Gra:Strona 5454
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ciemność. Pustka. Nic nie widać. Mrok zewsząd, jakkolwiek byś głową nie obrócił. Twoje oczy nie są w stanie go przebić. Po długim namyśle postanawiasz otworzyć wreszcie oczy i zaraz znowu je zamykasz. I otwierasz ponownie aby przekonać się, że patrzysz na siebie samego. Mało że patrzysz. Warczysz na drugiego ciebie. Nieopodal siedzi szczoteczka i awokado. Podziwiają wschód słońca. Ładnie się władowałeś.
I co teraz?
- Gryziesz w tyłek swój ludzki odpowiednik – ugryź.
- A może by tak w genitalia? Śmiało!
- Zagadujesz do szczoteczki.
- Zdychasz.