Robert Biedroń
Ten artykuł dotyczy posła. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Robert Biedroń (zwany też Robertem Naczelnym, ur. 13 kwietnia 1976 w Rymanowie) – wódz, wojownik, męczennik. Dawniej gejowski poseł na sejm VII kadencji z Ruchu Palikota i prezydent Słupska, a dziś nadzieja lewicy. Przez TVN okrzyknięty Emmanuelem Macronem, który doprowadzi do zamieszek i spadku poziomu życia po podwyżce akcyzy na paliwo. Lider partii Wiosna.
Światopogląd
Biedroń to obdarzony niezwykłą charyzmą, niezmordowany bojownik o lepsze życie i wolność dla narodu homoseksualnego (jego zdaniem wybranego). Uczestnik wielu kampanii, kawaler wielu orderów. Przyjaciel Kościoła katolickiegoa także Tadeusza Rydzyka, któremu nigdy nie szczędził ciepłych słów, z którym zawsze przyjacielsko dyskutował, i do którego zawsze zwracał się z respektem (będąc w Kielcach stwierdził nawet, że oprócz żłobków chce budować kościoły).
Biografia
W wyborach do Sejmu 2005 doznał katastrofalnej klęski, uzyskując 0,22% głosów oddanych w okręgu warszawskim. Po tej klęsce Biedroń się nie otrząsnął, ale jak to bywa z niektórymi politykami (patrz: Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Buzek) – zaplanował comeback. Zaskoczył wszystkich, gdyż udało mu się odnieść sukces.
W 2011 roku Robert Biedroń dostał się do parlamentu jako poseł VII kadencji. Startował z Ruchu Palikota. Jest pierwszym (p)osłem, który otwarcie deklaruje swoją mniejszość seksualną. Przestało mu się podobać, gdy uświadomił sobie, że największą gwiazdą po Palikocie jest Anna Grodzka.
W 2014 roku został prezydentem Słupska, gdyż w rodzinnym Rymanowie nie miałby szans. Udało mu się to mimo faktu, że lokalny ruch LGBT poparł jego przeciwnika.
Hobby Roberta B.
Pasją Roberta są podróże finansowane z pieniędzy podatników. Głównym celem podróży są oczywiście konferencje środowisk LGBT, na których może zawierać nowe znajomości. Uwielbia też korzystać z dobrodziejstw najbardziej luksusowych hoteli, takich jak SPA, dzięki temu mimo zaawansowanego wieku wygląda bardzo atrakcyjnie, a wręcz ponętnie, a także upuszczanie mydła w więzieniu (i schylanie się po nie).