Użytkownik:Mrowa57/Wytwórnia

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Tutaj męczę się nad wymyślaniem różnych idiotycznych artów.

I jeszcze: Część druga :: Część trzecia :: Archiwum


Lolgazm

LOLOLOLOLOLOL-och sdsadss....ghfs...looool!

Anonimowa osoba własnie umierająca przez lolgazm

LOLOLOL - on umarł! OLOLOLOL! LOLOLOL, moje serce, LOL...

Inny ktoś po zobaczeniu lolgazmowej śmierci tego wyżej. Najwidoczniej chce też podzielić jego los.

Lolgazm to zjawisko, które pojawia się kiedy dostajesz niekontrolowanych napadów śmiechu, śmiejesz z wszystkiego i nie możesz przestać. Jeżeli zobaczysz kogoś w tym stanie – NATYCHMIAST zabierz go do szpitala. Zapamiętaj! Przy kimś takim, nie można opowiadać żartów, śmiesznych tekstów itp., bo zwiększa to poziom śmiechu, a zmniejsza szanse na przeżycie. Ten stan może być nazywany Zespołem Lola i być spowodowany szeregiem naprawdę zabawnych tekstów: np. Familiada – program często będący początkiem lolgazmu.

Jak to działa?

W twoim mózgu jest strefa żartu, która przetwarza wszystkie żarty, to miejsce nazywa się "lolcallabus". Jeśli opowiedziany żart jest dość śmieszny stymuluje lolcallabus i zwykle wysyła na zewnątrz sygnały w postaci głośnego śmiechu (Laugh out loud). Czasem dawka żartów jest zbyt wysoka i lolcallabus przegrzewa się i zacina – dostawy śmiechu są nieprzerwane, to właśnie nazwisko nazywamy lolgazmem. Podczas lolgazmu wytwarza się także wielka ilość endorfin, których przedawkowanie w organiźmie jest równe śmierci.

Lolgazm dzisiaj

Rząd jest zadowolony z coraz rzadszych śmierci spowodowanych lolgazmem. Aktualnie wskaźnik lolgazmowych śmierci wynosi około 12 000 rocznie. Dobrym lekarstwem okazały się tabletki depresyjne, pomagające powstrzymać tę chorobę u milionów ludzi. Rząd martwi się poprawą jakością filmów komediowych w telewizji, bo jeśli pojawi się jakiś wybitnie śmieszny film – miliony osób mogą umrzeć przez lolgazm.

Jak zostać piratem

Jak zostać piratem?

Ahoy! Ruszaj do czytania tego pieprzonego poradnika, szczurze lądowy, bo nie dostaniesz rumu!

Taje? Dobrze usłyszałem chcesz zosta piratem i siać wraz ze mną postrach na morzach i oceanach? Niech mn'e kule biją, jak dawno nie miałe'pieprzonego adepta! Więc, od razu ostrzegam – to będzie więcej niż używańe zabawnego slangu i noszeńe przeklinającej papugi na ramieńu, yarr! Słuchaj mnie bo inaczej wykąpiesz się z rekinami, TAJES?

Pic'e

Najważniesza rzecz w byciu piratem, AYE AYE! Prawdziwy pirat potrafi' wypić 30 butelek whisky, 20 beczek rumu i się n'e porzygać. Więc: rum jest najważniejszą rzeczą jaką musisz znaleźć na morzu, aby przetrwać! Jest to jedyny alkohol jaki możesz pić! Arrr kapitan czasem zabiera jak'ś porządniejszy trunek, ale tak naprawdę to obrzydl'wy napójj dla ciot, które napadasz! Więc pij! Pijany pirat t'dobry pirat! Im więcej wypijesz tym bardziej piracki 'ędziesz, aye!

Rum jest idealny dla pirata, ale jest tak potrzebny do życia, że wszyscy go piją – dlatego szybk'pada pytanie: "Czemu rum się skończył?".

Walczen'e

(***)

Mówien'e

Aye, potrzebuje'z specjalneg'języka, aby siać postrach wśród wrogów, a rozbawianie i respekt u przyjaciół, arrr! Ja'najczęśc'ej używaj słów:

  • Aye, Arrrr lub Taje's – tak.

(***)


Żeglowan'e

(***)

Sprzęt

(***)

Bogactwo i sława

(***)

Co i gdzie z łupem

(***)

A tak nawiasem mówiąć...

...nie chcę cię martwić, ale era piractwa skończyła się... eee... 1800 lat temu?