Resident Evil 2
Błąd przy generowaniu miniatury. Nie można zapisać miniatury do miejsca docelowego |
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli.
Do poprawienia: linki, interpunkcja, lekko odbełkocić. |
Resident Evil 2 ( czyt. Risajdint Iwul Tfu albo jak twórcy wolą Bohazaardo) pl. Rezydencja Zua Dwa. Gra komputerowa z gatunku survival-horror (czyt. surwajworhoror i nie pytaj co to znaczy) stworzona dawno, dawno, ale jak bardzo temu przez japońskie studio CAPCOM (czyt kapkum i też nie pytaj). Opowiada o walce dwójki bohaterów z czymś, co nazwano tu zombie. Tymi bohaterami są policjant Leon S. Kennedy i Clarie Redfield (siorka Chrisa z RE 1 n00bie). Kiedyś przyprawiała małe dzieci, które nie rozumiały angielskiego (a w szczególnych przypadkach japońskiego ( tak japońskiego!(a co sobie myślałeś?))) o palpitację serca i krzyk w nocy ,,Mamusiu, zombie mnie gryzie. To dzięki niesamowitej grafice generowanej przez potężny silnik (Pain(t)) i wibrujący pad (nie myśl sobie, zboczeńcu!)
Fabuła
A więc tak. Do Raccon City przyjeżdżają Leon i Clarie (w zależności od włożonej płyty.( Tak! Ona była na DWÓCH płytach!!!)) Leon na pierwszy dzień w swoje pracy, a Clarie do brata na tanie wino. Okazuje się że miasto jest opanowane prze zombie, lickery i duże zmutowane pająki oraz przez smutnego pana w szarym płaszczu ( niektórzy myśleli, że jest jednym z Onych). Twoim zadaniem jest: przechodzenie przez drzwi, eliminacja potworów, oglądanie cut-scenek, walka, zbieranie itemów niezbędnych do otwarcia kolejnych drzwi, walka z jakimś potworem, przechodzenie przez drzwi, i proceder tu się powtarza.
Wrogowie
- Zombie – Podstawowy przeciwnik w grze. Pokrwawiony i mający ( nie wiedzieć czemu ) żółty (sic!) kolor skóry. W pojedynkę gówno ci zrobi, ale w większych grupach to ty sikający ze strachu z tym pistolecikiem gówno mu zrobisz. Zazwyczaj wystarczy takiemu kilka razy z Glocka przyjebać aby się wywrócił i nie wstał. Chodziarz czasem potrafi zastawić pułapkę i zmartwychwstać. A potem gryzie co popadnie, a często (czyt. zawsze) tym czymś jest twoja noga. Satysfakcja (czyt. wkurwienie) gwarantowana.
- Doberman – Kawał skurw... skurczybyka. Pies, który wyskakuje znienacka i capie. Rzadko atakuje w pojedynkę, zgodnie z dewizą w kupie siała gówna nikt nie ruszy. Ale jak się ma pod ręką dubeltówkę...
- Licker – Podobno człowiek, ale ja ośmielę się wątpić w tą tezę... ma musk wystający z... ekhem głowy i długi jęzor. Na dodatek szpony. Jest przeciwnikiem wiodącym w dwójeczce ( ba, był nawet na okładce!). Pod koniec pojawia się zmutowana mhroczna odmiana w kolorze dark black. Sposób na niego jest prosty. Poruszać się powoli i może nie zaatakuje... tja morze jest szerokie i głębokie ja tam polecam jebnąć z shotguna.
- Ivy – Tym japońcom to nudzić się musiało... żywe roślinki co plują kwasem (hmm mogli w sumie brać inspiracje z teściowej). Dwa plunięcia i YOU DIET!! Dlatego bez Magnum pod ręką spieprzaj co sił!! Aha no i jest jeszcze zmutowana odmiana tego gówna (ćpuny się tego domagali)
- Pająk – Takiego małego to byś i kapciem zdjął, ale tego.. nie bardzo. Po prostu za duży na takie numery jest. Nie polecam z nim walczyć. Na Glocka to jest za wielki, a na magnum za mały. Omijać unikając deszczu kwasu, który to na ciebie ześle. Aha ale jeśli już zmarnujesz amunicję na to gówno to wylecą z niego takie małe pająki. Metodę ich pokonania znasz – rozdeptać.
- Aligator – Wielki zmutowany gad. Nic specjalnego tylko wywalić butlę z gazem i raz z Glocka.
- Tyrant T-103 – znany również jako Mrs. X przedstawiciel Onych, tylko scenariusze B. Chodzi w szarym płaszczu. Pierwszy w grze poważny przeciwnik. Prawdopodobnie brał lekcje od Chucka Norrisa i sterydy od Pudziana. Stanowi bardzo potężnego przeciwnika. Zazwyczaj nie warto z nim w ogóle walczyć (jeśli masz za dużo amunicji do Magnum – to proszę bardzo). Porusza się dość powoli, ale jeśli masz pecha i wpadniesz w jego łapska to twoje zdrowie (na poziomie Easy) spadnie do Cauction. Jak wiadomo wtedy się ciężko biega i łatwo dostać drogiego starzała. A potem to o trzeciego i napis YOU DIET nietrudno...
- Mrs X tylko że zmutowany – Największy chuj w grze!!! Wszystkie cechy poprzednika + szybkość i pazury. Jedno spotkanie z nim = szybka i bezbolesna śmierć... no dobra, trochę zaboli. Jedyny na niego sposób to kręcenie się w kółko aż ktoś bazooki nie podrzuci. I strzał. I pa pa Game Over.
- Birkin mutacja I – Taki przerośnięty Pudzian, z kawałkiem metalu w ręku i demonicznym ramieniem z okiem ( jedyne oko w grze, które mruga). Nie taki diabeł straszny w sumie – kilka strzałów z Magnum / Shotguna i ten świr zasili świat zmarłych...
- Birkin mutacja II – ...ale nie na długo. Powróci większy, silniejszy, z większym demonicznym okiem. Bez magnum ani rusz!!
- Birkin Mutacja III – Znowu się zaczyna. Ostatni przeciwnik w scenariuszu A. Możesz spokojnie walić w niego wszystkim co masz.
- Birkin mutacja IV – Na podstawie mutacji tego psychola można by napisać książkę, albo nakręcić telenowelę typu Moda na sukces. Ostatni przeciwnik w scenariuszu B. Pożera pociąg (?) - kolejkę którym bohaterowie pozytywni opuszczają miasto. 2X z bazooki i zzielenieje. Ale i tak ożyje w końcowym filmiku aby odejść (wreszcie!) w zaświaty razem z kolejką.
Postacie
- Leon S. Keenedy – Policjant, który pomimo iż pierwszy raz pojawia się w Raccon City, ma już mundur tutejszych niebieskich. Przyjechał jakimś dziwnym samochodem i napotkał trupa. Potem napotkał kilka innych trupów wykazujących dziwną jak na swój stan ruchliwość. Potem napotyka Clarie Redfield i widocznie miał zamiar walnąć jej headshota, kiedy ta padła na glebę i przez przypadek uwalił zombie. Ot – co pech...
- Clarie Redfield – Druga bohaterka główna co przyjeżdża do Raccon w poszukiwaniu brata (pewnie myślała, że zgubił się w parku czy co...) Jest młodszą siorką Chrisa. Spotkają się z Leonem i razem opuszczą miasto.
- Ada Wong – Tajemnicza postać, wysłana przez Alberta Weskera nie wiadomo po co. Zabuja się w niej nieszczęśliwie Leoś. W obu scenariuszach ginie, ale i tak powróci w RE 4.
- Shery Birkin – Córka naukowca pracującego dla Umbrelli. Williama Birkina. Clarie uratuje ją z Raccon w mniej lub bardziej dramatyczny sposób. Ciągle gubi jakieś akurat tobie potrzebne rzeczy.
- Anette Birkin – Żona Williama. Odpierdoli jej i będzie biegała po laboratorium w Raccon z pistolecikiem. W końcu postrzeli Leona, w zamian za co, Ada zafunduje jej lekcje latania. Pod koniec gry (w zależności od scenariusza) albo spadnie na nią deszcz metalowych rurek i ją utłucze, albo zapierdoli ją T-103.
- William Birkin – Popieprzony naukowiec, odkryje nowy rodzaj wirusa T (nazwie go G) i podczas ataku Umbrelli na jego laboratorium wstrzyknie go sobie do krwi. A potem to już z górki. Będzie próbował zarazić tym świństwem córkę.
- Brian Irons – Szef policji w Raccon, jeszcze przed epidemią i łażeniem zombie po ulicach brał od Birkina łapówki, na tuszowanie jego laboratorium. W sumie tą sprawą powinno zainteresować się CBA...
- Ben – Koleś którego szuka Ada, podobno wie coś o jej chłopaku, a konkretnie to że jest martwy. Zginie z rąk zmutowanego Birkina. W zależności od scenariusza będzie miał inną śmierć. Albo rozpierniczy go pijawa, albo Birkin go zatłucze.
- Marvin – Ranny policjant, spotykamy go na komisariacie. Da nam key-kartę i delikatnie (przystawiając broń do ryja) będzie kazał wypierdalać. Spotykamy go potem jako zombie.
- Robert Kendo – Niczego sobie kolo w sumie, jedna z pierwszych postaci jakie spotykamy w grze. Ta znajomość nie trwa w sumie za długo ale ciekawie się kończy... Inwazją zombie na sklep, zabiciu właściciela i nagrodzie za cierpliwość, czyli strzelbie.
- HUNK – Kolejny przedstawiciel Onych. Zakuty łeb tak właściwie. Brał udział w ataku na laboratorium Birkina i jako jedyny wyszedł z niego cało. Postać kierowana w trybie dodatkowym, o którym niżej.
- To – Fu – Taki sześcian, też pewnie z Onych... Zastępuje HUNKA w jednym z trybów.
Tryby dodatkowe
- Extreme Battle – Fajny tryb, w którym jedną z 4 postaci biegamy od laboratorium do Posterunku policji w celu znalezienia 4 bomb i posadzeniu ich w 4 miejscach. Nawet ciekawy, a ponadto Chris Redfield ma fajne spluwy.
- The 4th Survivor – Tutaj biegamy Hunkiem i mamy za zadanie dostać się na dach Komisariatu. Zabójczo trudny tryb, ale możliwy do przejścia.
- The To – Fu Survivor – Totalnie pojebany tryb. Te same zadanie co w 4th survivor, tylko że biegamy jakimś japońskim serkiem i mamy tylko nóż...
Uzależnienie
Możesz czuć zaszczyt uzależnienia od Resident Evil 2 jeśli:
- Potrafisz nosić w kieszeniach Bazookę, 2 pistolety strzelbę, amunicję do wszystkich tych broni...
- nawet jeśli nie masz kieszeni...
- a w dodatku bez zadyszki możesz biegać przez 2 godziny z całym tym sprzętem.
- Nie nosisz plecaka, ponieważ dodaje tylko 2 miejsca do ekwipunku...
- ...a książki i zeszyty nie zajmują ci go wcale
- Umiesz mówić bez poruszania ustami
- A aby się obrócić musisz chodzić w miejscu
- Po zapaleniu papierosa regenerujesz się
- Ale po zapaleniu jointa robisz to szybciej
- W aptece prosisz o First Aid Spray..
- ...a u dealera narkotyków o Red Herb, Green Herb i Blue Herb
- Na marihuanę mówisz Green Herb, na tytoń Red Herb, a na Bratki Blue Herb
- Jeżeli coś jadowitego cię ukąsi rozglądasz się nerwowo za Blue Herb
- Po otwarciu plecaka/zajrzeniu do kieszeni dziwisz się czemu nie widzisz swojego pulsu.
- Swoje zdrowie oceniasz w skali Fine/Cauction/Danger i Poison
- Dziwisz się po tym, jak ktoś nie przestaje cię gonić po przejściu przez drzwi
- Nie umiesz skakać
- Świetnie strzelasz z każdego rodzaju broni.
- Nie możesz poparzyć się ogniem z granatu ogniowego, nawet jak wybuchnie na twojej stopie
- Po wejściu do sklepu z bronią dziwisz się czemu nie ma zakrwawionego sprzedawcy z szhotgunem wycelowanym w ciebie