Nonźródła:Płacz po skokach

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:34, 11 sty 2009 autorstwa Przejechana ryba (dyskusja • edycje) (Red.)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)


Płacz po skokach to kolejna piosenka Grzegorza Turnau poświęcona skokom narciarskim. Tym razem jest to historia odczuć trenera polskich skoczków dotyczących postawy zawodników.

Melodia powolna, nostalgiczna.


Szkoda że

skoczył źle.

Szkoda że

nie może...

- ech... O czym gadać?...


Tonio – ten

nie umie...

Tomek i

Marcin i

Kot też nie bardzo!


Nogi jak

miękki glut.

Oczy jak...

Czy ja wiem?

Zamknięte...


Kruczek szedł,

szedł przez mgłę,

mówi - skacz!

skoczek - nie!

i zeszedł z belki...

Refren:
Teraz co? Dalej hop!

Krótki skok, krótki lot!

Teraz co? Dalej hop!

Krótki skok, króki lot!


No i łzy –

Ach, to wy!

Szkoda, że

Odpadliście...

w kwalifikacjach...


Niczym ptak

lecieć chciał

lecz krótki skok

ból i lot –

jak po kwasie...


Teraz co? dalej hop!

Krótki skok, krótki lot!

Teraz co? dalej hop!

Krótki skok, krótki lot!


Narty i kombinezony...

Na cóż mi

praca,

kurtka,

czapka

i te nieloty...