Forum:Podpisy
No więc, ostatnimi czasy użytkownicy zaczęli iść w ekstrawagancję jeśli chodzi o podpisy. Okej, rozumiem, półkilometrowe podpisy, ważne, że wiadomo kto jest kim. Tylko że ostatnio ludzie zaczęli się podszywać pod innych. Ja rozumiem, że na przykład pomysłodawca, Ptok, to sobie może, ale żeby od razu dziesięć innych osób też tak robiło? Myślicie, że będziecie fajni? No to ja wam mówię, że wasza fajność spada, bo jak ja teraz patrzę na głosowanie, to za głowę się łapie, bo nie wiadomo kto głosuje. I muszę jeździć tą myszką i patrzeć na linki. W podpisie chodzi o to, żeby było właśnie wiadomo, kto kim jest. Funkcjonalność, potem dopiero można śmiesznym być. No i trzeba to tak obmyśleć, żeby podpis był praktyczny i śmieszny, a nie że wali jakimiś grafikami, mrugającymi napisami, ma pół kilometra i na dodatek podpisujesz się jako „Bill Gejts”. Taki mój mały apel. Wasilij Hrabia Ƶygutek 11:27, cze 6, 2010 (UTC)