Gra psychologiczna

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 08:53, 4 paź 2010 autorstwa Emdegger (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Argh!. Autor wycofanej wersji to 158.75.60.240.)

Czeka Cię „mała” zabawa Twoją psychiką. Na początku zastanów się czy na pewno chcesz ją zaczynać. Jeśli Twoja odpowiedz jest twierdząca – możesz czytać dalej. Jeśli nie – przejdź na inną stronę.



Popatrz się w to dłużej.

To jest zorza polarna. Widziałeś ją kiedyś na żywo? Właśnie. Ja też nie... Ale czym bym chciał? No pewnie, a kto nie? Ty byś nie chciał? Chyba sobie żartujesz, każdy chce. Takie piękne, zielone, na niebie, czasem nawet nie zielone. To wciąga. Popatrz jeszcze raz, no popatrz. Zielonymi ulicami niosą szczęście zakochani, popatrz, ooo popaaatrz!!! Oj, przepraszam, zapędziłem się.

Popatrzyłeś? Popatrz się jeszcze dłużej. To wciąga. Ja na przykład mogę się w to patrzeć w nieskończoność. I jeszcze dłużej.


Ładna czcionka? Tak? Dzięki.

Zawsze się ludziom podoba, dlatego ją wybrałem. Ale się niewygodnie czyta. Może ją zmienię?

Czekajże.

Albo nie, nie będę zmieniał, męcz się. Buahahahaha!!!

Lubię pisać monologi, bo wiem, że ludzie lubią to czytać, to niesamowite. Popatrz chwilkę na fotkę niżej.

To MOJA RĘKA. Chciałbyś mieć taką? Piękna jest. Nie lubię się chwalić, ale w tym momencie nie mam innego wyboru, po prostu muszę, wybacz moją niegodziwość.

Wiem, wredny jestem, ale to ja i mnie zbytnio nie zmienisz. Mam nad Tobą kontrolę, choć może się to Tobie wydawać głupie i niedorzeczne, to jednak jesteś ode mnie zależny. Trochę mi wstyd, bo kierowanie Tobą do fajnych rzeczy nie należy... niestety.

Ale można to zmienić!

Jak? – spytasz. Dobre pytanie. Jakbym znał odpowiedź, to już dawno bym to zmienił...

Uśmiechnij się!

Może to coś da...

Nawet kreski się cieszą. Ty też? Nie?

To popatrz jeszcze raz na te krechy i wymuś na sobie parę uśmiechów, dalej.

Udało się? Tak? Świetnie!

Nie jesteś jednak takim imbecylem za jakiego Cię uważałem, zyskujesz w moich oczach. Chyba kontrola nad Tobą będzie teraz lepszym zajęciem. Zasługujesz na dobre i godne traktowanie. Masz w sobie to coś, czego inni nie mają. Masz pecha!!! i to bynajmniej nie w ustach, strzeż się!

Mogę po Tobie trochę pojeździć? Bardzo mi się chce... bardzo! Proszę!!! Błagam!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaagrh!!!!!!! Daj mi po sobie pojeździć, no dawaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No dobra, jakoś bez tego przeżyję. Ale wiedz, że jesteś zwykłym chamem, a ja takich nie znoszę.

Straciłeś w moich oczach, jesteś NIKIM!

Loser, pała.

I pomyśleć, że muszę się z Tobą użerać codziennie...

Wiesz, co? Ta gra ma ukazać Tobie, że nie do końca wiesz, jak to się dzieje, że jesteś w tym miejscu, w którym jesteś i żyjesz tak, jak żyjesz, ale nie do końca jej to wychodzi.


Na świecie panuje straszna bieda, Ty nie jesteś w stanie pojąć jej ogromu? Nawet nad tym nie myślisz. Pewnie to i dobrze. Ludzie tam żyją swoim życiem. Hm, a gdyby tak Cię zabić? Nie... Wynajmijmy emo, będzie superancko-elegancko. Ale temat biedy to nie temat dla emowatych. Kurde, jakże trudno wszystkim dogodzić.

Myślałeś kiedyś nad swoim bytem we wszechświecie? Na tej ziemi? Na tym kontynencie? W swoim kraju? W swoim województwie? W swoim powiecie, gminie? W swoim mieście oder (akcent niemiecki, ucz się języków!) wielkiej metropolii? Na swoim osiedlu? W swoim bloku? W swoim domu? W swoim mieszkaniu? W swoim pokoju? Na tym krzesełku, na którym teraz siedzisz? Nie? A powinieneś...

TO TY JESTEŚ!!!

Wiesz, że to flaga Twojego kraju? Jesteś patriotą? A byłbyś skłonny oddać za ojczyznę życie? A chciałbyś, żeby taka flaga była utożsamiana z Tobą? Jesteś z niej dumny? Ja tak. Ale trochę mi głupio, że tak ciężko z tym wśród innych.

Nudzę? Wiadomo, ja tak zawsze.

A dałbyś tej grze medal?

Nie? Głupi jesteś.


Idź w NIEBYT!


Ja bym dał.