie profesora Jana Miodka, ale ten gdy tylko zobaczył rzeczone ogłoszenie, zaczął trząść się niekontrolowanie i wywrzaskiwać coś o zapożyczonych z angielskiego nazwach ras psów. Reszta warszawskich polonistów znajdowała się albo na poczcie w kolejce po 777 zł wypłaty, albo w zakładzie psychiatrycznym w Tworkach. Bardzo prosimy o nierozpowszechnianie tego ogłoszenia w trosce o zdrowie nauczycieli języka polskiego z innych miast.

Źródło

  • Przedjutrze, 16 stycznia 2018.