Rower

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:Drewnorower.jpg
Drewniana odmiana rowera
Rower dla prawdziwych twardzieli - wymaga o wiele więcej siły od zwykłego
Plik:11336-20051231121431.jpg
Rower do jazdy służący chyba. - Ten używany był przez Friirajdofcuf
Rower z buszu
Rower w wersji dla pomocy domowej

Rower to nowoczesny środek transportu pomagający schudnąć, odstresowujący, wzmagający pozytywne emocje, tworzący pozytywną energię i pozytywny nastrój. Rower jest następcą przestarzałego konia. Pierwszy projekt roweru wyszedł z głowy Leonarda da Vinci już w XVI w. Niestety jego konstrukcja nigdy nie znalazła zastosowania, gdyż wynalazca uznał ją za nieudaną. Wynikło to zapewne z tego, że Leonardo z powodu charakterytstycznego dla siebie roztargnienia, testował prototyp w pełnym zanurzeniu. W czasie tych żałosnych prób wypowiedział sam do siebie słynne: "O Leonardo, czemu się tak trudzisz?". Dopiero leżąc na łożu śmierci uświadomił sobie, że projekt łodzi podwodnej znajdował się w jego szkicowniku kilka kartek dalej. Kolejny projekt roweru został stworzony dopiero w XIX w. przez Karla Freiherr Drais von Sauerbronn, który dla większej komplikacji został nazwany drezyną, choć niezbyt nadawał się do jazdy po torach. Potem następowały liczne udziwnienia zwane usprawnieniami, oferujące użytkownikowi przeróżne niespodzianki w czasie jazdy, od wkręcenia nogi w szprychy do upadku z dużej wysokości (patrz. bicykl). Do najciekawszych projektów należy stworzona przez Johna Boyd-Dunlopa hybryda roweru z wężem ogrodowym, stosowana z wielkim powodzeniem do dzisiaj. Pozwala ona skutecznie chronić grządki w ogródku i zapobiega w znacznym stopniu uszkodzeniom męskich narządów rozrodczych. W obecnych czasach rower cieszy się popularnością na całym świecie, zwłaszcza w krajach, w których przyrost naturalny znacznie przewyższa możliwości produkcyjne przemysłu motoryzacyjnego.


Zagadnienia techniczne

Ważne jest, aby podczas eksploatacji roweru upewnić się, że kierownica skręca we właściwym kierunku, mamy wystarczająco powietrza w hamulcach i prądu w oponach. Jeśli prądu jest za mało, należy wlać kilka litrów przez wentyl, najlepiej z butelki. Należy także smarować wodą sznurek łączący pedały z kasetą z tyłu. Regularnie należy też sprawdzać ramę roweru na obecność korników. Tak, nawet w najtwardszy dąb wda się to dziadostwo. Nie należy też zapominać o uszczelnianiu otworów w ramie (np. na końcach kierownicy) bo grozi to utratą prądu z opon. Na wyposażeniu roweru musi znajdować się uziemienie! Wysokie napięcia oponowe są niebezpieczne. Warto wozić ze sobą taśmę klejącą i butelkę prądu, na wypadek przebicia opony i wylania napięcia na asfalt. Ostatnimi czasy policja interesuje się lampami. Dynama to przeżytek, należy kupić lampę karbidową. Dobrym pomysłem jest zamontowanie alternatora, który zapewnia stałe napięcie w ogumieniu. Dla pań dostępne jest także specjalne siodełko, w kształcie penisa.

Zobacz też