NonNews:Kaczmarek usłyszał śmieszne zarzuty

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 19:17, 30 sie 2007 autorstwa Vivatte (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

30 sierpnia 2007

Oficjalny prawnik Janusza Kaczmarka (byłego szefa MSWiA) powiedział mediom, że Kaczmarek usłyszał śmieszne zarzuty.

Sędzia czytając zarzuty postawione Kaczmarkowi, powstrzymywał się od śmiechu. Cała sala sądowa śmiała się z tego, aż wszyscy popuścili ze śmiechu. Było to tak śmieszne, że sam zainteresowany postanowił zostać w prokuraturze, aby posłuchać jeszcze trochę dowcipów. Nonsensopedia zapowiedziała specjalną akcję przeciw byłemu ministrowi SWiA a także prokuraturze, w celu wyeliminowania bardzo poważnej konkurencji.

Zarzuty wyjawił mediom prawnik Kaczmarka, pan Wojciech Brochowicz. Brzmią one... haha... heh... ee, brzmią one, hahahaha... ok, tak więc brzmią one tak, iż Kaczmarek jest oskarżony o... hahaha... jest oskarżony o utrudnianie śledztwa i... no, nie mogę!... haha... i o składanie fałszywych zeznań, hahahahahaha! Dobre!

Zarzuty te były tak śmieszne, że sędzia, musząc odpocząć po takiej dawce śmiechu, prawdopodobnie przedłuży proces Kaczmarka o 25 lat.

Źródło