Jan Kochanowski
Ten artykuł dotyczy polskiego poety. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Trening czyni mistrza
- Jan Kochanowski po napisaniu Trenów
Szablon:Tprasłowiański prozaik, poeta, gitarzysta cytrowy, dramaturg, skandalista, alkoholik, erudyta, malkontent, filozof, rezydent Czarnolasu.
Dzieciństwo
Legenda głosi, gdy Jan był mały popadł w nałóg komputerowy, grał, strzelał, zabijał, w końcu jego stary wywalił monitor przez okno i stwierdził, że Jan musi zacząć pisać i czytać. Jan nie lubił tego robić, wolał kraść gazetki pornograficzne z biedronki. Nadszedł czas, że Janowi spuchły jądra, po czym zmalały do rozmiarów rodzynek. Zrozpaczony Jan zaczął pisać o tym, jak stracił swoje męstwo. Najpopularniejszy cytat Kochanowskiego to : ,, Nigdy nie wal konia w wannie, bo ci sperma w oko wpadnie . W 1666 roku Kochanowski otrzymał nagrodę Nobla oraz nowy komputer marki SONY. Po otrzymaniu nagrody znowu popadł w nałóg, aż w końcu jego stary zajeeebał mu penisem po kręgach i Jan umarł.
Studia
Studiował na uniwersytecie w Sorbonie, gdzie osiągał nadzwyczaj dobre (jak na alkoholika) wyniki w naukach abstrakcyjnych. Jako student nie miał powodzenia u dziewcząt, gdyż zezował, miał trądzik i krzywe nogi. Z czasem został okrzyknięty „Muzą Słowiańską”. Pisywał dziwaczne teksty, za co został uznany za heretyka i omal nie spłonął na stosie.
Dorosłość
Po studiach powrócił do Polski i kontynuował karierę poetycką. W międzyczasie napisał wiele epickich powieści o charakterze gawęd erotycznych i fraszek mocno osadzonych w fetyszyzmie, między innymi Gładzę twe uszne małżowiny, pani. Wielki wpływ na ten okres twórczości miała śmierć ukochanej córeczki Urszulki, nazwanej tak po traktorze Kochanowskich – Ursusie. Córka umarła, traktor się zepsuł, Jan załamał się, zaczął pić i miewać halucynacje, które inspirowały go do pisania tzw. trenów.