Sim

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:Tludzik z gry „The Sims”, którym się opiekujemy. Aby Sim był szczęśliwy, trzeba mu dostarczyć to, czego potrzebuje do życia. Inną opcją, o wiele popularniejszą, jest zabicie go. Ta ostatnia opcja jest bardziej powszechna, ponieważ zachowania wszystkich homo sapiens neandertalis (znaczy się Simów, co ja pacze?!) doprowadzają nas do apatii, śpiączki szpitalnej i wielu innych objawów szaleństwa, przez co jesteśmy zmuszani przez nasze szare komórki do zabicia naszego głupiego niczym sznurówka ludka sposobem dowolnie jakim (Od wyboru do koloru poniżej)

Sposoby na zabicie Sima

Terrorysta : Wykupujesz flakon z eliksirem od nimfy; Wołasz Sima, nawet, gdy jest na drugim końcu miasta; Gdy przyjdzie trzaskasz w Sima butelką z eliksirem. Sim stanie się kupą.


Wróżka : Zimą ściągasz gacie simowi - zawstydzi się na śmierć!


Wilk : Wilk?! Ależ, mój drogi! Wilkołaki Ci nic nie zrobią, oczywiście nic, co można porównać do ataku kota...


Kot : Wskoczy na Ciebie; Automatycznie umierasz.


Ja : Wystarczy dzień bez jedzenia, a zagłodzę sima!

Wniosek

Jak widać, jest bardzo wiele sposobów zabicia Sima, a niezmordowani gracze wciąż odnajdują nowe. Oczywiście istnieje niewielka grupa dewiantów usiłujących uszczęśliwić swoje Simy, ale są to osobnicy niebezpieczni, oficjalnie zwalczani przez Ligę Do Zwalczania Dziwnych Ludzi i Gandalfa. Takimi ludźmi nie należy się jednak przejmować, gdyż stanowią oni margines społeczeństwa. Szacuje się, że jedynie ok. 97% graczy preferuje taki właśnie styl gry.