Dariusz Szpakowski

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:27, 11 cze 2008 autorstwa Wasilij Hrabia Żygutek (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 195.117.13.12. Autor wycofanej wersji to 83.7.151.71.)
Dariusz Szpakowski

Bergkamp trafił bramką w słupek.

Jeden z perfekcyjnych komentarzy

W tamtym spotkaniu gole strzelali (...) Krzyszof Nowak, nieżyjący już niestety Adam Ledwoń

Komentarz uśmiercający żyjącego jeszcze Adama Ledwonia

Dariusz „Szpaq” Szpakowski (właśc. Dariusz Ciszewski[1], ur. 15 maja 1951 a konkretnie w Warszawie) – jeden z wielkich guru komentatorów sportowych. Potrafi z nudnego wydarzenia stworzyć wspaniałe, niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju widowisko poprzez swoje trafne i zabawne komentarze. Podobnie jak Włodzimierz Szaranowicz potrafi opowiedzieć o rodzinie zawodnika, jego żonie i dzieciach (nawet gdy ich nie posiada), o jego poprzednich sukcesach, o stanie psychicznym, o trenerze, menadżerze i całym sztabie szkoleniowym. Jego zaletą jest to, że przez cały mecz może o nim nie wspominać, choć i tak wszyscy wiedzą co się dzieje na boisku. Kiedy wspomni, oczywiście perfekcyjnie ocenia wydarzenia (kto śmiałby dyskutować z Guru). Wspaniale ocenia także formę zawodników kontuzjowanych. Nigdy nikt mu się nie sprzeciwił! Nigdy! Jest tak uwielbiany przez kibiców, że zespół Kuśka Brothers napisał o nim pieśń zatytułowaną jego nazwiskiem.

Ulubione powiedzenia

  • ponownie on
  • Świetnie wyłuskał
  • ...rozejrzał się, popatrzył...
  • Przyszedł tutaj w sukurs
  • ... pamiętajmy, że ciągle w odwodzie mamy...
  • przytomne rozciągnięcie
  • brakuje nam tego elementu zaskoczenia
  • z zaufaniem do [nazwisko piłkarza], szybkość [nazwisko piłkarza]
  • to będzie prawdziwy spektakl
  • co teraz zrobi [nazwisko piłkarza]?!
  • czy powtórzy się sytuacja?
  • kapitalnie...
  • zyskanie terenu
  • wróciliśmy z dalekiej podróży
  • i teraz stending owejszions dla tego zawodnika
  • gdzie jest piłka?
  • bajeczna technika
  • zdecydowanie za dużo tych strat w środkowej strefie gry
  • Nagle zrobiło się piekielnie zimno
  • Na szpicy dziś jest [nazwisko piłkarza]
  • Z wykorzystaniem [nazwisko piłkarza]
  • Z zaufaniem podaje do [nazwisko piłkarza]
  • Ta drużyna to kolektyw
  • Nic nie było. A jednak...
  • Szuka tam miejsca do oddania strzału...
  • Chyba dojdzie...
  • Kapitalnie ją wybił!
  • Słynne piłkarskie porzekadło głosi, że...
  • Z wykorzystaniem bramkarza
  • Z pominięciem drugiej linii
  • Zamkną oczy, aby dobrze wejść w mecz
  • Chcą trochę poszanować piłkę
  • Świetna prostopadła piłka
  • Ach, jak niewiele brakowało!
  • Tymczasem...
  • Ale o tym za chwilę...
  • O! I proszę! Co znaczy...[np. pressing,gra zespołowa]
  • Jak napisał/wyliczył Tygodnik Kibica...
  • Zdobył gola po cudownej, indywidualnej akcji całego zespołu...
  • Jak państwo widzicie, nic nie widać dziś w tej mgle...
  • Widać, że w drużynie Szkocji panuje moda na blondynów...
  • Szwedzi są o tyle niebezpieczni, co nie są groźni...
  • Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty...
  • Sięgnął po piłkę, która była po przeciwnej stronie boiska...
  • Legia mimo prowadzenia, rozgrywa bardzo dobry mecz!
  • Dostojnym krokiem pędzi w kierunku bramki!
  • No i Meksykanin teraz, potomek przodków Azteckich, zaprezentował, charakterystyczne dla Azteków, umiejętności wspinania się po słupach
  • Tak jakby sędzia chciał przekonać zawodników, że gol jest wtedy, gdy piłka przekroczy całym swoim obwodem odległość równą obwodowi piłki...
  • Piłkarze obu jedenastek, z tym, że przypominam, Anglicy grają w dziesiątkę...
  • Co ja gadam, co ja gadam? Lepiej wygrywać 2:0 niż 1:0"
  • Ostatnio w La Gazetta Dello Sport przeczytałem, że..."
  • Dojdzie do tej piłki na pewno, chyba,,,"
  • Teraz powinien Leo Benhaker znając wyniki zmęczeniowe, poluzować treningi piłkarzy.
  • Myślę że zgodzą się ze mną goście w studiu
  • Jakieś takie... mało lwie... te lwy... powiedziałbym...
  • "Jak sie nie ma lubi tego co sie lubi to sie lubi co sie ma!"
  • fantastycznie zagrał [nazwisko piłkarza] tutaj w uliczkę do [nazwisko piłkarza] ale ten nie doszedł
  • Wybił piłkę znajdującą się po drugiej stronie boiska
  • Jakieś takie... mało lwie... te lwy... powiedziałbym...
  • The Times pisał ostatnio...
  • no i teraz... jak to rozwiąże?
  • Dograł mu idealnie na nogę lecz ten nie zdążył do niej dojść
  • Faulował. Nie. A jednak...
  • Halo Warszawa!
  • Znakomita interwencja Kuszczaka...O gol!!

Przypisy

  1. Swoją prawdziwą tożsamość ujawnił 17 października 1990 przed meczem z Anglią, witając widzów ze słynnego stadionu Wembley, tego samego, z którego powitał widzów Jan Ciszewski, ale o tym za chwilę, bo przy piłce Grecy, a konkretnie Warzycha...


Noncytaty
Zobacz cytaty:


Szablon:Komentatorzy