Cytaty:Kapitan Bomba
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Kapitan Bomba – cytaty.
A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
C
- – Co to jest?
– Czekaj, przybliżę.
– O kurwa, Moto-Komando.
– Raczej Homo-Komando. - – Czy można wiedzieć za kim pan jest?
– Jeżeli chodzi o futbol można powiedzieć, że jestem jaroszem.
– O ty kurwa twoja mać, a co ci się w RKS CHUWDU nie podoba, fiucie jeden?
D
- – Do rzeczy, co ci mówi nazwa Napletek?
– Planeta Napletek, plantacja osadników.
– Chodziło mi raczej o tą skórkę na fiucie. - Donna mamma es huiochita.
H
- – Halo?
– W szkole jest bomba.
– Kto mówi?
– Damian Wąsik.
– Kamil, pojebało cię?
– Nieważne kto, na pewno nie Kamil Zdun.
J
- Je i sra.
- Opis: Kamil Zdun przybliżający proces trawienia sk*****ola
K
- Koniec uroczystości. Wracajcie kraść rowery, układać tarota... czy co tam jeszcze robią Cyganie.
- Opis: żona króla cygańskiego podczas pogrzebu męża
- – Kto im dał pozwolenie na moździerz?
– Chuj!
– Chuj?
– Chuj z nimi, mamy towarzystwo. - – Kurwa twoja mać, jak kameleon! Niewidzialny! Za to ja was widzę bardzo dobrze! I myk, bombą zegarową.
– O kurwa, zaraz zginiemy!
– Spokojnie. Na ile ustawiony jest zegar?
– O kurwa, to trzeba coś ustawić? Czekaj. Hm, „On, Off”. Kurwa, po angielsku!
– Karabiny w dupę i napierdalać!
– Zaraz, gdzieś tu słowniczek miałem.
O
- – O, a takie pytanie. Panie kapitanie, jak pan myśli, gdyby dupa miała zęby, to co by powiedziała?
(Głos z głośnika):
– Zapraszam!
– Zapraszam? - – O kurwa, miałem zabrać aparat, teraz nikt mi nie uwierzy. Bomba ze swoją załogą, pedały. Zdjęcie bym podpisał „Pedalska załoga kapitana Pedała”, a wasza rakieta powinna nazywać się „Pedał 7”.
– Torpeda, ty się kurwa od Pedała 7 odpierdol.
– Orzeła.
– Orzeła. A pedałem to jesteś ty, twój ojciec, twój dziadek, twój pies, twoi koledzy i koleżanki, i twoja matka. A nie, czekaj, zapomniałem. Twoja matka to chuj. Pedalski. - O kurwa! Szkoda że nie mam... A nie, mam!
- Opis: Kapitan Bomba widząc nagiego Torpedę z kosmitami
P
- – Panie kapitanie, ale żeśmy kurcze przypieprzyli!
– Co?
– Panie kapitanie, ale żeśmy przyjebali, że chuj.
– No!
T
- – Torpeda, jak śmiesz nazywać mnie ciotą jebany skurwysynu. Moja dupa jest ciasna jak po praniu, a twoja matka to chuj.
– Bo jesteś kurwa głupi jak but.
– A ty, ty jesteś głupi jak, jak chuj. Ty chuju.
– O ty kurwa!