Komandos (wino)
Komandos – substancja niezbędna do życia metalom, punkom, zaawansowanym kinderpunkom, skinheadom i zwykłym chodnikowym żulom. Charakteryzuje się leśnym posmakiem, chociaż około 50% trunku to siarka. Produkowany jest z dojrzałych w polskim słoneczku, soczystych jabłuszek oraz najlepszej, wysokogatunkowej siarki z południowych stoków w okolicach Tarnobrzegu. Nazwa pochodzi od podstawowej właściwości takiego wina: obala znienacka.
Wyróżniamy dwa podstawowe gatunki Komandosa: zielony i czerwony. Oczywiście zielony jest bardziej poszukiwaną zdobyczą, więc jeśli brakuje zielonego, z braku laku kupujemy czerwonego.
Wywołuje silne reakcje halucynogenne, moczopędne, a w dużej dawce nawet bełtopędne i bełtotwórcze. Służy również do integracji przed, jak i przed ważnymi uroczystosciami. koncertami.
Mordokwas produkowany jest przez firmę Ostrowin, posiadającą 134-letni staż pracy przy winach.
Instrukcja pierwszej obsługi
- Udać sie do najbliższej Żabki i kupić Komandosa.
- Znaleźć jakiegoś miłego towarzysza, który chętnie z nami sie najebie jak szpak.
- Znaleźć jakieś dogodne miejsce do picia. Może być nawet pod sklepem (ew. przed sklepem, o ile do piwnicy sklepowej nie ma dostępu). Odpowiednim miejscem jest również stara stacja, R19, żulowski park bądź w przyrodzie.
- Odbić deczko dłonią, łokciem, tudzież czołem
- Otworzyć (Dla mniej wtajemniczonych ten proces może okazać się skomplikowany iż wino to posiada unikatową nakrętkę, ktrórą należy ściągać zębami)
- Wziąć łyka.
- O, kurwa! Podać kumplowi.
- Kumpel bierze łyka i mówi O, kurwa!
- Czynności z punktów 6, 7 i 8 powtarzać do momentu wypicia całego Komandosa.
- Bardzo wskazane jest też jaranie szlugów marki Męskie bez filtra lub z filtrem dla mniej zaawansowanych.
- Zazwyczaj obalanie ostatnich łyków siary do końca wiąże się z wielkim przywilejem, komu się uda za jednym wirem.
- Opakowanie wyrzucić w pizdu (albo lepiej – do białego pojemnika na surowce wtórne-najlepiej do tego celu nadaje sie ten na gazety).
- Częściej od wyrzucenia w pizdu stosuje się zwrot opakowania do Żabki. Kaucja wynosi 65 groszy, czyli około 1/8 wartości całego Komandosa.
- Można również zagrać w "Butelke" pustą butelką po komandosie. Ma ona magiczne właściwości kręcące. W stanie upojenia siarczanego delikwenci nie mają ograniczeń w pytaniach jak i w odpowiedziach.
- Następnie rozkoszować się stanem euforycznym po wypiciu.
- W razie nieprzyjemności zwymiotować na trawnik.
- Wrócić do punktu pierwszego.
Oda do Komandosa
Wino Komandos za czy dźewiendześąt
Wino Komandos jest strasznie niezdrowy,
bło jest w nim kwas siarkowy.
Wino Komandos za czy dźewiendześąt
Wino Komandos to straszna kfaśnica,
bło jes w nim cała mendelejewa tablica.
Wino Komandos za czy dźewiendześąt
Wiersz Władysława Ruperta Mickieckiego o komandosie
Nad menelem lata osa
menel pije "Komandosa"
i się w osę nie wpatruję
bowiem winko mu smakuje
nagle owad w butlu włazi
żula już kurwica razi
"O TY KURWO, za me wino
poleję ci gniazdo benzyną
10 Przekazań Komandosowych
Jam jest Komandos Twój, który Cię uwolnił od abstynencji niemilej.
1. Nie będziesz miał trunków słabszych przede mną.
2. Nie będziesz lał Komandosa swego nadaremno.
3. Pij za ojca swego i za matkę swoją.
4. Pamiętaj, aby dzień święty oblać.
5. Nie wylewaj.
6. Nie ograniczaj.
7. Nie podpijaj.
8. Nie lej bezalkoholowego trunku bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj wina bliźniego swego.
10. Ani żadnej flsszki, która jego jest.
"Komando-barka"
Komandos kiedyś stanął na stole,
szukał ludzi,
Gotowych wypić go,
By się upić,
jego zawartością.
O Komandosie!
To Ty już mi polałeś.
Moje usta,
Dziś dotknęły Twą szyjkę.
Swą zawartość,
W moje gardło wlałeś.
Żeby z Tobą,
Dziś najebać się.
Jestem pijanym człowiekiem.
Moim skarbem są kieliszki gotowe,
aby do nich rozlać
twój nektar
O Komandosie!
To Ty już mi polałeś.
Moje usta,
Dziś dotknęły Twą szyjkę.
Swą zawartość,
W moje gardło wlałeś.
Żeby z Tobą,
Dziś najebać się.
Ty potrzebujesz mych kieliszków.
Mej wątroby przepitej winiakiem.
Mych kropli wódy
i nietrzeźwości.
O Komandosie!
To Ty już mi polałeś.
Moje usta,
Dziś dotknęły Twą szyjkę.
Swą zawartość,
W moje gardło wlałeś.
Żeby z Tobą,
Dziś najebać się.
Dziś popłyniemy już razem.
Poić gardłą
na morzach spirytu
Twej wina mocą
i bez zapijania.
O Komandosie
To Ty już mi polałeś.
Moje usta,
Dziś dotknęły Twą szyjkę.
Swą zawartość,
W moje gardło wlałeś.
Żeby z Tobą,
Dziś najebać się.