Tomisław Tajner

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Medal.svg
Tonio w trakcie lądowania na buli – typowej dla siebie sytuacji.
Tonio, niczym Dziarski Henk kroczy do szatni po skoku na zatrważającą odległość 72 metrów na K120.

Adam Małysz to całe polskie skoki… No… Mamy jeszcze Tonia, ale on ma chwilowo gorszą formę.

Trzecie prawo Tajnera (Apoloniusza)

Tonia stresuje to, że jest w formie.

Włodek Szaranowicz, tłumaczy, dlaczego Toniowi nie idzie.

Ciekawe, czy Tonio pójdzie w ślady Tomka Pochwały i zostanie kombinatorem? To by było nawet logiczne, no bo nawet jak wróci do kadry skoczków, to ile lat można zwiedzać te same skokowe areny? Pora na odkrywanie nowych ciekawych miejsc na świecie…

Ekspert narciarski o Toniu

Tomisław „Tonio” Tajner (ur. 14 maja 1983 w Cieszynie) – największe beztalencie w historii polskich skoków narciarskich. Syn Apoloniusza Tajnera, prezesa PZN-u. Podróżnik.

Kariera[edytuj • edytuj kod]

Karierę zaczął w wieku 9 lat. Wtedy wystąpił w pierwszych juniorskich zawodach, które wygrał tylko dlatego, że ojciec nakazał sędziemu dodanie mu dziesięciu metrów do wyniku na K20 i dać same „dwudziestki”. Od tamtej pory nic nie wygrał, gdyż podobne numery już nie przechodziły i regularnie zajmował ostatnie miejsca.

Kiedy jego tatuś został trenerem kadry polskich skoczków, Tonio dostał się do kadry A. Polo zawsze mówił, że „Tonio jest najlepszym polskim skoczkiem, ale jest chwilowo w gorszej formie”. Wygląda na to, że żyje chwilę albo ta chwila trwa całe życie, ewentualnie żyje chwilą. Kiedy od czasu do czasu zdarzyło mu się zakwalifikować do konkursu głównego z któregoś z końcowych miejsc dających awans, niemal zawsze kompromitował się na oczach widzów spadając na bulę w pierwszej serii. Jednak Tonio w końcu zdobył punkty, ale skacząc non stop tyle lat, w końcu coś musiało mu się udać. Zdobył punkty kilka razy, a najlepsze miejsce to było 24...

Ostatni raz wystąpił w Pucharze Świata w 2004 roku i na całe szczęście dość długo tam go nie obserwowaliśmy. Dzięki temu, Tonio mógł się dowolnie kompromitować w Pucharze Kontynentalnym, tak jak w Sapporo, i FIS Cupie.

W 2008 roku został przedskoczkiem na mamuciej skoczni w Harrachovie, gdzie rywalizował z Robertem Mateją o najkrótsze odległości. Wygrał, gdyż skoczył 88,5 metra, choć niektórzy widzieli, jak Mateja skoczył 70 metrów, które błędnie zmierzono na 90 metrów.

W 2009 roku Tonio wziął udział w konkursie o Puchar Prezydenta Miasta Rożnowa (na skoczni K-70; w Czechach) i zajął tam, uwaga, trzecie miejsce! Jednak niespodziewany sukces Tonia przyćmiewa fakt, iż obsada konkursu była tak mizerna, iż, nie uwłaczając, nawet Tonio mógł stanąć na podium.

Jednak to podium, w efekcie długoterminowym, odwróciło karierę Tonia, który błyskawicznie wrócił do Pucharu Świata. Po drodze zanotował jeszcze wspaniałe piąte miejsce (jak stwierdził Apoloniusz Tajner) na Mistrzostwach Polski. Dla jasności dodajmy, iż Tonio skakał na spadochronie przerobionym na kombinezon narciarski i dlatego wywiało go aż na piąte miejsce.

21 stycznia 2010 roku Tonio zaliczył comeback do Pucharu Świata. Trochę niepełny, ale jednak. W kwalifikacjach w Zakopanem wyprzedził samego Andersa Jacobsena i jeszcze dwóch zawodników, w tym Klimka Murańkę. Ale tata Tonia był z niego dumny, a to przecież najważniejsze.

Dwa dni później Tonio znów wyprzedził w kwalifikacjach Klimka Murańkę. Ba, był lepszy nawet niż nasz olimpijczyk Stefan Hula. Tata chciał wysłać Tonia na Igrzyska, ale niestety, złośliwcy w PKOl stwierdzili, że Tonio nie spełniał międzynarodowych wymogów. Tak czy siak tata Tonia wiedział, że zdobyłby złoto, gdyby pojechał, a jak wszyscy dobrze wiemy, wiara jest najważniejsza.

25 sierpnia 2010 dotarła do nas smutna informacja, wedle której Tonio Tajner zakończył karierę. Na szczęście była ona nieprawdziwa. Nasze serca mocniej zabiły 22 stycznia 2011, kiedy to Tonio zajął drugie miejsce w nieznanych do tej pory nikomu zawodach klasy US-Cup [1]. Zawody były co prawda tej rangi, że inny z Polaków, Artur Broda zajął 9 miejsce ze stratą równych 100 punktów do zwycięzcy. Nic to! Już wkrótce dzięki temu sukcesowi będziemy oglądać Tonia na imprezach wyższej rangi! Taki talent nie może się przecież zmarnować.

Imię[edytuj • edytuj kod]

Tomisław to staropolskie imię, które oznacza „tego, którego dręczy potrzeba sławy”, „tego, który jest udręczony sławą” lub „ten, który dręczy innych swą sławą”. Tu potwierdza się pogląd, że imiona mają wpływ na ludzi. Po pierwsze, Tonio chce być naprawdę sławny na całym świecie. Po drugie, sława „Największego Beztalencia Polskich Skoków Narciarskich”, dosyć go dręczy i męczy. No i tą sławą dręczy kibiców...

Twórczość Tonia[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews tematy:

Tonio jest twórczym skoczkiem. Napisał nawet kilka książek. Ote niektóre z nich:

  • Lecieć i przeżyć – książka zawierająca rady dla juniorów.
  • Tata, kuzyn, skoki i ja! – o swoich koneksjach rodzinnych.
  • Lądowanie awaryjne – o swoich przygodach na skoczni.
  • Dwudziesty czwarty – esej na temat życiowego sukcesu w Pucharze Świata.
  • Mój kumpel Tomek – biografia Tomka Pochwały w odniesieniu do kariery Tonia.
  • Jak odnieść pierwsze zwycięstwo? – opis oszustw ojca przy jego pierwszych juniorskich zawodach (niestety, zachowanie ojca nie zostało ocenione).
  • 45,1 stopni Celsjusza – krótki artykuł opisujący jedyną temperaturę na świecie kiedy inni nie skaczą lepiej od Tonia.
  • Tonio the Best – powieść Science-Fiction o najlepszym skoczku wszech czasów.
  • MaTonioTrix I:Aktywacja – pierwsza część trylogii; o inspiracji dot. początku kariery.
  • MaTonioTrix II:Promocja – druga część trylogii; o awansie do kadry A.
  • MaTonioTrix III:Degradacja – trzecia część trylogii; o przeniesieniu do Centrum szkoleniowego PZN Wisła.
  • Władca Buli: Konkurs Drużynowy – pierwsza część kolejnej trylogii; o konkursach drużynowych, w których skakał.
  • Władca Buli: Dwie Belki – druga część trylogii; o tym jak Tonio się czuje po tym jak po jego złym skoku, jury podnosi belkę w górę.
  • Władca Buli: Powrót Króla – trzecia część trylogii; o powrocie po niemal dwóch latach przerwy.

Twórczość innych o Toniu[edytuj • edytuj kod]

Brytyjka J.K. Tajner, daleka krewna Tonia, postanowiła napisać całą sagę o swoim krewnym, Toniu, z tym, że nieco pozmieniała imiona pierwowzorów, a całą historię umieściła w otoczce estońskich kombinatorów norweskich.

  • Tajny Tomserr i Kamień Buli – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada o zdobyciu buli przez Tomisława.
  • Tajny Tomserr i Komnata Ciawarów – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada o pomocy Apoloniusza Tajnera w skokach Tomisława.
  • Tajny Tomserr i Więzień Buli – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada o wyczynach Tomisława na buli oraz odnalezieniu prawdziwego ojca.
  • Tajny Tomserr i Tajner z Ognia – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada o powstaniu Tomisława ze zgliszczy i sukcesach sportowych.
  • Tajny Tomserr i Zakon Buloklepa – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada opowiadania snujące jakoby powstał Zakon Buloklepa, czyli stowarzyszenie mające na celu odnalezienie Świętego Graala Skoczków – formy.
  • Tajny Tomserr i Książe PółBuli – książka napisana przez J.K. Tajner. Opowiada o przeszłości Tomisława, kiedy to wyczynem było dla niego wylądowanie na buli.
  • Tajny Tomserr i Insygnia Tajnera – książka napisana przez J.K. Tajner. Autorka snuje przypuszczenie, jakoby Tomisław posiadał magiczną moc lądowania na buli.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

  • 9 marca 2010 artykuł o Tomisławie Tajnerze na Nonsensopedii został wyróżniony medalem. De facto jest to pierwszy medal dla Tonia w życiu, nie licząc tego zwycięstwa na początku kariery juniorskiej.
  • Na Nonsensopedii powstał również serial o przygodach Tonia i jego kolegi Tomka Pochwały (patrz w sekcji "Zobacz też").

Zobacz też

Nonźródła
Zobacz w Nonźródłach:
Tonio i Tomek

Przypisy