Konfident

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Bardzo często tak wyglądają konfidenci

Konfident, sprzedawczyk, kapuś, kabel – osoba lubiana, miła, uczynna, zawsze można na niego liczyć. Wzorowy obywatel. Życiowy cel konfidenta to podpCenzura2.svgolić jak największą liczbę ludzi, dzięki czemu jest on niesamowicie popularny i kochany, a że miłość bywa brutalna to często zdarza się, że zostaje przyjacielsko skopany, zrzucony ze schodów, ukrzyżowany.

Zazwyczaj szkolni konfidenci chodzą do klas technicznych, gdzie pod wpływem swojej genialnej wiedzy, przenoszą się do zawodówki, aby podkablować większą ilość uczniów. Często kradną także w hipermarketach, handlując potem swoimi łupami i oskarżając potem kupujących łupy o paserstwo. W telefonie mają szybkie wybieranie numeru 997, nikt też nie wie, dlaczego ciągle podczas jakiejkolwiek bójki biegają z telefonem komórkowym w koło.

Ulubiony teleturniej każdego konfidenta to Zakapuj swojego proboszcza, lub program Prokurator i gliniarz, z którego biorą inspiracje płynącą z wzorowego policjanta zwalczającego wszelkie zło.

Zawsze jest przeciwnikiem ideologii JP.

Typy

Zwykły konfident - normal, który mimo rozkazów siłacza, który mu każe nie kapować policji/rodzicom/nauczycielowi kapuje na takiego i potem dziwi się że ten siłacz spuszcza mu wpieCenzura2.svgol.

Konfident-siłacz - nieszczęście dla dresiarzy, rzadko spotykany. Przykład: Dresiarz bije/kopie/kradnie mu pieniądze i każe nie mówić nikomu, pod groźbą wpieCenzura2.svglu. Konfident ćwiczy, nabiera siły i czując się niezagrożony, mówi to rodzicom i nauczycielowi. Dresiarz dowiaduje się o tym i chce mu dać nauczkę, żeby nie mówił nikomu takich rzeczy. Dresiarz go kopie, a konfident odpowiada mu solidnym kopniakiem w brzuch i to on daje mu nauczkę. Upokorzony dresiarz odchodzi obrażony i czasami porzuca dresiarstwo. (w skrajnych przypadkach)

Wygląd

Często kujon. Zazwyczaj ma posiniaczone całe ciało (zwłaszcza głowa) od ziomali i dresiarzy.

Gra w konfidenta

  • Przypadkowe nieumyślne podpBlad.pngenie = 2 punkty.
  • Niby nieumyślne podpBlad.pngenie = 5 punktów.
  • Zwykłe podpBlad.pngenie w cztery oczy z przełożonym, bez świadków = 10 punktów.
  • Anonimowe samopodpBlad.pngenie mimo, iż nie jest się winnym; byle zaistnieć = 20 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności świadków = 30 punktów.
  • SamopodpBlad.pngenie bez świadków = 40 punktów.
  • SamopodpBlad.pngenie przy świadkach = 50 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności podpBlad.pnganego bez innych świadków = 60 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności podpBlad.pnganego w obecności świadków = 70 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności podpBlad.pnganego, pomimo że podpBlad.pngany nie jest winny = 80 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności podpBlad.pnganego, pomimo że czynu dokonał sam podpBlad.pngający = 90 punktów.
  • PodpBlad.pngenie w obecności podpBlad.pnganego, pomimo że czynu dokonał podpBlad.pngający na spółkę z przełożonym, do którego się podpBlad.pnga = 100 punktów.
  • Bonusy:
    • PodpBlad.pngenie najlepszego kumpla = dodatkowo 20 punktów.
    • PodpBlad.pngenie, zanim czyn zostanie dokonany = dodatkowo 30 punktów.
    • Kiedy dzień wcześniej piło się z podpBlad.pnganym jego wódkę w jego domu = dodatkowo 50 punktów.