Steam
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wielki Brat Patrzy
Uwaga!
Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !
W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.
Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !
W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.
Steam
Szablon:Tzłodziejstwo, prawie jak ACTA, pełna kontrola, dziadostwo, ostatni sprawiedliwi z NonSteamem, PacSteam
Przypisy
Cytaty: Left 4 Dead
{{nagłówek cytatu}} {{IndeksPL}}
*''– bla bla bla<br />– abl abl abl<br />– lab lab lab''
- Schemat do kopiowania
NM4
- – Zoey: Jak myślicie, czy kiedyś to wszystko po prostu… wróci do normy?
– Bill: Uwierzę, że na Ziemi wrócił pokój, gdy wymorduję każde z tych monstrów moimi własnymi gołymi pięściami!
– Louis: No i o to chodzi!
– Bill: Dokładnie o to. - – Bill: Przez tak długi czas byliśmy odporni, no ale wiecie… Obiecajcie, że gdybym zamieniał się w zombie, to mnie zastrzelicie.
– Francis: A co, jeśli twoja broda właśnie zaczęła się przemieniać? Czy mogę ją zastrzelić?
– Bill: Jesteś idiotą. - – Francis: Nienawidzę wind. (przerwa) Nienawidzę helikopterów. (przerwa) Nienawidzę szpitali. I lekarzy, prawników, gliniarzy…
– Bill: Francis, czy istnieje jakakolwiek rzecz, której byś nie nienawidził?
– Francis: Hm, wiesz, czego nie nienawidzę? Nie nienawidzę kamizelek. - – Bill: Mam złe przeczucia.
– Francis. Hej, spójrz na jasną stronę sytuacji. Jeśli tobie się nie uda, ja wciąż będę całkiem przydatny.
– Bill/Zoey: (śmiech)
NM5
- – Zoey: Lepiej, żeby pilot śmigłowca wciąż tam był.
– Francis: Jeśli nie, to przynajmniej zginiemy mając ładny widok na miasto.
CC1
„intro” oznacza sekwencję startową przy rozbitym helikopterze z poprzedniej kampanii
- (intro) – Francis: Hej, Louis. Ten twój śmieszny koledż nauczył cię jak naprawić helikopter?
– Louis: Próbowałeś go wyłączyć i włączyć?
– Francis: Że co? - (intro) – Francis: Uwielbiam helikoptery! Tak bardzo je uwielbiam!
– Zoey: Że co? Francis, wszystko z tobą w porządku?
– Francis: Uuuch. Musiałem się uderzyć w głowę przy upadku. Już wszystko dobrze. Nienawidzę helikopterów. - (intro) – Francis: Hej, panie Pozytywny. Właśnie się rozbiliśmy. Masz coś pozytywnego na ten temat do powiedzenia?
– Louis: Wyszliśmy z tego cało, prawda?
– Francis: No tak, tu ci przyznam rację. - (intro) – Francis: Wciąż nie mogę uwierzyć, że zastrzeliłaś pilota.
– Zoey: On się zamienił w zombie, Francis. I tak nie zdołałby wylądować.
– Francis: No, teraz na pewno tego się nie dowiemy. - (intro) – Louis: No, wygląda na to, że dalej idziemy piechotą.
– Francis: Nienawidzę chodzenia.
– Louis: Pięć minut temu nienawidziłeś latania.
– Francis: No i miałem w tym słuszność. - (intro) – Francis: A nie mówiłem? Helikopter się rozbił, nie jesteśmy ocaleni, wszyscy zginiemy. Płaćcie.
– Louis: Francis, dlaczego miałbyś stawiać na naszą zagładę?
– Francis: Bo to pewne jak forsa w banku. Przypomnijcie mi później, żebym wyjaśnił wam podstawowe zasady hazardu. - (intro) – Zoey: Okej, ważna porada dotycząca bezpieczeństwa: nie wsiadaj do helikoptera z uzombifikowanym pilotem.
– Francis: Następnym razem nie strzelaj do kogoś, kto proponuje ci podwózkę.
– Zoey: On zamienił się w zombie, Francis. - (po spojrzeniu na zwłoki zabitego pilota) – Francis: Hej, Zoey! Tu jest nasz pilot! To tak w razie, gdybyś chciała go ponownie zastrzelić!
– Zoey: On zamienił się w zombie, Francis! - (na widok szyldu reklamującego firmę kurierską Hersch) – Francis: Kiedyś jeździłem w „Hersch”, dopóki jakiś facet nie zaczął śmiać się z moich brązowych spodenek. Pobiłem go wtedy na śmierć.
- (przy mijaniu uszkodzonych rur grzewczych w jednym z pomieszczeń) – Francis: Ej, uważajcie na te przeklęte rury.
– Zoey: Mówię wam: uwielbiam parę.
– Francis: No, para chyba jest w porządku. - (przy mijaniu wykolejonego pociągu) – Francis: Łał, Zoey musiała zastrzelić też konduktora!
– Zoey: OK, wiesz co? On był zombie. Zombie, zombie, zombie. Nie pilotem. On był zombie, Francis! - (na widok szyldu z ogłoszeniem) Francis: „Wy…naj…mę.”
– Louis: Niech mnie diabli. Francis! Kiedy ty się nauczyłeś czytać?! - – Francis: Riverside? Ech, tak bardzo nienawidzę Kanady.
– Zoey/Louis: Kanady? Francis, jesteśmy w Pensylwanii.
– Francis: Kurczę, więc przez cały czas nienawidziłem Riverside bez powodu. - – Francis: Riverside? Ech, tak bardzo nienawidzę Kanady.
– Zoey: Ta, Kanadyjczycy to ch♥je. - (wyjątkowo rzadko, na widok Huntera) – Francis: Hunter! Wyglądał jak Kanadyjczyk!
DT3
- – Louis: Riverside nie wypaliło. Lepiej będzie po prostu dotrzeć do rzeki i znaleźć łódź.
– Francis: To lepsze niż mój plan.
– Bill: A jak on wyglądał?
– Francis: W ogóle go nie miałem.
DT5
- (przy radiu, w odpowiedzi na wezwanie, aby ktokolwiek żywy się zgłosił) – Francis: (odkasłuje) Uwaga, właściciele łodzi! Jesteśmy, yy, gliniarzami! Nakazuję wam nas odebrać!
– John Slater, właściciel łodzi: (do żony) Kochanie! Odpowiedzieli mi policjanci!
TS1
- (po opuszczeniu pociągu) – Francis: I co? Koniec jazdy?
– Bill: Skończyły się tory.
– Francis: I nawet nie spróbujemy pokierować tym na ziemi?
TS2
- (po zauważeniu japońskich szlaczków) – Francis: Co to niby znaczy?
– Louis: Momencik, daj mi spojrzeć… mmm… Taki… Kocham Cię… Żegnaj.
– Francis: Łał. Jak to zrobiłeś?
– Louis: Miałem praktyki w Tokio.
– Francis: Gówno prawda. Powiedz „Bill to idiota” po japońsku.
– Louis: „Bill-san, baka desu.”
– Francis: Fajnie…
– Bill: Ach tak, więc dla ciebie to jest fajne, Francis? Louis, powiedz „Francis to idiota” po japońsku.
– Louis: „Francis, baka desu.”
– Bill: Wyśmienicie. - – Francis: Zaraz, niech mi to ktoś objaśni jeszcze raz. Dlaczego nie mogliśmy wziąć jednej z tych łodzi, które po drodze minęliśmy?
– Bill: Już Ci mówiłem, Francis, że szukamy żaglówki.
– Francis: No dobra, ale dlaczego nie użyliśmy którejś z tych łodzi do poszukania żaglówki?
– Bill: Zamknij się, Fran-- no dobra, to wcale nie jest taki głupi pomysł.
– Louis: Niech ktoś następnym razem weźmie to pod uwagę, ok? - (po dotarciu do wagonu z Tankiem w środku) – Francis: Hej, Louis. Nie wydaje mi się, że tam siedzi Tank. Brzmi jak szczeniaczek. Powinniśmy go wypuścić.
- (ta sama sytuacja) – Zoey: Ktoś chce otworzyć te drzwi? Następny wagon z Tankiem w środku otworzę ja. Obiecuję. (gdy mimo to nie ma odważnego) – Zoey: Niewiarygodne. Jesteście okropnymi tchórzami.
- (gdy grupa mija wrak kutera) – Francis: Hej, tu jest łódź.
– Bill: Nie, Francis. - (gdy grupa mija opuszczony kontenerowiec) – Francis: Joł, Kapitanie Billu, tu jest statek.
– Bill: Francis, wiesz w ogóle, jak tym sterować?
TS3
- (gdy Zoey poświęca się na moście) – Francis: NIEEE! Wy monstra, weźcie sobie Louisa!!!
ogólne
- (przy byciu podnoszonym z ziemi) – Francis: Fiu… Dobrze, że jestem niezniszczalny.
[[Kategoria:Cytaty informatyczne|{{PAGENAME}}]]