Slipknot
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Slipknot – zespół kindermetalowy założony przez pozerów z Marsa, prawie że śpiewający (głównie o bólu i głupocie). Barbarzyńcom ze Slipknota, a także larwom (czyt. legot), czyli fanom Slipknota, wydaje się, że noszenie masek zdechłych kóz jest powodem do dumy (bardziej prawdopodobne jest to, że noszą maski ze wstydu). Slipknot jest także odrzucony przez jedynie słuszne radio, ze względu na to, że staruszki nie lubią takiej muzyki.
Dyskografia
- M.F.K.R. – wydana w nakładzie 1000 egzemplarzy płyta chodnikowa. Choć nie jest to nic ciekawego, nawiedzone larwy dałyby się pociąć za własny egzemplarz.
- Slipknot – pierwsze kłopoty zespołu; z powodu natłoku 15 słabych utworów Slipknoci nie wymyślili nazwy dla płyty.
- IOWA (Iwona) – barbarzyńcy postanowili wyjść naprzeciw twierdzeniom, że nie są tró (co im
na szczęścieniestety nie wyszło) i nagrali zbiór wrzasków i hałasu. Iowa to najbardziej wieśniacki stan w USA - Slipknoci stamtąd pochodzą, to tak nazwali album. - Disasterpieces (Disaster-PiS-ses) - jeden z tych mniej udanych koncertów - takie siki. Ku zaskoczeniu widowni, honorowymi gośćmi byli performerzy z PiS-u.
- Vol. 3 – takie nie wiadomo co.
- 9.0 Live – w końcu barbarzyńcom ze Slipknota pokończyły się pomysły na piosenki, nagrali więc na kasetę magnetofonową swój koncert, który zagrali przed kilkoma kumplami z podstawówki i tak powstał Chocapic. TFU! Tak powstał 9.0 Live.
- Clan – następny zbiór nędznych remików, chłopcy nie mieli co nagrywać to zainwestowali w recycling.
- Crowz – jeszcze jeden recycling recyclingu z jeszcze gorszą jakością.
- Welcome to Our Neighborhood - film nagrany tanim aparatem fotograficznym, którego i tak nikt nigdy nie widział.
- Jebediah - Film dokumentalny w wykonaniu slipknota jak wydoić krowę kosiarką i piłą spalinową nie dotykając rąk.