Wybory

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:41, 16 lis 2012 autorstwa Parry1993 (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to ZelDelet. Autor wycofanej wersji to 77.112.58.178.)

Na wybory do obory, poszły z kołka dyrektory, popatrzyli powąchali, swoje typy pozgłaszali.

Bohdan Smoleń o wyborach

Szablon:Trodzaj dojścia do porozumienia poprzez większość głosów (tzw. demokracja). W wyborach uczestniczą wszyscy obywatele danego państwa z wyjątkiem niewolników, dzieci, kobiet i mężczyzn.

Historia

Pierwsze wybory miały miejsce w prehistorii. Ich zadaniem było ustalenie co na obiad, ale niestety zostały one sfałszowane i ostatecznie do władzy doszedł Jarosław Kaczyński trzeba było je powtórzyć w przeciągu dwóch miesięcy. Przez ten czas większość wyborców nic nie jadła i w dniu wyborów nie miał kto zagłosować. Dlatego właśnie zapomniano o nich na kilkaset tysięcy lat, aż do czasów starożytnej Grecji. Wtedy właśnie Sokrates Aleksander Macedoński jakiś gościu wymyślił, aby zagłosować nad jakąś ustawą. O dziwo się udało (na serio) i została ona uchwalona. Po upływie dwudziestu kilku wieków wybory stały się rozrywką w państwie polskim i sposobem, na zabicie czasu.

Funkcjonalność

  • obecnie żadna

Wybory w czasach najnowszych

Choć gdzieniegdzie utrzymują się jeszcze sposoby prowadzenia kampanii wyborczej i sposobu przeprowadzania wyborów znane z historii, ale zaczyna już dominować Model Watykański, gdzie nie liczy się strategia wyborcza, kampania wyborcza, PR i inne głupoty, a wyborców oświeca sam Duch Święty.


Wybory w przyszłości

A skąd ja mam to wiedzieć, co ja medium kCenzura2.svga jestem?!


Society.svg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny polityki. Jeśli dostajesz wypieków na widok obrad Sejmu – rozbuduj go.