Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu
Ja tu widzę niezły burdel!
Jerzy Stuhr o MZK
Miejski Zakład Komunikacyjny – spółka z Opola ze zdezorganizowaną organizacją, zarządzająca warczącymi wehikułami toczącymi się (to dobre określenie) po opolskich ulicach.
Tabor
Tabor opolskiego MZK jest regularnie uzupełniany tanimi niemieckimi złomami, które mają odgryzione uchwyty przy siedzeniach oraz wykazują brak drzwi.
- Ikarusy – przegubowe cacka odrywające się od ziemi niczym wspomniany Ikar, przy jeździe ulicą Oświęcimską z niebotyczną prędkością 30 km/h. Złośliwie nazywane „piętrowymi” z racji ilości stopni niezbędnych do pokonania w celu dostania się doń.
- MAN-y przegubowe – wszystkie pięć sztuk cierpi na deficyt kasowników - zdezorientowani pasażerowie często sami są zmuszeni nadgryzać bilety.
Linie dzienne
- 3 – wozi cyganów i innych Rumunów z Nowej Wsi Kurewskiej do centrum oraz dresów z ZWM-u.
- 8 – jo lubia jeżdzić achtem!
- 9 – wozi babcie na cmentarz.
- 10 – zapuszcza się aż do Czarnowąs, gdzie straszy.
- 11 – przejeżdża przez Gosławice – słynne opolskie centrum leczenia aromaterapią.
- 12 – pozwala na dotarcie do najekskluzywniejszej dzielnicy Opola – Metalchemu; o śmiałku słuch zaginął.
- 14 – zabiera maliniaków do „łOpola”.
- 15 – wycieczkowa linia po opolskich osiedlach: ZWM, Malinka, Witosa; jako jedyna dociera pod Real. Wiecznie zapchana.
- 16 – zawozi z niesamowitą częstotliwością (raz na 2 godziny) ludzi do Wawelna i do Mechnic.
- 17 – kradnie ludzi z Witosa i Malinki i zawozi do city; wejście do autobusu na ZWM-ie graniczy z cudem.
- 18 – sen szalonego logistyka – niebotyczna ilość wariantów doprowadza do frustracji najwytrwalszych pasażerów; każdy kurs gdzie indziej.
- 21 – wozi kanarów na ul. Luboszycką, na reszcie trasy wozi powietrze.
Linie niedzienne
- N – wozi nocne, ciut chłodniejsze powietrze.
Rozkład jazdy
Rozkład jazdy w Opolu stanowi pewien symbol, alegorię. Skłania do refleksji nad celowością podróży i raczej sugeruje, niźli informuje, o pewnym prawdopodobieństwie pojawienia się prostopadłościanu z blachy na horyzoncie. Dla zmylenia przeciwnika przewoźnik obok godzin odjazdów dodaje tajemnicze znaczki, podkreślenia, zamazania, kropeczki i umlałty informujące, że autobus będzie jechał przodem, bokiem, do tyłu oraz, że kierowca ma wąsy i lubi zieloną marchew.