Gra:Strona 213,2
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Przechodzisz między działami i nagle zatrzymujesz się w alejce głównego wejścia. Zobaczyłeś wielki, czerwony napis UWAGA! O 12:00 CAŁA POLSKA KUPUJE BEZ VATU!. Spoglądasz na zegarek. Jest 11:59. Nagle od strony wejścia słyszysz wielki hałas. Odwracasz się, a tam dziki tłum biegnie jak szalony.
Zostałeś stratowany przez hordę skąpców.
Warto było?
Niestety, nie masz dużego wyboru. Było nie stać na środku sklepu myśląc o różowych kapeluszach, czy jakoś tak. Teraz:
Nie, nie zrestartujesz. To niemożliwe, by zmartwychwstać jako istota ludzka. Pogódź się z przeznaczeniem. Zieja z ciebie.