Gra:Strona 87,004

Wchodzisz do pokoju zapisów. Jest tam kompletnie ciemno, więc szukasz włącznika światła. Przez dłuższą chwilę macasz ścianę, aż nagle ciszę rozdziera przeraźliwy krzyk. Jakimś cudem światło się zapala, a ty spostrzegasz Rydzyka ubranego w naćwiekowaną skórę, podarte do granic wytrzymałości portki i koszulkę z napisem Metallica rulez. Nagle znika, by natychmiast pojawić się w swojej pięknej sutannie. Dość zdenerwowany zadaje ci konkretne pytanie: Co ty tu robisz synu? - pyta anielskim głosem.- Może masz wielu synów, ale ja nie jestem żadnym z nich - odpowiadasz nadzwyczaj miło i kulturalnie. Rydzyk bardzo się wkurza, po jego minie można wnioskować, że zaraz cię sfagocytuje. Życie ratuje ci następujące stwierdzenie:

Tylko jakie!?

• Deklarujesz, że jesteś fanem Radia Maryja tu
• Proponujesz mu udział w czarnej mszy tutaj
• Opowiadasz mu o swoich satanistycznych poglądach natej stronce.