10 złotych
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
10 złotych (10 zł, dycha) – banknot o najmniejszej wartości drukowany w Polsce. 10 zł to . Możesz tym zagiąć swoich głupawych kolegów. Pewnie powiedzą, że , czyli jedna dziesiąta z 1 gr. Podobnie można zagiąć ekspedientkę-blondynkę, chcąc kupić coś za 10 zł, wystarczy podać ten wzór.
Co można kupić za 10 zł
- Podwójny numer Kaczora Donalda.
- Paczkę fajek (nieaktualne, chyba, że bez akcyzy).
- Bilet na autobus lub tramwaj (zależy gdzie mieszkasz)
- Litr wódki z meliny.
- 5 dupereli (we Wszystko po 2 zł) lub 2 duperele (we Wszystko po 5 zł).
- Banknotem 10-złotowym możemy też przekupić emo – jeśli nie będzie popełniać samobójstw, dostanie te 10 zł.
- Przejechać się trochę taksówką (zależy od taksówkarza)
- Zatankować konto w Plusie.
- W Pleju czy innym Pomarańczostworze też (nawet dwa razy).
- Ewentualnie w różowym te.
- Można także umyć 15000 talerzy.
Co się nie mieści w 10 zł
- Konto premium w Minecrafcie.
- Najnowszy pokemon – edycja ultra.
- Prostytutki w burdelu dla biednych.
- Litr wódki z monopolowego (acz są wyjątki).
- Dwa litry wódki z monopolowego (istnieją bardzo rzadkie wyjątki).
- Trzy litry wódki z monopolowego (nie ma wyjątków).
- Pociąg do Algierii.
Bilet na pociąg w firmie pójdziesz k**** piechotąA nie, przecież jest 99.9% szans na to, że interesujący cię pociąg został zlikwidowany 10 lat temu lub w ogóle nie przyjedzie…
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny ekonomii. Jeśli wiesz, dlaczego Balcerowicz musiał odejść – rozbuduj go.