Nonźródła:Dowcipy żydowskie
- – Rabi, trzeba mi przechować 1000 dolarów do jutra. Czy zrobisz to dla mnie?
– Dobra, Moshe, przechowam.
Następnego dnia:
– Masz, oto twoje 1000 dolarów libańskich.
- Żyd miliarder słyszy pewnego dnia od służącego:
– W salonie czeka jakiś obdarty Żyd i mówi, że może w jeden dzień pomóc zarobić panu milion dolarów.
Bogacz momentalnie zareagował na słowa „dolary” i „milion”:
– Wprowadź go szybko!
Przychodzi brudas.
– Milion w jeden dzień, ładny pieniądz, ale jak masz to zamiar zrobić?
– Ja to zaraz panu wytłumaczę. Wydaje pan swoją córkę za mąż i daje 1,5 mln dolarów w posagu, tak?
– Tak...
– To ja ją wezmę za pół miliona.
- – Saro! Ty w łóżku z obcym gojem?? Panie! Na co ja patrzeć muszę!
– Srulek, ty się nie patrz, ty się ucz!
- – Szalon, nie rób z siebie durnia... wszędzie chodzisz, wychwalasz wdzięki i zalety Twojej Sary... a ty nie wiesz, że ona ma czterech kochanków?
– I co z tego? Wolę mieć dwadzieścia procent w atrakcyjnym towarze, niż sto procent chłamu.
- Starszy Żyd Salomon skarży się Rabiemu, że wciąż ma ochotę na seks ze swoją młodą żoną, i nie wie, czy w jego wieku wypada robić to tak często.
– Słuchaj, Szlomo. Po prostu kochajcie się tylko w te dni, których nazwa zawiera literę „n”.
A że była niedziela, Salomon wrócił do domu i tego dnia nie poszedł już z małżonką do synagogi. Podobnie w poniedziałek. Niestety od wtorku do piątku przed wieczorem Salomon mógł ze swoją żoną co najwyżej iść do synagogi. Gdy nastał piątkowy wieczór, żona Salomona pozdrowiła go słowami „Git Szabas!” Salomon odpowiedział: „Git Sznabas”. Tego wieczora nie poszli już do synagogi.
- Stary Żyd modli się, prosząc Jahwe o pomoc.
– Boże Jedyny, mój jedyny syn został chrześcijaninem. Taki wstyd. Co ja teraz mam zrobić?
Nagle, słyszy głos z nieba:
– A co ja mam biedny począć? Mój jedyny syn zrobił dokładnie to samo...
- Rabin złapał złotą rybkę.
- Ty jesteś Żydem? - No...tak. - To już mnie lepiej zjedz.
- Dlaczego Żydzi nie brali udziału w II wojnie światowej?
- Bo wyjechali na obóz!
- Czym się różni chleb od Żyda?
- Chleb nie piszczy, gdy smaży się go w piecu.
- Dlaczego wampir lubi najbardziej żydowską krew?
- Bo gazowana!
- Czym różni się wagon węgla od wagonu Żydów?
- Węgla nie da się wypakować widłami!
- Wchodzi Hans do baraku.
- Żydki, dziś Wielkanoc. Z tej okazji każdy z was dostanie dzisiaj po jajku... - Hurraa!! - ...tym oto prętem.
- Przychodzą Żydzi do Hansa.
- Zbuduj nam dom, zbuduj nam dom... - Dobra, ale jak któregoś zobaczę w oknie, to zabiję. Hans postawił im...szklarnię.
- Jak się nazywa autostrada Żydów?
- Gazociąg.
- Jak się nazywa rekin gustujący w Żydach?
- Judojad.
- Jak się nazywa ulubiony samochód Żydów?
- Gazik.
- Czym różni się przejechany pies od przejechanego Żyda?
- Przed psem są ślady hamowania.
- Dwóch Żydów poszło na lody. Jeden dostał kulkę, drugi z automatu.
- Ile Żydów zmieści się w taksówce?
- Trzech z tyłu i czterdziestu w popielniczce.
- Jaki jest ulubiony utwór muzyczny Żydów?
- Spalam się.
- Kto w swojej pracy najczęściej spotyka Żydów?
- Kominiarz!
- Jakie państwo ma największe siły powietrzne?
- Izrael!
- Jaki jest ulubiony sport Żydów?
- Judo - Szalom gigant.
- Z czego zrobione są pejsy?
- Z Żyda!
- Ile Żydów mieści się w wiadrze?
- Dwie szufle.
- Jaki jest wzór na ucieczkę żyda z Auschwitz
-Długość komina razy prędkość wiatru.
- Mały Żydek bawi się w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i się pyta:
- Jak masz na imię, Żydku?
- Icuś, panie Hans.
- A ile masz lat?
- Za tydzień będę miał sześć.
- He, he... Nie bądź takim optymistą.