Snooker
Snooker – zabawa dla ludzi, zwierząt, stołów, kijów, kulek, trójkąta, kredy, sędziego i dziur.
Historia
Na początku epoki lodowcej ocaleni ludzie zastanawiali się nad praktycznym zastosowaniu śniegu, którego było pod dostatkiem. Postanowiono więc wykopać dziury w ziemi, porobić śnieżki, a kośćmi kobiet wbijać śnieżki do dziur.
Zasady
Kulki układane są na stole. Stół waży 1300 kg, więc jak zawody odbywają się na piętrze, to na niższych kondygnacjach trzeba dostawiać filary, żeby podłoga się nie zapadła. Najczystszą kulkę, zwaną fachowo bilą, uderza się kijem. Możliwe są następujące użycia kija:
- wbicie kija w stół
- machanie kijem dookoła
- zagarnianie bil kijem
- oraz najnudniejsze: tradycyjne.
Ważne jest, by kijem pieprznąć jak cepem, tak, by leciała jak najszybciej i jak najmocniej uderzała w inne. Należy pamiętać o tym, by najpierw uderzać białą w czerwone, a potem, jeśli wpadnie, wbijać te, zwane kolorowymi. Za każde trafienie dostaje się punkty. I tak:
- za czerwoną – 1
- za 2 czerwone naraz – 2
- za żółtą – 2
- za zieloną – 3
- za brązową – 4
- za niebieską – 5
- za różową – 6
- a za najbrudniejszą, czyli czarną – 7
- natomiast, za uderzenie tak, by lecąca bila wybiła oko przeciwnikowi – (-4), bo miała wpaść do dziury, a nie do oczodołu.
Publiczność
Rozgrywanym turniejom towarzyszy zawsze milcząca lub kaszląca publiczność, bijąca brawo, zwykle wtedy gdy nie trzeba, albo jest to zakazane.
Zawodnicy
Odziani w czarne spodnie, białe koszule i kamizelki (różnokolorowe). Każdy zawodnik musi mieć muchę. Inaczej okryje się hańbą i zostanie strącony do Hadesu.
Znani zawodnicy:
- John Higgins – pomaga Fryzjerowi zarobić na snookerze.
- Stephen Maguire – jako jedyny gra bez muszki, bo ma astmę. Trenuje razem z Marit Bjoergen.
- Rory McLeod – nie dość, że murzyn to jeszcze
terrorystamuzułmanin. Przeciwnicy dają mu fory, bo boją się bomby ukrytej w jego brodzie. Mimo to często przegrywa. - Kurt Maflin - Norweski zawodnik, jako jedyny nie bał się w obecności kamer pokazać międzynarodowego gestu pokoju i przyjaźni białej bili, gdy w czasie ataku na maksa ta zamiast dojść do czarnej - złośliwie zbiła się z żółtą i ustawiła się pod niebieską.
- Ding Junhui – znany ze względu na swoje nazwisko/imię/cokolwiek to jest.
- Ronnie O'Sullivan – lubi sobie zapalić przed meczem (a potem wszyscy się dziwią, że tak szybko wbija).
- Peter Ebdon – po nieudanym zagraniu macha kijem licząc na to, że trafi sędziego lub przeciwnika. Nie rozróżnia kolorów, przez co czasem wbija bilę brązową zamiast czerwonej.
- Mark Selby – wiecznie zaspany, przy uderzeniu kiwa się jakby cały dzień pił ze Sławkiem Peszką.
Sędzia
Patrzy i obserwuje, czy aby jakiś zawodnik nie fauluje. Złośliwi zawodnicy, którzy ustawili snookera, a przeciwnik nie trafił w to co trzeba i zrobił burdel na stole, każą sędziemu ustawiać bile tak jak były, co do mikrometra. Dlatego też sędziowie noszą przy sobie broń krótką.
Przy takich akcjach, kiedy sędzia przy stole się zagapił i nie wie, co ma zrobić z bilą, którą trzyma w ręce, pomocny staje się siedzący z boku sędzia marker, nazywany tak z powodu długopisu bądź flamastra, którym sobie bazgrze, kiedy mecz jest nudny.
Istnieje też jednak nieprzyjemna część obowiązków. Zawód sędziego snookerowego jest podobny do zawodu sprzątacza, ponieważ na życzenie rozgrywającego, musi wziąć do ręki utytłaną bilę i wytrzeć w swoje białe, a potem już szare rękawiczki. Po meczach sprzedawane są one na Allegro.
Sędzią snookerowym bardzo trudno jest zostać, ponieważ wymaga to umiejętności dodawania i znajomości liczb w zakresie 147 (po angielsku!), a także posługiwania się wyrażeniami „proszę wyłączyć telefon” oraz „proszę być cicho” – oczywiście w języku angielskim.
Chorobą zawodową sędziów są żylaki, ponieważ jako jedyni w sali przez cały czas muszą stać. Ewentualnie mogą się przemieszczać lub machać rękami, ale nic to nie daje.
Sędzia snookerowy jest jak faraon – „jego słowa są święte”, a bez jego pozwolenia zawodnik nie może wyjść do toalety w czasie trwania meczu.
Ciekawostki
- Każdy zawodnik musi być urodzonym skurwysynem. Konieczne jest to przy braku skrupułów niezbędnych do ustawienia snookera, czyli takiej sytuacji, gdzie biała bila stoi za taką w którą nie wolno uderzyć.
- Czasami zawodnicy mordują swych przeciwników, gdy nie potrafią wyjść ze snookera. Zamordowani odpadają z turnieju. Annihilator przechodzi dalej, skazany zostaje dopiero, gdy turniej dobiegnie końca.
- Z tego też powodu, śmiertelność w snookerze sięga 90%.
- Sport jest generalnie nudny, ale gdy grany jest większy turniej międzynarodowy, leci on na Eurosporcie.
- Jeden z chińskich reprezentantów nosi nazwisko Hui, dzięki czemu zaskarbił sobie sympatię polskich kibiców snookera.
- Na stole snookerowym jest zielone sukno, które robione jest z zielonych owiec.
- Gorsi zawodnicy często gładzą stół ręką lub proszą o wyczyszczenie bili, którą sami wcześniej ubrudzili. Pomaga im to po przegranym meczu zastosować taktykę polskich kopaczy: „bo trawa była nierówna, a piłka zbyt okrągła”.
- Najdziwniejsze jest to, że widocznie czerwony nie jest uważany za kolor. Czerwone przedmioty są uważane przez zawodników za widoczne, ale bez koloru.
Komentatorzy
- Główny artykuł: Rafał Jewtuch i Przemysław Kruk
Natomiast brytyjscy komentatorzy naoglądali się naszych komentatorów i rysują po stole różne kreski i kółka mające w zamierzeniu pokazać jak potoczą się bile (w rzeczywistości złośliwi zawodnicy zawsze grają inaczej).