NonNews:Eksperymentalne metody fiskusa
25 czerwca 2017
Ministerstwo Finansów wysłało obywatelom zalegającym z podatkiem eksperymentalne upomnienia.
– Chcemy poprawić ściągalność podatków przez lepiej napisane upomnienia – mówi w rozmowie z nami rzecznik prasowy fiskusa – We współpracy z różnymi środowiskami stworzyliśmy kilka eksperymentalnych wzorów.
Sprawdziliśmy jak wyglądają nowe wzory upomnień. Oto fragmenty niektórych z nich:
Pismo poetyckie
Polsko! Ojczyzno moja! Twój budżet jest jak zdrowie,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś pójdę wnet do urzędu by
Podatek uiścić ku chwale mej ojczyzny.
Pismo zastraszające
Z posiadanych przez nas informacji wynika, że zwleka Pan z uiszczeniem podatku dochodowego. Uprzejmie przypominamy, że na podstawie art. 4 ustawy o działaniach antyterrorystycznych z dnia 10 czerwca 2016 r. oraz art. 6 ustawy o zakazie propagowania komunizmu z dnia 1 kwietnia 2016 r., Urząd Skarbowy jest uprawniony do poinformowania odpowiednich służb (tj. CBA, BOR, CBŚ, SB i KGB) o popełnieniu przestępstwa. Za zwlekanie z opłatą grozi kara do 50 lat pozbawienia wolności, publiczna chłosta, potępienie najwyższych władz kościelnych oraz naliczenie odsetek w wysokości 100% za każdy dzień zwłoki.
Życzymy miłego dnia.
Pismo socjalistyczne
Towarzyszu!
Czy pamiętacie jakie są zamierzenia Planu Pięcioletniego? Tak, tak, wypełnimy ten perspektywiczny program partii, wszakże zaangażowaniem i ofiarnością budujemy lepszą przyszłość Ojczyzny! Nie wątpimy, Towarzyszu, w wasze dobre intencje, lecz od pewnego czasu zalegacie z podatkiem dochodowym. Cały naród w pocie czoła pracuje dla dobra gospodarki socjalistycznej, a Wy sabotujecie tę pracę swoimi działaniami! Polska Ludowa naszym największym dobrem! Nie szczędźmy sił dla jej umacniania i jej rozwoju! Pamiętajcie – patriotyzm najpierw wyraża się w czynach, zatem uiśćcie podatek czym prędzej!
Niech żyje i zwycięża socjalizm!
Pan Adam M. otrzymał niedawno upomnienie w wersji poetyckiej. Zapytaliśmy go co sądzi o takiej formie upomnień.
– Zalegałem trochę z podatkiem bo wydałem wszystko na wódkę, ale to pismo sprawiło że przejrzałem – mówi pan Adam wchodząc na stół –
Czucie i wiara silniej mówi do mnie,
Niż mędrca szkiełko i oko!
Niestety, nasz wywiad z panem Adamem został przerwany przez nagłe załamanie się stołu.
Źródło
- onet.pl, 25 czerwca 2017.
.jpg){kind=link}