Szablon:News miesiąca
– Wszystko zaczęło się w lipcu. – opowiada pan Nguyen, nielegalny imigrant z Wietnamu. – Spoczywałem spokojnie w ściółce leśnej w przebraniu Borowika Maczugowatego (Boletus Clavipes), póki nie zerwał mnie miejscowy policjant. Miałem pecha, bo te gatunki borowików występują tylko na kontynencie amerykańskim i patrolujący grzybostan funkcjonariusz natychmiast mnie rozpoznał. – dodaje. – Zacząłem uciekać i nagle usłyszałem wielki huk.
Jakiego rodzaju był to dźwięk? Nasz rozmówca odparł bez namysłu: coś jakby policjant-słowianin na służbie, metr osiemdziesiąt osiem, słabo opłacany wyrżnął porządnie. Podszedłem bliżej i okazało się, że potknął się o wystające z ziemi końskie kopyto – kończy nasz rozmówca, nawiasem mówiąc, świeżo upieczony absolwent Warszawskiej Akademii Muzycznej, której papiery są jedynymi legalnymi papierami, jakie posiada.