Miłośnik kolei

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Miłośnik Kolei to człowiek, którego hobby jest kolej. Ponadto 99% MK uwielbia parowozy.

Oto kilka z wielu rodzajów Miłośników:

Fotograf
Potrafi godzinami czekać w krzakach przy torach, aż uda mu się zobaczyć i sfotografować swoją ulubioną „Siódemkę”, „Byczka”, bądź „Gagarina” itp. Lubi przy tym wypić trochę piwka. Często szuka nowych motywów. Efektem tego może być sfotografowanie swojego ulubionego browara, a w tle swojego ulubionego „Byczka”.
Istnieją także fotografowie infrastruktury. Ich głównym zadaniem jest stać w lewym oknie pociągu i z aparatem gotowym do użycia czekać, aż stos cegieł, który z niewiadomych przyczyn nazywają dworcem, pojawi się z prawej strony. Albo odwrotnie.
Modelarz
Kolejne zajęcie wymagające cierpliwości. Sklejanie kartonowych, bądź plastikowych modeli i często także bawienie się nimi na wielkiej planszy, czyli makiecie.
Symulatorowiec
Cały dzień siedzi przed komputerem, prowadząc dzięki symulatorom kolei różnego rodzaju lokomotywy i inne pojazdy trakcyjne. Podczas jazdy zajmuje się ciekawymi rzeczami np. wyłączaniem czuwaka i gapieniem się przed siebie.
Złodziej lokomotyw
Bardzo osobliwy rodzaj miłośnika kolei. Całymi dniami chodzi po torach i szuka parowozu, elektrowozu lub spalinowozu, który można by ukraść, aby potem się z nim ożenić. Złodzieje lokomotyw bardzo często wpadają w kryminał, ponieważ lokomotywą jest trudno uciekać, kiedy nie ma się zrozumienia zwrotniczego. Ich dzielna, niedoszła małżonka i tak po kilku latach ląduje na złomie. Nawet Mechanik z Ostrowca (patrz niżej) jej nie pomoże.
Poprawkowicz
Głównym zajęciem poprawkowiczów jest wpisywanie licznych poprawek w rozkład jazdy, zakupiony za ciężkie pieniądze.
Romantyk
Pisze poezje o kolejnictwie. W obecnych czasach ubolewa nad stanem kolei, lecz niestety nic nie może zrobić. Zwykle lubuje się w starych lokomotywach, bądź parowozach. Nowoczesny sprzęt uważa za "bezduszny", pozbawiony poetyckiej inspiracji. Myśli nie rozumem, lecz sercem, nie wiedząc że w obecnych liberalnych czasach nie uznaje się takiego sposobu myślenia, szczególnie w zakresie techniki. Oto jego słownik:
  • zakochany w dziewczynie - urlop jako „MK”
  • pięć „Gagarinów” na raz – stan upojenia,
  • dziewczyna rzuciła – powrót na kolej, powrót „za nastawnik”, bądź w cięższych przypadkach – położenie się na torach,
  • trzy szynobusy na raz – płacz i lament (napisanie trenu).
Mechanik z Ostrowca, tudzież Kolejarz Świętokrzyski
Najcięży i najtrudniejszy w leczeniu przypadek miłośnika kolei. Wielbi oliwkowe Bipy i szczerze nienawidzi elektroniki na kolei. Pragnie zawładnąć światem i wprowadzić lokomotywy z trakcją konną. Na dźwięk słowa "PESA" lub "szynobus" puchnie i eksploduje. Jest jedynym na świecie udokumentowanym przypadkiem miłośnika kolei przez duże "K", cokolwiek by to miało znaczyć. Jego wiek wynosi zwykle około 14 lat. Wprowadza liczne zmiany do rozkładu jazdy, którymi dzieli się ze swoimi rówieśnikami w piaskownicy.