Jacek Rostowski
Szablon:T minister finansów w rządzie Donalda Tuska.
Sympatie i antypatie
Jacek Rostowski bardzo lubi kierowców przekraczających dozwoloną prędkość, przejeżdżających na czerwonym świetle, poruszających się dużymi, paliwożernymi samochodami. Takie osoby są dla niego wzorem uczciwego podatnika. Jednak jako, że polscy kierowcy zarówno sympatię Ministra, jak i finanse państwa mają w głębokim poważaniu starają się jeździć jak najbardziej przepisowo i ekonomicznie, zwiększając dziurę budżetową. Poza krewkimi kierowcami, Jacek Rostowski uwielbia studentów spożywających napoje alkoholowe w miejscach publicznych, takich jak lasy, łąki czy parki. Nie lubi z kolei rowerzystów, nie płacących akcyzy od paliwa, chyba że rowerzysta będzie jeździć po chodniku, przejeżdżać na pasach, czy jechać bez trzymanki.
Według opinii ekspertów, kolejne podwyżki podatków mogą oznaczać, że Minister Jacek Rostowski posiada więcej przyjaciół niż mogłoby się nam wydawać.
Zasługi
Minister Finansów posiada znakomite zasługi dla polskiej gospodarki. Osiągnął je dzięki wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań ekonomicznych. Konsekwentnie zwalcza bezrobocie wśród młodych osób – głównie poprzez podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat. Pobudza także rozwój polskiej gospodarki poprzez podnoszenie podatków.
Plany na przyszłość
W ramach cięć w administracji państwowej, rząd planuje połączenie ministerstw transportu i finansów, włącznie z osobą ministra, dzięki czemu można będzie zwolnić całą rzeszę urzędników. Minister Rostowski stanie się wówczas głównym zwierzchnikiem fotoradarów, dzięki czemu na drogach zrobi się bezpieczniej, a w kasie państwa szczuplej.