Użytkownik:Grzeeesiek
kiedyś pojechałem ze swoim starym na ryby. Mój stary napierdala mnie kablem bezprzewodowym a potem kopie po mordzie tak mocno że mnie żołądek boli. Kiedyś napierdolił się tak że mu gacie spuchły. Ciągle myśli jak się napierdolić za złotówkę. Bardzo lubi denaturat albo płyn do spryskiwaczy. Chleje to codziennie około 3 litrów. Kiedyś jak był najebany wyjebał się z okna. Pierdolnął w śmieci tak mocno że worki popękały i zaczęło śmierdzieć. Wogóle myślę że mój stary bez chlania byłby mądrzejszy i wiedziałby że 2 razy 2 to 6 a nie 4. Kiedyś pierdolnął łbem o kant stołu i ma taką wyjebaną bliznę że pół mordy ma zajebane. Lubi wpierdalać żarcie dla kotów a czasami robi szczury w panierce. Kiedyś zeżarł dwa kanarki bo zaczęły drzeć dzioby o piątej rano a on był tak najebany że nie mógł przez to spać.