Peugeot 206
Peugeot 206 – najpopularniejszy w historii model fhrancuskiego phroducenta z lwem na masce, charakteryzujący się stylistyką, która w momencie wypuszczenia auta na rynek wyprzedzała inne marki o 10, 20 lub nawet 70 lat. Linia samochodu sprawia, że kiedy wyjedziesz na ulice, kobietom zsuwają się majtki z tyłka, a kierowcy w niemieckich autach mają ochotę ci przylić.
Krótka historia
Auto weszło na rynek w 1998 roku i od razu zmusiło statecznych mężów do porzucenia marzeń o audicach i beemkach, a nawet o swoim własnym, małym punciaku. Kobiety nie pozostawiły partnerom złudzeń i jednym zdaniem "That's it! We'll never having sex again!" przeforsowywały zazwyczaj kupno żabojada. Mężczyznom pozostało tylko schować dumę do bagażnika podczas jazdy osiedlem w swoim "pyziu".
206-tka zasłynęła tym, że tylne zawieszenie trzeba było wymieniać częściej niż olej. Ten z kolei był przez auto pożerany tak, że kiedy w zalecanym terminie kierowca jechał na wymianę mechanik mógł sobie darować spuszczanie tego zużytego. Zimą najwyższej jakości plastiki użyte w procesie produkcji wydają z siebie kakofonię. Natomiast jesienią, kiedy elektronika dostanie trochę wilgoci, zaczynają się świecić wszystkie kontrolki prócz tej sygnalizującej włączenie świateł i tych podświetlających deskę rozdzielczą. Po kilku latach użytkowania zespół wydechowy po prostu odpada przeżarty na wylot, a przednie zawieszenie wystukuje Marsyliankę. Natomiast nie można powiedzieć złego słowa o nawiewach. Emitują bowiem gorące powietrze dość wydajnie, nawet jeśli regulację ustawimy w pozycji "cold".
Rajdy terenowe
206-tka przejęła rajdową schedę po swojej starszej siostrze, 205-ce. Okazało się, że po wymontowaniu ze środka wszystkiego, co załadowali Francuzi i wymianie zawieszenia na sportowe, samochód może wygrywać z Lancerami Evo i Fordami Focusami. Notabene po wszystkich przeróbkach jedyną rzeczą w samochodzie pochodzącą z fabryki w Paryżu była karoseria.
Jednostki napędowe
Peugeot 206 produkowany był z kilkoma rodzajami silników, m.in.:
- 1.1 (60KM) – charakteryzujący się przyspieszeniem skutera oraz tym, że przy maksymalnej prędkości wyprzedzały go gołębie; producent dumnie podkreślał, że jednostka ta spala poniżej 5,5l/100km; zapomniał jednak nadmienić, że przy 80km/h; powyżej setki w baku powstawało coś na podobieństwo huraganu Wilma, co skutecznie pozbawiało złudzeń skąpców, którzy zdecydowali się na kupno "ekonomicznego" silnika; należy jeszcze nadmienić, że wyprzedzenie ciągnika na jednopasmówce wymagało wygospodarowania co najmniej kilometra wolnej przestrzeni przed nadjeżdżającymi z przeciwka.
- 1.4 (75KM) – standardowa jednostka; jeśli zdecydowałeś się jednak dopłacić trochę do OC, to wygrałeś, bo spokojnie mogłeś poplać autostradą te zalecane 130km/h; mimo to jednak i tak wyprzedzał cię dziadek w punto albo clio z silnikami 1.2, bo ich samochody nie ważyły 900 kilo.
- 1.9D (70KM) – opcja dla ludzi niezdecydowanych, którzy wzięli diesla, bo mało spala i do tego tańszą ropę, a teraz oddają zaoszczędzone na paliwie pieniądze na opłacenie zajebistego OC; do tego mieli nadzieję na całą moc w pełnym zakresie obrotów, a teraz klną bo od wciśnięcia pedału gazu do reakcji samochodu mija 10 sekund.
Informacje dodatkowe
W 2001 roku do sprzedaży trafiła wersja kabrio, nazywana 206cc. Od teraz każdy mógł poczuć się zajebiście nawet w marnym kompakcie od Mitteranda. Niestety samochód był spotykany tak często, że można by go uznać za wersję limitowaną, sprzedaną w nakładzie 5 sztuk.