Cytaty:Marian Paździoch
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Marian Paździoch – cytaty.
- Helena! Gul mi skoczył!
- Helena! Mam zawał!
- Ile? Dwa razy tyle co Pan myślisz!
- Ja jestem takim samym murzynem jak pan, tylko że białym!
- Opis: Gdy wszyscy Kiepscy zamienili się w rasę negroidalną (czarną), a Paździoch został po staremu biały i obawiał się dyskryminacji na tle rasowym.
- Jezu! Idzie! To pewnie... po mnie, z banku, kurwa!
- Opis: Gdy przykleił się do podłogi i nigdzie nie mógł pójść do pracy. Odc. 143.
- Kurwa, że też wcześniej na to nie wpadłem...
- Opis: Kiedy wszystkim się wszystko odechciało, w tym Paździochowi, i się wszyscy lenili. (odc. 159)
- Meteopalant jeden...
- Murzyna tanio sprzedam!
- Niech pan spojrzy, panie Ferdku, samochód mi myje, gnój jeden.
- No fakt, mamy wody po kolana, a nawet się naniosło trochę błota!
- Opis: Kiedy Boczek wychlupał wodę z dziecinnego baseniku
- Od techno można z nudów zdechnąć.
- Zobacz też: techno
- Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wie, panie Ferdku.
- Pan się naśmiewasz z moich dziedzicznych obstrukcji!
- Portier powinien mieć oczy dookoła głowy. A nawet jedno w dupie.
- Opis: o Boczku
- Zatkało ruskie kakało?
- Panie Ferdku, z tego można zrobić niezłą kasę!
- Mówi to panu coś?
- (...) w takim razie ja złożę wniosek do Trybunału Konstytucyjnego Praw Człowieka
- Dzisiaj tenis, jutro penis!
- Zesrajcie się, mendy
- Opis: powiedziane, kiedy zobaczył 3 lesbijki
- Ja się z panem na jednym gównie nie ślizgałem, panie Ferdku-pierdku
- Opis: powiedziane do Ferdynanda Kiepskiego
- Panie Ferdku, to ja, Marian Paździoch, syn Józefa!
- (...) chodzi mi o sodomię gomoseksualną
- To jest moja własna, publiczna toaleta!
- Posłuchaj pan, panie Edzio-pedzio i pan, panie Ferdku-wypierdku
- W tym kraju to świnia świnie pogania!
- Chodzą słuchy, że potrafi pani rewelacyjnie zakisić ogóra...
- Opis: do Haliny, pytając o kiszone ogórki
- Dzisiaj gnój, jutro rżysko, a pojutrze San Francisco!
- Opis: do Ferdka, o tym jak siał zboże na korytarzu.
- -Stać!
-Co jest, kurde!
-Kto idzie?!
-Ferdynand Kiepski!
-Dobrze... DOKĄD SIĘ WYBIERA?!
-Do kibla!!!
-Siku czy kupę?!
-A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch!
- Opis: Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, który grasuje po kamienicy. Odc. 3 - "Kiepscy - zboczeńcy".
- Czego się drzesz, dziadu jeden, do jasnej cholery?!
- Adresat: Hałaśliwi kibice na osiedlu.
- Panie szofer gazu, panie szofer gazu, bo pół litra jest w garażu!