Freestyle (muzyka)
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Freestyle – umiejętność improwizowanego składania rymów w rapie na zasadzie „jeśli nie wiesz co mówić, to mów niewyraźnie”. Często spotykany na ławce, gdzie dwóch małoletnich MC bluzga się bez opamiętania.
Zasady
- Nie przerywaj słowotoku. Pamiętaj że zawsze można wymyślić własne słowo pasujące do reszty.
- Ignoruj gramatykę, bo można kogoś pokonać bez tego.
- Im szybciej, tym lepiej, co kogo obchodzi tekst. (wiadomo, że i tak słuchacze nie zrozumieją)
- Jedź tylko po rodzinie, zwłaszcza po matce. A zamiast ojca weź na warsztat sąsiada.
- Zawsze możesz napisać sobie tekst przed pojedynkiem i nauczyć się go na pamięć. (Wtedy wejście z tematem schrzanisz, ale na czystym battle rozjebiesz antagonistę jak sie patrzy)
- Wymyśl sobie jakieś neutralne wtrącenie, np. „kiedy ja to mówię”,"Sprawdź teraz", "wiesz o co chodzi", "weź to obczaj", "ja tak to strzelę", "kiedy ja tu wchodzę", "dobra, dobra, sprawdź", „tak to się rozgrywa” albo, jak O.S.T.R., „kiedy to tylko” i stosuj je wtedy, kiedy urwał ci się wątek.
- Najważniejsza rzecz to oczywiście punche (czyt. pancze) - sprytnie użyte zdanie, które powali przeciwnika na deski.
- Ostatecznie możesz wcale nie rymować (jak umiesz zrobić to tak genialnie jak Eldo ), i tylko nie dać sobie przerwać.