Rosół

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 09:14, 22 mar 2010 autorstwa Vae (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to 83.16.144.44.)

Rosół (potocznie zwany zupą z trupa) – woda z gotowanego przez cały dzień na wolnym ogniu kurczaka lub kaczki. Bogaty w tłuszcz. Najczęściej podawany z makaronem, który jest dostępny w niemal każdym sklepie. Znane są jednak przypadki samodzielnego przygotowywania rosołu przez gospodynie domowe. Jak mawia Kazik: „najlepsza metoda – wypić rosół przed wszystkimi”.

Rosół ponoć posiada właściwości lecznicze, dlatego często podawany jest chorym podczas ich rekonwalescencji.

Każdy szanujący się rosół posiada oka (nie mylić z oczyma). Oka to zbiorowiska tłuszczu wypływającego z biednego, zabitego na rosół kurczaka.

Rosół zdaje się być narodowym daniem w naszym kraju. Podawany jest na przyjęciach rodzinnych, szczególnie takich, na których pojawia się alkohol (komunia, wesele, imieniny). Może to mieć związek z leczniczym działaniem tegoż dania w myśl powiedzenia: „Lepiej zapobiegać niż leczyć”.

Rosół jest także rodzajem kalendarza, wyznaczającym niedzielę i dni „święte, które się święci”. Jeżeli pojawia się na stole, oznacza to odwiedziny babci, cioci, czyjś ślub lub niedzielę w rodzinnym gronie.

Z narodową potrawą związanych jest wiele powiedzeń i przysłów. Najpowszechniejsze z nich to:

  • Lepszy kurczak w kurniku niż rosół na stole.
  • Rozebrać się do rosołu.
  • Darowanemu rosołowi w oka się nie zagląda.
  • Miej rosół i patrzaj w rosół.

Rosół jest również częstym motywem w literaturze, np.:

  • Krzyżacy – Jagna częstuje rosołem Zbyszka, którego zaatakował niedźwiedź.
  • Emancypantki – Madzia podczas choroby ciągle musi jeść rosół, co prowadzi do jej otyłości, nazwanej przez Prusa „zdrowym wyglądem”.
  • Lalka – na proszonych obiadkach zazwyczaj pojawia się rosół.
  • Pan Tadeusz – rosołem zajada się i Telimena, i Zosia, i Tadeusz, co prowadzi do zmasowanego ataku mrówek na Telimenę.

Zobacz też: