Harcerka
Harcerka – najbardziej wyrafinowany rodzaj zwierzyny łownej występującej na terenie całej Polski. Niezwykle wartościowa, znakomicie prezentuje się w śpiworze w charakterze oszałamiającego termoforu.
Wygląd
Przeciętny okaz Homo Auscultarius wygląda podobnie do harcerza, tj jest opancerzony w czarne maskujące bojówki, moraczną/brązową maskującą bundeswerkę, maskujące czarne glany (lub desanty) i make-up z igliwia, błota oraz sadzy – słowem zauważenie naszej zdobyczy nie jest łatwe. Taki wygląd prawdopodobnie ma odstraszyć drapieżniki, co w połączeniu z intensywnym zapachem gleby, dymu, potu i Bóg wie czego jeszcze powoduje, że harcerka jest absolutnym władcą dziczy na swym terytorium. Jedynie najbardziej zagorzali miłośnicy sztuki łowieckiej odważą się wkroczyć na teren zajęty przez tę bestię... I naturalnie inni harcerze. Podobno mają piersi, ale najpewniej wolą je nosić w plecaku, bo nie wygodne.
Uwagi
Harcerki są podatne na naloty komandosów. Nie należy zachodzić od tyłu oglanionych osobników. Odradza się prób kontaktu wzrokowego z osobnikami jedzącymi czekoladę. Występuje najczęściej stadnie, sporadycznie zdarzają się samotne osobniki prowadzące pustelniczy tryb życia. Należy także szczególnie uważać na samice alfa.
Obyczaje godowe
Aby być zauważoną przez innych harcerzy, samice tego gatunku zamiast barw ochronnych przywdziewają szare, bardzo krótkie mundury z licznymi błyszczącymi aplikacjami. Podczas sezonu godowego, który przypada z reguły na lipiec, można zaobserwować harcerki na rykowisku. Obyczaje godowe tego gatunku są niezwykle skomplikowane. Aby przyciągnąć samca, harcerki poruszają się w niewielkich grupach rówieśniczych. Pojawienie się samca alfa (niestety czasem również i omega) wywołuje przenikliwy pisk, oraz szepty, komentarze i ogólne poruszenie. Przez cały okres godowy następują liczne interakcje i działania, takie jak powłóczyste spojrzenia, pożyczanie scyzoryków, bardzo długie przygotowywanie się przed lustrem do pójścia na obiad, pożyczanie sobie odzieży wierzchniej i wydeptywanie nowych ścieżek do latryny (ścieżki te mają tendencję do przecinania placu apelowego wszystkich okolicznych obozów męskich zanim wreszcie dotrą do celu). Ostatnią fazą omawianego okresu jest tzw. rykowisko, odbywające się wtedy, kiedy okazuje się że uprzednio upatrzony samiec woli Celinę z innej drużyny.
Stadia rozwojowe
- Torbacz/Pokemon tudzież Biszkopt – szczenię, które właśnie pojawiło się w szczepie. Jest mała, biedna, zagubiona i absolutnie nie przystosowana do panujących warunków. Zdarzają się przypadki że na biwaki/łowy ruszają zbrojne w suszarki lub, o zgrozo, w prostownice wpakowane do różowych walizek z wizerunkiem Wielkiej Bogini Hannah Montana. Zasadniczo przystosowywane przez watahę metodą maszeruj lub giń. Zwykle też przekształca się w swoją drużynową/mentorkę. Metod polowań nie ma sensu opisywać ponieważ zwykle są niewymiarowe.
- Wilczek – zwiadowczynie i oddziały specjalne watahy w jednym. Kompletnie niezmordowane, nie ustąpią nawet w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Są szybkie, zwinne i zmieniają się w wilki w szale bojowym. Zwykle lat 16–19, choć zdarzają się młodsze, objęte sezonem ochronnym. Można je upolować używając lassa, bądź wchodząc w zwarcie korzystając z chwili na złapanie oddechu. Raz uściskane bardzo szybko opadają z sił. Po oskórowaniu można rozkoszować się delikatnym, choć mocno oleistym aromatem. Trzeba jednak przestrzec że szybciej obedrzemy ją całą, niż uda nam się ściągnąć jej glany.
- Samica Alfa – największa (od 18 do 25 lat, zdarzają się różnice) i najgroźniejsza w stadzie, zwana również drużynową lub zastępową, bardzo groźna i niebezpieczna, zwłaszcza w czasie pełni i biwaków/łowów. Lepiej nie wchodzić jej w drogę. Gdy się wścieknie, przypomina wielką, ubraną w mundur bestię i atakuje finką. Wielbi glany i wszystko, co glanopodobne. Słychać ją nawet na drugim końcu obozu.