Użytkownik:Del Pacino/ankieta
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Oto i jest nowa, przystępniejsza ankieta dla popi każdego. Równie dobrze można by ją nazwać ankietą na sadyzm i będzie czymś w nieco odmiennym stylu. Stara ankieta.
Pytania
Przed przystąpieniem do ankiety sprawdź dobrze i upewnij się, jakiej płci jesteś. To konieczne. Jeśli dalej nie masz pewności, wybiegnij nago na ulicę – po minach przechodniów będziesz wiedzieć.
- Kumple proponują Ci pójście na mecz. Akurat masz sesję/sprawdzian/masę papierków na wczoraj. Co zrobisz i jak będzie brzmieć wymówka przed przełożonym belfrem?
- Budzisz się w ciemnym pomieszczeniu przykuty/a do łózka (bądź podwieszony/a do sufitu, jak tam wolisz). Co zrobisz?
- Ukradłeś/aś samochód (obojętnie jaki); co z nim zrobisz?
- Pytanie dla mężczyzn. Kobiety patrzą na następne pytanie. Twój nowy sąsiad okazał się gejem, a właśnie zaprosił cię na zakrapianą prywatkę. Pójdziesz?
- Pytanie dla kobiet. Mężczyźni patrzą na następne pytanie. Twoja nowa sąsiadka jest lesbijką i zaprasza cię na prywatne przyjęcie bez wylewania za kołnierz. Zaakceptujesz?
- Twój ulubiony wokalista (lub wokalistka) okazał się być szatanem. Akurat dostałeś bilet za kulisy. Pójdziesz? Uwaga, jeśli twój ulubiony wokalista/tka nie żyje, pomiń to pytanie.
- Tyranozaur chce cię zgwałcić. Co zrobisz?
- Jakiś debil zatrąbił ci prosto w ucho wuwuzelą. Jak będzie wyglądać twoja zemsta?
- Prosto na ciebie leci asteroida (albo jedzie kombajn). Starcie jest nieuniknione. Jak będzie brzmieć stenogram twoich ostatnich słów?
- Pytanie dla mężczyzn. Kobiety patrzą na następne pytanie. Widzisz niczego sobie tu i ówdzie autostopowiczkę (lub samotną dziewczynę na dyskotece, nie wszyscy mają prawo jazdy). Wkrótce okazuje się, że to transwestyta. Jaka będzie reakcja?
- Pytanie dla kobiet. Mężczyźni patrzą na następne pytanie. Ktoś cię próbuje wyrwać na Daewoo Tico. Jak będzie brzmieć twoja odmowa?
- Jesteś Ri Myong-guk (bramkarz Korei Północnej, kto by tego nie wiedział?) i właśnie puszczasz siódmą bramkę. Jak uciekniesz z obozu pracy?
- Ktoś ci przysłał dendrofilskie porno. Co zrobisz?
- Określ siebie jednym słowem.
- Określ siebie podpisem.
Jeśli to wykonasz, mamy wspaniały portret psychologiczny.
Odpowiedzi
Na początek twórca, byście mieli wzór:
- Szefie, założyłem się z napastnikiem, że jak nie strzeli, to odwala całe moje zaległości. No i się biedactwo nie wyrobiło... Ja jestem szefem i to przede mną się tłumacz.
- Budzę się na serio; zbyt sadystyczny jestem na takie zabawy.
- Sprzedam na części albo odstawię pod komisariat policji. Tam go na pewno nie znajdą.
- Tak. Z siekierą. Tępić gejów, homofobia górą!
- Jestem mężczyzną, patrzę niżej. (Nie w oczy, trochę niżej! :P)
- Pójdę, ogram go w karty i wygram niebo.
- Frajer, za krótkie rączki ma. Kop w brzuchala powinien wystarczyć.
- Wsadzę mu tę wuwuzelę w odbyt i nakarmię toną fasolki po bretońsku, a potem zamknę w dźwiękoszczelnym i hermetycznym pudełku 1m x 1m x 1m. He he he...
- Nareszcie, lepiej późno niż wcale.
- Odwiedzę nielubianego kumpla i podrzucę mu dziewczynkę.
- Jestem mężczyzną, patrzę niżej. (To teraz jeszcze trochę niżej).
- Podpisując kontrakt z Wigrami Suwałki (albo byle jakim klubem) zaraz po Mundialu, jeszcze nie wylatując z RPA. Na chwałę Wodza!
- Przesyłam Greenpeace, a może kogoś zaciekawi.
- Hazardzista.
- ♠♥♦♣ 15:08, cze 22, 2010 (UTC)
- Jacy kumple? ;> Anyway; piłka nożna jest żałosna i za mało brutalna.
- Zasypiam znowu. Widocznie wczoraj znów zaszalałem.
- Chowam jakieś zwłoki do bagażnika i wybieram się tym samochodem na wycieczkę po Rosji.
- Oczywiście. Gorzej jeśli byłby furry.
- -
- Wokaliści moich ulubionych zespołów są gorsi od Szatana. Jasne, że pójdę.
- Uciekam przed nim do sowieckiej Rosji. Tam dopiero gwałcę tego tyranozaura. Niech ma chuj nauczkę.
- Jeśli to murzyn, to jedziemy do Alabamy i tam informuje odpowiednie służby. Jeśli to biały, to... co można zrobić z mikserem i długopisem?
- Galactic poweeeeeeeeer!
- Ludzie z reguły smakują podobnie, więc nie robi mi to różnicy.
- -
- Pójdę na odstrzał. W ten sposób nie trafię do obozu pracy. Proste, co nie?
- Dorabiam ideologię i sprzedaję jako egzystencjalistyczną powieść filozoficzną w duchu Sartre'a.
- batuta
- [[Terrapodian]] Ni! 15:28, cze 22, 2010 (UTC)
To teraz ja.
- Psze szefa, kawy?
- Zastanawiam się, dlaczego ktoś mnie umieszcza w dziwnych snach.
- Jeżdżę, a co ?
- Jestem (małą, ale żem jest) kobietą. patrzę niżej.
- Idę. Nie jestem szczególną pięknością, zresztą to lesbijka, nie pedofil.
- Nie żyje. Panie, świeć nad Jego duszą.
- Tyran...a co, że zaur. Ale zaraz zaraz, wszystkie -zaury wyginęły... Znowu się muszę obudzić.
- Zabiorę go do Polski i dam do ZOO.
- Pochowajcie mnie na Wawelu, i też chcę być gloryfikowana... i Del Pacino jest spoooooo...au!
- Jestem dziewczę.
- Mówię "O, wczoraj oddałam ten samochód do komisu.
- Byle jak najszybciej.
- Mam przyjaciół ekologów. Spodoba im się to, że mogą na kogoś nakablować. A co, że to nie jest zabronione.
- Histo(/-e)ryczka
- Olcias98 15:34, cze 22, 2010 (UTC), Aleksandra Karolina Olka Olcias98 Jasnowidzka I.
- No ale był mecz....
- (Do sufitu!) mówię "Ale mam brudną podłogę".
- Składam w ofierze Rogatemu
- Jestem kobietą.
- Jasne że tak! Impreza to impreza
- A co mi tam, wkońcu jestem Satanistką.
- Uciekam tam gdzie diabeł nie mówi dobranoc.
- Obrzucam go jego własnymi włosami.
- ( osobiście wolę kombajn) " O ku***! Déjà vu!
- Pomijamy...
No co ty tato?No chyba nie! Odwal się odemnie, mam gaz pieprzowy!- Będe rzucać w ludzi okiem!
- Odsyłam mu z nawiązką.
- Wredota.
- Poszukiwana
żywa lubmartwa 10:46, cze 23, 2010 (UTC)
Milya0
- Idę na mecz. Nauczycielowi oferuję bilet na kolejny.
- Okazuję uległość. To skutkuje.
- Odstawiam z powrotem na miejsce.
- Idę. Mam nadzieję, że jest tolerancyjny i nie okaże się heterofobem.
- Ej, czemu to akurat muszę ominąć? Fajne jest.
- Nie pójdę.
- Budzę się.
- Odpowiadam, że ładnie gra, ale gustuję w nieco innych gatunkach muzyki.
10:41:00,3 10:41:01,4 (нв). Kurwa mać! 10:41:02,7 10:41:04,6 Крик (нв). Krzyk Kurwaaaaaa..... - Udaję również transwestytę.
- Omijam.
- Arbeit macht frei. Czy jakoś tak.
- Spadaj na drzewo.
- Ja.
- milya0 13:16, cze 24, 2010 (UTC)
Trojanin
- Idę na mecz, wymówkę wymyślę na poczekaniu.
- Zasypiam ponownie.
- Rozkręcam na części i sprzedaję.
- Idę, ale pilnuję się, żeby za dużo nie wypić.
- Raz kozie śmierć, pójdę.
- Biorę kolejną dawkę leków.
- Udaję głuchoniemego w stosunku do niego do końca życia (chyba, że tym debilem jest mój kumpel, wtedy zostawiam go w spokoju).
Asteroidko (kombajniku), stój, plosę.Osz kur!- Zatrzymuję się i oznajmiam, że muszę zawrócić. Transwestyci są błe.
- Sposobem Franka Dolasa.
- mv dendrofilskie_porno /dev/null
- Durne pytanie.
- Trojanin 11:16, lip 21, 2011 (UTC)
Zielone Daewoo Tico
- Sorry, ale nie jestem fanatykiem nogi :P
- Rozglądam się po pokoju za dziewczyną?
- Nie kradnę, sry.
- Nie piję :P
- Nie jestem kobietą
- Pomijam, bo nie mam ulubionego wokalisty :3
- Budzę się z głośnym krzykiem i idę do kuchni zrobić herbatę.
- nope.avi
- Cóż za wspaniały okaz ciała niebieskiego w formie ognistej kuli gazowej!
- Co mam robić? Jak już wsiadł to niech jedzie :P
- „Ktoś cię próbuje wyrwać na Daewoo Tico.” ŻE CO??
- Oknem.
- Nic.
- Ludź.
- Daewoo Tico
Zintro_Xinon
- I tak nie lubię piłki nożnej, pierdolić! Robię robotę.
- Budzę się, to pewnie fałszywe obudzenie.(Często tak mam.)
- Jeśli to złom: Ka-BOOOM!
- Krótkie jasne i wyraźne: Nie, mam kupę roboty. Jak nie mam roboty: Nie, Jadę dziś do braci na grilla.
- Jam facet jest!
- Co tam że szatan? Jeśli to mój ulubiony, to dam się porwać piekielnej mocy.
- Ścinam mu penisa kataną, a gdy wije się z bólu, spierdalam!
- Kradnę wuwuzelę, robię mu to samo, a potem wypalam mu na dupie znak.
- Iyyyyaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, Ale trafić się nie daję, bo zaczynam nakurwiać salta.
- Odwiozę do domu nie wdając się w dyskusję. No Co?
- Jam facet jest!
- Uzbroję się w patelnię, i majtnę każdego kogo spotkam.
- Uczę się Hackowania, i wgrywam komuś porno na komputer. Ew, przysyłam komuś to z tymczasowego maila.
- Nietypowy.
- 禅.氮.二 09:26, paź 1, 2011 (UTC)
By Serscull
- Nie lubię piłki nożnej, chyba że chcę się wyżyć na WF-ie.
- Zaczynam kontrolować sen i wszystko zaraz
Idzie wpipomału się rozpada, zostaje białe tło, a ja się budzę. W ciemnym pomieszczeniu, przykuty do łóżka. Wmorrdę. - Jadę do kościoła się wyspowiadać.
- Mogę iść, jeno niepijący jestem.
TAK- Krzyżyk na szyi, flaszeczka wody święconej i jazda!
- Nie wejdzie... Nożykiem go.
- Zagram mu na altówce/harmonijce/trąbce. Będzie błagał o śmierć.
- Ostatnie sekundy pewnie zmarnuję na układaniu ciętej riposty i nie zdążę.
- Zawsze to jakaś znajomość. Inni co prawda będą myśleli to i owo, ale co tam...
- Jeśli będzie ciemno, to powiedziałbym tak: Sprechen Sie Deutch?
- Podejrzewam, że żywy tam nie dotrę. Trzeba być pr0 i zrobię to metodą mojego pradziadka (autentyk) - załatwię sobie pracę na zewnątrz, a stamtąd to już łatwo.
- Krótko parskam śmiechem, wywalam to i usuwam wszelkie ślady, a następnie opowiadam wszystkim tak po dwa razy.
- Zryty.
- Serscull 18:42, mar 31, 2012 (UTC)
Beatrycze Budyń
- Nie lubię piłki nożnej, idę do roboty.
- Budzę się. Jak nie działa, to zaczynam liczyć pająki na suficie. Pająki są słitaśne!
- Jak już trochę poszpanuję to sprzedaję.
- Jak nie jest pedofilką to idę. Tylko jest taki problem, że nie piję.
- Nie żyje.
- Uciekam. Przecież nie zatrzyma mnie swoimi krótkimi łapkami. Hmm, a to nie są przypadkiem te co wyginęły?
- Trwa przemiana w Tygrysię, głodnego tygrysa...
- Zaiste niepokoi mnie to ciało niebieskie które zbliża się do mnie z dużą prędkością.
- Wolę podrywanie na Fiata 126p. Kolesiowi powiem, żeby szpanował rowerem, to przynajmniej ekologiczne jest.
- Zabiję się, ale za to jest chyba kara śmierci.
- Płacę Rutkowskiemu, żeby odkrył, kto to wysłał. Jak już znam nazwisko, rozpowiadam że to dendrofil.
- Człowiek.
- Budyń 19:30, mar 31, 2012 (UTC)
Kubajakub121
- Idę na meeeeeeeeeecz!!! Ole,ole,ole,ole! ;) A po meczu wyjadę do Barcelony
- Idę znowu spać, ewetualnie włączam meeeeeeeeeeeecz!!!
- Jadę na meeeeeeeeeecz!!! Ole,ole,ole,ole! ;)
- Nie idę z nim, bo mam ważny meeeeeeeeeecz!!!
- –
- Bilet za kulisy wymieniam na bilet na meeeeeeeeeeeecz!!! ;)
- Proponuję mu wspólny wypad na meeeeeeeeeeecz!!!
- W końcu to mistrzostwa, nie? To przecież ważny meeeeeeeeeeeeeeecz!!! Ale zrobię mu to samo, to rewanż
(który przegraliśmy) - Idę na ostatni w życiu meeeeeeeeeeeecz!!! Ole,ole,ole,ole!
- Idę z nią na meeeeeeeeeeecz!!! Najlepiej mecz Korony, mam najbliżej ;)
- –
- Nigdy nie ucieknę z meeeeeeeeeeeeczu!!! (przesadzam z tymi emotkami )
- Włączam je, a okazuje się,że tam powtórka meeeeeeeeeeeczu Real – Barca! ;)
- Ole!!!
- KubaJakub121 18:50, kwi 22, 2012 (UTC)
Mil'enden
- Piłka nożna to dzieło Saurona! Spalam stadion na stosie i idę dalej robić. Niech żyje przodująca radziecka metoda pracy!
- (sufit, zakładam że taśmą klejącą) Używam jonowego śrubokrętu aby się uwolnić.
- Palę na stosie.
- Palę jego dom na stosie! Pedalstwo to dzieło Saurona!
- Nie dotyczy
- Dobrze że nie Sauron. Idę, najwyżej dowiem się o lokalizacji kilku osób do spalenia na stosie.
- Palę go na stosie!
- Buty hiszpańskie, a potem patrz wyżej.
- Używam TARDIS i cofam się o godzinę wcześniej do swojego mieszkania. Umieranie nie jest w moim stylu.
- A jak myślisz? Dalej pomóż narąbać drewna, stos się sam nie zrobi.
- (Pytanie spalone na stosie)
- Nie wiem, ale na pewno coś spalę na stosie.
- Rozstrzelam pornosa. Porno to dzieło Saurona!
- Inkwizytor
- Johanes Gerstawen”'Biuro detektywistyczne Gerstawena”'
Parzydełko
- Idę na mecz i biorę chorobowe.
- Zastanowię się, co to ma wobec ogromu Wszechświata.
- Jadę nim do Niemiec i kradnę nowszy.
- Z siekierką owszem.
- Nie dotyczy.
- Przecież ja jestem Szatanem. Mam się z samym sobą spotykać?
- Ta sama odpowiedź jak w dwójce.
- Realizuje na żywo film Guinea Pig.
- CO TO JEST WOBEC OGROMU WSZECHŚWIATA?!
- Sieczka i dożywocie.
- Nie dotyczy.
- Obozy pracy to mit imperialistycznych Amerykanów!
- Sprzedam na alledrogo.pl
- Parzydełko
- Parzydełkopospamuj mi trochę 19:31, paź 26, 2012 (UTC)
Bartd
- Kumple, lol
- No, cóż, łańcucha nie przegryzę. I tak mam wysoki poziom żelaza.
- Bawię się w GTA IRL.
- Wiesz, sąsiedzie, sesyjka RPG sama się nie urządzi.
- —
- Hm, to by tłumaczyło kilka rzeczy. Poszedłbym, swojego miałbym się bać?
- Ugryzłbym go. Chyba, że by mu się to spodobało...
- To już zmartwienie chirurga, który wyjmowałby mu tę wuwuzelę z tyłka.
- SLAYER KURWA!
- Nie mam samochodu, metrem jeżdżę.
- —
- Etam Wigry Suwałki, to musi być elita... jak Izolator Boguchwała!
- Gapię się przez chwilę w monitor jak cielę w niemalowane wrota, a potem zacieram wszelkie ślady obecności tego czegoś.
- Demonoburak.
- Bartd94淡紅 08:11, gru 12, 2012 (UTC)