Alf

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Naprawdę Gordon Shumway, jeden z Wielkich Przedwiecznych, stary (ma ponad 220 lat), mały, kudłaty - zupełne przeciwieństwo tego, co tygryski lubią najbardziej, ale kto wie, kto wie... za noc z takim, oddałabym swojego własnego kot.

Znany ze swojej mąrdości i głębokich, filozoficznych przypowieści i myśli. O jego zdolnościach krążą legendy, oto fragment Wielkiej Księgi Mądrości mówiący o jego zdolnościach i filozofii. Przedstawiony jest jako dialog pomiędzy zwykłym śmiertelinkiem a ALFem:

ALF

Jake: Czym ty właściwie jesteś?
Alf: Jestem obcym z planety Melmac. Mam moce, o których możesz tylko marzyć.
Jake: Jakie na przykład?
Alf: Uhhhhm... Mogę oglądać TV przez 10 godzin, nie wychodząc do WC.


W księdze tej poruszane są także wielkie pytania natury egzystencjalnej:

Willie: To są puzzle.
Alf: Są połamane.
Willie: I o to chodzi. Masz je poskładać.
Alf: Dlaczego? To nie ja je połamałem.


Przykładem wielkiej mądrości ALFa są te oto słowa:

Alf: Sałatka to takie jedzenie, którym żywi się prawdziwe jedzenie.


ALF nauczał między innymi o znaczeniu poczucia odpowiedzialności i czynnego przeciwstawiania się złu:

Alf: I stało się. W moim życiu pojawił się ON. Myślałem, że to Święty Mikołaj. Ale zmieniłem zdanie. Mikołaj nie pachniałby tanim winem. Poza tym zaczął wkładać rzeczy do worka. Byłem przerażony. Ale wiedziałem, że musze działać. Zrozumiałem, że jestem teraz panem domu.


Centralna w jego naukach jest także idea sprawiedliwości:

Alf: Sprawiedliwość nigdy nie odpoczywa.
Kate: A jak dam jej ciastko?
Alf: Sprawiedliwość to przemyśli.