Renifer
Renifer – odmiana konia charakteryzująca się długimi rogami u samców, co sugeruje, że samice nie potrafią dochować wierności. Zwykle wykorzystywane jako zwierzęta pociągowe przez grubego potentata przemysłu zabawkowego. Niektórzy twierdzą, że to po prostu zmodyfikowane jelenie, lecz amerykańscy naukowcy nie mają pewności, gdyż nadal prowadzą badania, których tematem przewodnim jest „co to jest jeleń?”.
Renifery czarnobylskie
Renifery pochodzące z rejonów Czarnobyla były pojone przez właścicieli alkoholem, aby zwiększyć ich wydajność. Przez owy zabieg wykształciły się u nich czerwone nosy. Po wybuchu elektrowni atomowej owe narządy powonienia zaczęły świecić. Ku zdziwieniu rodziców dzieci bawiące się z reniferami przemieniły się w skrzaty i rozpoczęły niewolniczą pracę w fabrykach Św. Mikołaja tak jak i owe renifery. Każdemu z nich Św. Mikołaj i skrzaty nadali imiona. Renifery jednak uległy negatywnym działaniom i postanowiły żyć na własną rękę. W tym momencie są tak nawalone, że wydaje się im, że umieją latać. Robią one za murzynów św. Mikołaja ( ciągną mu sanie ). Oczywiście w żadnym stopniu nie są w stanie dorównać kucykom, nasze Ponies są po prostu 20% cooler.
Mity i teorie spiskowe
Na temat reniferów powstało wiele mitów, legend, półprawd i teorii spiskowych. Poniżej przedstawiono kilka z nich wraz z wytłumaczeniem Społeczności Naukowej (opcjonalnie):
- Renifery w zaprzęgu Mikołaja podobno latają. Nie jest to prawdą – napędzają odrzutowe sanie przez ciągnięcie wagonu z węglem.
- Na reniferze z miejsca zbrodni odjechał zabójca Lincolna.
- Jedynym zwierzęciem, które zdoła powstrzymać świadków Jehowy przed przejęciem władzy nad światem jest mityczny renifer jedzący Wielkie Bulwy Mądrości.
- Renifer Rudolf jest jednym z pomagierów Św. Mikołaja który ponoć ma czerwony nos.
Interes Mikołajowy
Odkąd Mikołaj przeniósł się na Biegun, jednorożce które ciągnęły sanie już nie mogły znieść niskich temperatur. Mikołaj musiał szukać innych koniowatych z rogami. I tak natknął się na renifery. Wykupił je od eskimosów za paczkę dropsów od tamtej pory to właśnie RENIFERY robią w interesie a nie jednorożce.