Opole

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Centrum Opola
Starożytny opolanin wręczający łapówkę faraonowi miasta

Opole – miasto i powiat, stolica województwa opolskiego, powiatu opolskiego, Opolszczyzny i polskiej piosenki. Stąd pochodzi wspaniała opolska publiczność, która tradycyjnie festiwal ogląda w telewizji, bo połowę widowni zajęła telewizja, a resztę ważniaki z warszafki oraz jaśnie nam panujący oficjele.

Historya o nazvye Wszelkiej Sciencyi Pełna[edytuj • edytuj kod]

Dawno, dawno… dawniej, naprawdę dawno temu, gdy jakiś kozak na koniu hasał w turawskich lasach jego koń poniósł go w cholerę daleko. Obydwaj wybiegli na jakiś zachwaszczony ugór i nie wiedząc co to za zadupie, krzyknęli „O k****!” co po drobnych korektach ówczesnych historiografów dało obecną nazwę miasta.

Dzielnice[edytuj • edytuj kod]

Nowoczesna cementownia Opola
  • Kolonia Gosławicka – Osiedle domków jednorodzinnych i trochę więcej niż jednorodzinnych. Są tu również posiadłości byłych baronów SLD, na jakiś czas opuszczone – z oczywistych względów.
  • Gosławice – tutaj mieszkają bauery, którzy raczą mieszkańców okolicznych osiedli zapachami prawdziwej natury. Jak dobrze zawieje, to i na Rynku czuć, że na polach wylano nawóz.
  • Grudzice – Podzielone ta dzielnica jest na dwie części, na lepszą i gorszą. Mieszkańcy tej lepszej części twierdzą, że w gorszej części mieszkają rolnicy, a Ci z gorszej twierdzą, że w lepszej części mieszkają sami mafiozi. A co jest najlepszą ciekawostką moi kochani czytelnicy? Ulica, zwykła ulica (no, może nie aż tak zwykła, bo stoją tam dzierlatki), która dzieli tą jakże lepszo-gorszą dzielnicę na mafiozów i rolników.
  • Nowa Wieś Królewska – Jeden kościół, kilka domów na krzyż, mają nawet ciekawy akwen wodny, zwany potocznie kamionką, czyli zwykłym wykopaliskiem jakiegośtamczegoś potrzebnego do produkcji cementu, zresztą niedziałającej już cementowni Piast. Mieszkają tam ślązacy, czyli po prostu Szwabiki. Często mieszkańcy ulicy 1. Maja przeżywają traumę poprzez woń, która nadlatuje z południa, czyli z NWK. Owa dzielnica strasznie nie lubuje się z Grudzicami, bo Grudzice zarzucają Nowej Wsi Kurewskiej, ups, Królewskiej, że źle się ubierają no i oczywiście vice versa.
  • Groszowice – dzielnica, która znajduje się w innym wymiarze. Jeżeli obniżyłeś zawieszenie to nigdy tam nie dojedziesz, jeżeli nie obniżyłeś to i tak czeka cię jego wymiana.
  • Zaodrze – dzielnica ciągnąca się wzdłuż brzegu Odry w stronę zachodu. Dużo blokowisk: Wrocławska, Koszyka, Prószkowska, Wojska Polskiego, Łąkowa. Dzielnica skrajnej patologii; jeżeli nie jesteś za klubem OKS Odra Opole możesz wrócić z tej dzielnicy bez zębów. Menele to stali bywalcy tej dzielnicy zwykle przesiadują w osiedlowym parku albo w dwóch słynnych pubach „Oliwka”, i „Adria”.
  • Pasieka – dzielnica w stanie hiperpozycji. Mają tam swój kurwidołek swoje domy zarówno rodziny patologiczne, jak i ludzie powszechnie uważani za nieubogich. Od południa rośnie mały park, gdzie na porządku dziennym jest widok wypróżniających się wszędzie meneli psów oraz ich właścicieli. Każdego roku na wiosnę oraz jesień władza na górze ciągnie słomki czy tym razem rzeka wyleje i wszystkich utopi. Jak na razie od '97 krótka słomka nie została wylosowana.

Osiedla[edytuj • edytuj kod]

  • Malinka – skupisko płyt betonowych, przypominające stylem pomieszanie pop-artu i kilku obrazów Witkacego (głównie tych z podpisem „grzyby”).
  • Chabrów – niegdyś zachwaszczone pola, na których zamiast zboża wyrosły bloki. Jedyne miejsce w regionie, gdzie ludzie mieszkają w tzw. „deskach” i „boninach”.
  • Metalchem – kilka bloków, które omyłkowo, zamiast na ZWM-ie, znalazły się w Grotowicach, bo w biurze projektowym okno było otwarte i wiatr przekręcił mapę. Obecnie największe skupisko opolskiej patologii.
  • ZWM czyli Związek Wygnanych z Miasta (lub inaczej: eLka-stadt) lub Związek Włochatych meneli, jak kto woli – centrum złodziejstwa opolskiego. Sodomia i Głomoria, labirynt Minotaura; spacer po zmierzchu tylko na własną (nie)odpowiedzialność. Dzieli się na Stary i na Nowy.
  • Dambonia – Poradziecka dzielnica Opola.Niemiec nie stawiał tam bloków bo wiedział że będą podtopienia i powodzie z obok płynącej Odry. Rus postawił, i Polacy tam mieszkają Tylko w tym wyjątkowym miejscu są dwie biedronki na przeciwko siebie. Tylko tutaj prawi mieszkańcy spożywają alkohol wyłącznie pod zakazem spożywania. Tylko tu możecie pójść do jedynego i niepowtarzalnego baru „Pod napięciem”. I w końcu, tylko Dambonia ma swojego własnego, prywatnego podpalacza na etacie. Takie cudowne miejsce.. I któż by z mieszkańców pomyślał, że to osiedle właściwie nazywa się XXV-lecia?

Sklepy i lumpeksy[edytuj • edytuj kod]

  • Auchan (kiedyś Real) – kameralny butik na ZWM-ie; miejsce cotygodniowych pielgrzymek opolan. Przechowalnia opolskiej wyższej klasy żulerni – wyjadaczy kurczaków z grilla i żebraczy wózkowych.
  • SĘP – doskonale zaopatrzony we wszelakie dobra sklep wielkopowierzchniowy. Dostępność piątek światek czy niedziela.
  • Copernicus Solaris Center – miało być centrum handlowe na skale ogólnopolska, wyszło kilka naprawdę drogich butików po których przechadzają się biedni opolanie, nie patrząc na ceny i robiąc sobie słit focie w mierzonych ubraniach.
  • Galeria Opolanin – w przeszłości pawilon handlowy wybudowany, że tak powiem, od dupy strony wobec ul. Ozimskiej; obecnie pawilon handlowy z załączonym jednopiętrowym Tesco; posiada znaki drogowe pod przejściem nadziemnym dla pieszych.
  • Żabka – no co by opolanin zrobił bez komandosów?!
  • Karolinka – Nowe miejsce pielgrzymek opolan, odbierające wyznawców świątyni handlu Real Auchan. Mekka konsumentów i bogacącej się klasy średniej. Tworzy miejsca pracy dla tysięcy ludzi spoza Opola i korki na ulicy Wrocławskiej. Kursują do niej dwa autobusy, z czego jeden objeżdża pół Opola po to, by i tak nie zmieścić większości chętnych.
  • Turawa Park – miejsce, w którym nie ma nic choć miało być wszystko. Dzięki temu realne stało się zawracanie na obwodnicy na podwojnej ciągłej. Postawili nawet drugiego mediaExperta w którym jest drożej niż na allegro razem z wysyłką za pobraniem priorytetem, ubezpieczeniem.

Ważne miejsca i obiekty[edytuj • edytuj kod]

Prezes zoo: – Yo!
  • Ratusz – taki jasny budynek w stylu neorenesansowym w samym środku Opola; bezczelni Włosi skopiowali nasz pomysł, przenieśli się w czasie do 1299 r. i zbudowali sobie we Florencji podobny ratusz, ale jeszcze zobaczą!
  • Amfiteatr im. Tysiąclecia – nazwany był najprawdopodobniej w nawiązaniu do swojego stanu technicznego; ławki pamiętały czasy mieszkających w zamku książąt, natomiast zadaszenie było nowsze – z XIX wieku. W 2009 roku, ku zdziwieniu wszystkich fanów polskiej muzyki, rozpoczęły się prace budowlane. Opolanie odetchnęli z ulgą wiedząc, że już nie będą najpewniej musieli do amfiteatru nosić poduszek, by potem nie wyjmować drzazg z dupy. Obecnie wszyscy wiedzą, że za kilka miesięcy dresiarze i wandale przywrócą amfiteatr do pierwotnego stanu.
  • Wieża Piastowska – młodsza siostra Amfiteatru, kilka razy już zmieniała swoja czapkę. Na tarasie widokowym uwielbiają przesiadywać gołębie i inny drób – ich lądowisko jest wyraźnie zaznaczone specjalną białą farbą.
  • Baba Na Byku – jakaś kobita stercząca na biegnącej krowie i wymachująca przechodniom ręką; straszy na placu Wolności. Ostatnio w środku krowy odkryto studnię. Prawdopodobnie jest to zbiornik na byczy mocz.
  • Ogród Zoologiczny – miejsce, w którym zwierzęta oglądają odwiedzających, a monety jedzą uchatki.
  • Ulica Krakowska – tak tak, jak kiełbasa; powszechnie Bankowastrasse, na której zagęszczenie wszelkiej maści placówek finansowych przewyższa londyńskie city. Nie ma nawet gdzie wsadzić swoich 3 groszy. Za to ogrom tutejszych instytucji kredytowych wyciśnie z Ciebie ostatni grosz.
  • Plac Pedała – popularny w mieście plac, który posiada pomnik nie spotykany na skalę światową. Otóż na środku placu postawiono kilku panów w dość dwuznaczych pozycjach. Miejscowy LPR grozi wysadzeniem jeśli nie zniknie w najbliższym czasie.

Inne miejsca[edytuj • edytuj kod]

  • Działki – losowo rozmieszczone obiekty, niepodlegające planom zagospodarowania przestrzennego. Sekret wysokiej produkcji rolnej całego regionu.
  • Opole Wschodnie – zabytek wciągnięty odkurzaczem na listę dziedzictwa UNESCO. Stary, secesyjny dworzec, który łatwo odnaleźć, kierując się zapachem.
  • Wyspa Bolko – miejsce wypoczynku i zabawy małych, słodkich, pijanych nastolatków. Istnieją dalekosiężne plany posprzątania tych okolic z butelek po Komandosach i opakowań po L&M-ach.

Komunikacja miejska[edytuj • edytuj kod]

Transmisja układania rozkładu jazdy.

Przez ulicę czasem przetoczy się autobus MZK, ale albo jest spóźniony 2 godziny, albo przyjedzie pół godziny przed czasem (na rozkładach widnieje odpowiednia adnotacja). Często w ogóle nie wiadomo, co to za linia, a jeśli już znasz numer, to i tak nie wiesz, czy nie skręci na skrzyżowaniu w prawo i nie pojedzie swoją wariantową trasą. Poza tym w ramach promocji MZK funduje wycieczke z buta wszystkim którzy mają ochotę dojazd do domu ostatnim autobusem.

Kierowcy biorą udział w plebiscycie pt. Kto częściej zamknie drzwi przed nosem. Nagrodą jest wycieczka na Metalchem. Ostatnim hitem jest przejażdżka nowymi-używanymi autobusami, posiadającymi obgryzione oparcia siedzeń oraz brak tylnych drzwi. Ostatnimi czasy Opole zakupiło pięć nowych, lecz niestety znów używanych autobusów przez Szwabów. Nowością w nich jest tzw. klimatyzacja na życzenie, o którą prosi się kierowcę, który ma nas oczywiście w dupie.

Infrastruktura[edytuj • edytuj kod]

W lutym 2007 roku oddany został ostatni odcinek Obwodnicy Północnej. Na zachodnim krańcu obwodnicy wybudowano stylowe rondo, które nie służy niczemu, gdyż tam po prostu nie ma skrzyżowania, ale zakręt. 100 metrów dalej, tam gdzie miało być rondo, jest skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, tamujące ruch na obwodnicy równie dobrze, co światła na ul. Budowlanych, która tak naprawdę jest ul. Sobieskiego.

Sąsiednie powiaty[edytuj • edytuj kod]

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]