Albania
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Republika Albanii – jedna z największych teorii spiskowych świata stworzona w pierwszych wiekach naszej ery przez historyków i kronikarzy. Albania to domniemane państwo europejskie.
Jeśli Albania nie istnieje
To kim ja jestem? Albanką. I jestem z tego dumna.
Udowodnij istnienie Albanii
- Czy znasz jakiegoś Albańczyka? -Tak, dupy wołowe, mój ojciec, ja, moja ciotka, koledzy mojego ojca.
- Czy znasz kogoś, kto zna jakiegoś Albańczyka?- Tak, moja matka, przyjaciółki, chłopak Mariny jest Albańczykiem.
- Czy słyszałeś o jakimś Albańczyku?- Patrz punkt 1.
- Znasz tytuł jakiejkolwiek albańskiej książki? -Shquiptare…, najlepszy pisarz do Ismajl Kadari, świetny, czytałam!!
- Czy słyszałeś jakiekolwiek słowo w języku albańskim? -Mirdita, po, jo, hala, bobi, itp., itd. A słyszeć to słyszałam dużo więcej!!
- Znasz albańską walutę? -Leki, mam, ktoś chce zobaczyć? Ciekawostka- pięć leków jest i w papierze i w monecie.
- Czy widziałeś kiedyś albańską tablicę rejestracyjną?- Byłam dupy wołowe w Albanii.
- Widziałeś jakiekolwiek zdjęcie z Albanii? -Moje, wysłać wam link
- Słyszałeś o jakiejś albańskiej kuchni?- Piskavica, swoją drogą pyszne, proszę spróbować.
- Znasz numer kierunkowy do Albanii? -213.
- A może znasz jakąś albańską firmę?- SALY, dupy, SALY!
- A jakiś albański film? -Oczywiście!!! Z tatą codziennie oglądamy.
- Wiesz o jakimś wydarzeniu historycznym dotyczącym Albanii?- Kojarzycie Skaandenberga? Tak naprawdę to Kastrioti, Albańczyk.
- Jak ma na imię prezydent Albanii? - Belimelisha, ładnie, co?
- To na pewno jest republika? -Głupie pytanie. Oczywiście.
- Skoro tak, to może gdzieś ci się obiło o uszy o jakichś wyborach? -Tak, właściwie to były w zeszłym roku.
- Widziałeś kiedyś metkę z napisem „Made in Albania”?- Tak, na mojej nowej bluzce od cioci Sofie.
- Pokaż mi albańskie kodowanie znaków.- Nie używam tablicy znaków, bo nie jestem neo, ale np. q, to polskie czy, czyli Squiptaria, czytamy Szcziperija.
- Spróbuj wyjechać na wycieczkę do Albanii z biura podróży.- Już to zrobiłam.
- Kup gdzieś „Rozmówki albańskie”.- Dobra, daj adres pan po ziółkach.
- Zapytaj kogokolwiek, co wie o Albanii.- Odpowiedź- "tak, piękne państwo, byłam tam".
- Podaj chociaż jednego gracza reprezentacji piłkarskiej Albanii. - nie znam, bo się nie intersuję piłką nożną. ale wiesz, Matka Teresa nie jest z Kalkuty, tylko z Albanii.
- Wymień trzy albańskie miasta. I nie próbuj zaglądać do atlasu – tam wszystko jest zafałszowane.- Vlora (chcesz zdjęcia?), Saranda, Pristina, najpiękniejsze jakie widziałam na świecie.
- Dobra, wobec tego chociaż dwie albańskie rzeki.- Biały drin, czarny drin.
- OK, niech będzie – jeden albański zabytek.- pomnik Skaandenberga.
PASUJE?!
To chyba mówi samo za siebie. Ja wiem o Albanii wszystko.
Wirus od palenia ziółek
Niestety, poprzedni autor tego tematu dostał wirusa od ziółek, a ja komuś muszę wysłać te rozumówki… I zdjęcia… Ktoś chce?
Serbowie są głupi.