Bytom
Bytom
Bytom- Wieś koło Niezdar, ulokowana w samym centrum Górnego Śląska. Znana z tego że za dwudziestolecia międzywojennego Adolf Hitler planował tutaj stworzyć największą w Europie kopalnie odkrywkową węgla, a następnie zalać wszystko w pisssdu i utworzyć z kolei największe sztuczne jezioro Starego Kontynentu.
Historia miasta
1254- Bytom uzyskuje prawa miejskie.
1268- Bytom w dalszym ciągu jest miastem.
1482- Bytom ani myśli zrzekać się praw miejskich.
1723- Wg magazynu "Forbes" Bytom najbardziej rozwiniętym miastem w całym Bytomiu. To dopiero sukces!
1920- Powstaje klub sportowy Polonia Bytom, założony przez Polaków, złożony z Ślązaków, usytuowany w niemieckim mieście, reaktywowany wkrótce przez Ukraińców...
1930- Bytom posiada 11 kopalń, dwie huty, autostradę do Berlina, lotnisko, port morski i stację kosmiczną.
1945- "Wyzwolenie" miasta z rąk nazistowskiej hołoty na rzecz czerwonej hołoty.
1946-? - Głęboki regres cywilizacyjno-kulturowo-społeczno-moralno-infrastrukturalny miasta. I tak do teraz
Bytom dzisiaj
Obecnie miasto jest zbieraniną wszelkiej maści patologii. Wg. danych GUS miasto liczy obecnie ok. 170 000 mieszkańców z czego połowę stanowią miłośnicy porannego stania w kolejce przed budynkiem MOPSu. Paradoksalnie największą enklawą degeneracji społecznej, jest najbardziej reprezentacyjna dzielnica Bytomia - śródmieście. Miłośnicy mocnych wrażeń urządzają sobie nocne spacery po okolicach dworca PKP tudzież rynku, które zazwyczaj kończą się sprintem, lub gdy ktoś miał mniej szczęścia, zatrzymaniem i bezterminowym udostępnieniem cennych przedmiotów łysym panom z trzema paskami na spodniach. Ale Bytom to nie tylko dresiarze, to także największe w Polsce skupisko Romów. Co jakiś czas słychać o walkach między dresami a ciemnoskórą mniejszością, jednak media nie nagłaśniają tego bo to już jest nudne i nagminne. Poza wewnętrznymi konfliktami, bytomianie bardzo lubią wpadać do sąsiednich miast- Zabrza i Chorzowa, na spotkania integracyjne, zwykle kończące się wspólnymi masażami twarzy i ogólnie pracami manualnymi. Jednak aby poczuć klimat miasta (ewentualnie poczuć swąd dymu z kominów kopalń) trzeba poznać każdą część miasta z osobna:
Śródmieście- Reprezentacyjna część miasta, "gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje...". XIX- wieczne kamieniczki zamieszkałe przez patologię, mieszają się z socjalistycznymi molochami zamieszkałymi przez patologię. Bezpiecznie jest tu tylko rankiem, kiedy wszyscy bieżą ku budynkowi MOPSu.
Miechowice- Osiedle składające się z bloków, bloków, bloków i Lidla. Połowa bytomskiej komunikacji miejskiej kursuje właśnie tutaj. Kiedyś osobna gmina, przyłączona do Bytomia po wojnie. Do dziś mieszkańcy tego żałują...
Górniki- Kto z Was był w Górnikach, łapka w górę! Co, tak mało? W sumie nie dziwię się gdyż nawet mało który bytomianin wie, że istnieje taka dzielnica. Miejsce- widmo, mało kto wie jak tam dojechać, nie mówiąc o tym że nikt nawet mieszkańca Górników nie widział na oczy.
Szombierki- Złożone z "domów z wielkiej płyty", za komuny noszące dumną nazwę "Chruszczow". Obecnie dzielnica o charakterze typowo blokersko- dresiarskim. Nic szczególnego.
Bobrek- Osiedle domków robotniczych przy nieczynnej hucie. Miejsce, gdzie diabeł mówi "ku*wa, ale zadupie", a na noc nawet nie zwijają asfaltu, bo go tu nie ma. Jeśli ktoś mieszka w domku na parterze, musi liczyć się z tym, że złomiarze wyrwą mu stalowy parapet. W miejscowej linii tramwajowej kobuchy nawet nie kontrolują biletów. W 2011 roku mieszkańcy sterroryzowali bytomski magistrat i uzyskali status dzielnicy. Plany sięgają oderwania się od Bytomia i w ogóle od Polski.
Rozbark- najstarsza bytomska dzielnica, w której drugim językiem urzędowym po niemieckim, jest gwara śląska. Składa się z familoków, kamienic, bloków, lepianek, a w zimę z igloo. Druga po śródmieściu dzielnica zamieszkała przez miłośników zasiłków i dodatków socjalnych.
Karb- Dzielnica leżąca na trasie śródmieście- Miechowice. Tubylcy są uważani za naj(nie)sympatyczniejszych mieszkańców miasta. Wylęgarnia artystów tworzących niezwykle pieczołowicie wykonane murale składające się głównie z hakenkrojców, zwykle okraszonymi napisami w stylu "Polonia Bytom", "88", "White Power".
Stroszek- dzielnica składająca się z budynków utworzonych w socjalistycznym stylu, i bloków. Mają zajezdnie tramwajową, "Biedronkę" i to by było na tyle, jeśli chodzi o tutejsze atrakcje.
Sucha Góra- Z najwyższego punktu tej dzielnicy rozciąga się widok na panoramę Aglomeracji Górnośląskiej i dalej w głąb na Beskidy. I to jedyne walory estetyczne związane z tą dzielnicą. Składający się z domków jednorodzinnych teren otoczony zewsząd polami, stanowi nielada gratkę dla nieletnich, którzy w spokoju mogą się lubować niskoprocentowymi trunkami typu "Amarena" tudzież biedronkowskim piwem "V.I.P". Na jednego mieszkańca przypada tutaj jeden pies, dwie kury, i ¾ komornika.
Łagiewniki- tagi związane z tym miejscem: "familoki", "dres", "Ruch Chorzów", "JP", "Tanie wina", "aśenaebaem", "zasiłek". Dzielnica zdecydowanie antybytomska, początkowo integralna część Chorzowa. Teraz muszą się użerać z miejscowymi i vice versa.
Podsumowanie
Bytom to naprawdę przyjazne miasto, gdzie kwitnie kultura, a relacje między mieszkańcami są doprawdy wzorowe. Zapraszamy!