Wolfenstein: Enemy Territory

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:97567931778426ez7.gif
Odwzorowanie Enemy Territory w realu

Wolfenstein: Enemy Territory (pol. terytorium Wroga) – sieciowy FPS[1] (Fajnie Pieprznąć Strzała) w realiach II wojny światowej. Początkowo gra miała być płatna, autorzy jednak szybko rezygnowali z tego pomysłu. Uznali, że nie była warta złamanego grosza i wydali ją jako darmowa gra multiplayer.

Opis

Wolfenstein:Enemy Territory (lub po prostu: ET) ukazuje nam nową wizję II Wojny Światowej, w myśl której stojące na przeciw siebie strony konfliktu, Alianci i Państwa Osi, wystawiają do walki żołnierzy-mutantów, którzy prezentują nadludzkie możliwości, a nawet posiadają nadprzyrodzone zdolności. Rozgrywka to zmagania dwóch drużyn: Allies (Amerykanie) i Axis (Niemcy). Oprócz drużyny możemy wybrać również klasę.

Klasy

Soldier (żołnierz)

Kiedy opór wroga jest duży, żołnierz z panzerfaustem potrafi szybko zlikwidować przeciwników. Niestety respawn jest na tyle szybki, że tuż po wysadzeniu przeciwników są oni ponownie gotowi do walki. Mając na plecach miotacz ognia ważący 30 kg wraz z mundurem i pełnym wyposażeniem nadal możemy pływać w wodzie, przemieszczać się przez szyb wentylacyjny i biegać jak zawodowy sprinter. Podjarani przez nas przeciwnicy zazwyczaj wychodzą z tego cało, a nawet są zdolni wyjąć z kieszeni granat, odbezpieczyć go i wycelować w naszą stronę.

Medic (medyk, sanitariusz)

Do dyspozycji mamy nieskończoną ilość apteczek i jedną strzykawkę, która sieje spustoszenie higieniczne ponieważ jest używana wiele razy i roznosi choroby, jednak żołnierze-mutanty są na nie uodpornieni. Ta niedoceniona postać jest w stanie wskrzesić pół batalionu w ciągu kilkunastu sekund lub zapewnić sobie nieśmiertelność.

Engineer (inżynier)

Podstawowym zadaniem inżyniera jest wznoszenie konstrukcji, mostów, wież i budowa działek (karabinów CKM). Może podłożyć kilkanaście min w różnych miejscach. Po podłożeniu są one zaznaczone chorągiewkami i widoczne dla naszej drużyny (ciekawe gdzie on je trzyma). Ślepy przeciwnik nie ma tyle szczęścia.

Field Ops (zaopatrzeniowiec)

Wystarczy mu chwila obserwacji przez lornetkę, a artyleria z dokładnością co do jednego nanometra będzie w stanie zbombardować wyznaczone miejsce. Zaopatrzeniowiec ma do dyspozycji plecak bez dna, z którego wyciąga niekończącą się ilość skrzyń z amunicją dla drużyny.

Covert Ops (szpieg, snajper, sabotażysta)

Szpieg potrafi zdjąć mundur z zabitego wroga i przebrać się w niego co zajmuje mu niespełna 3 sekundy (dzięki temu ustanowił nowy rekord w księdze Guinessa, należący wcześniej do pewnego Chińczyka). Niemiecki szpieg może nawet zmienić rasę z białej na czarną w 3 sekundy. Po przebraniu szpieg jest dla obu drużyn przyjacielem. Szpieg może wykrywać miny i zaznaczać je, nawet jeśli te są kilkaset metrów od niego.

n00b w ET

Wolfenstein:Enemy Territory jest grą, która pomimo swej prostoty daje graczom klasy n00b niesamowite pole do popisu dla pokazania swych umiejętności. Jako, że sposobów lamienia jest w tej grze naprawdę sporo, konieczne okazało się wprowadzenie pewnej systematyki dla tych poczynań. Ogólnie:

  • wyzywa trickjumperów od n00bów i cziterów;
  • leży ranny dopóki ktoś nie postawi go na nogi, albo dobije, bo myśli, że wtedy death się nie liczy;
  • od kilku(nastu) minut ma ping, który nie mieści się już na liczniku, ale się nie rozłącza;
  • kozaczy nawet w sytuacji 5 na 1. Potem ginie i wyzywa od n00bów;
  • zapomina, że odbezpieczył granat. Ponadto myśli, że jak dłużej przytrzyma, to rzuci mocniej;
  • próbuje podnieść granat jako ekwipunek;
  • nie zwraca uwagi na amunicję w magazynku – reload ZAWSZE go zaskoczy;
  • włazi na miny swojego teamu;
  • udaje, że jest nie widzialny, a jak ktoś go zabije, to wyzywa od cziterów;
  • próbuje zabić graczy apteczką/amunicją;
  • wskakuje na głowy innym graczom aby podmienić hełmy i siać dezorientacje w szeregach wroga
  • używa klawisza „F”, którym popycha graczy w różne kierunki, w szczególności do przodu, by ten zginął od innego gracza;
  • myśli, że jest Adminem – używa komend !.kick x !ban x !nextmap;
  • pisze po polsku, po czym wyzywa graczy, że go nie rozumieją;
  • skoro n00b przenosi się w czasy II Wojny Światowej, to stara się odnaleźć Adolfa Hitlera;
  • stara się grać w ET bez karty graficznej.
  • gra na jaymodzie, ponieważ bez podwójnego skoku nie jest już „ pr0 ”.
  • używa wallhack'a, speedhack'a a i tak nie potrafi zabić innych graczy.
  • podczas walki z innym graczem stoi w miejscu, po czym się dziwi jakim cudem zginął.
  • celuje w nogi rywala, gdyż myśli, że tam najwięcej mu odbierze punktów HP.
  • posiada 2 GHz, ale mimo tego słucha muzyki, gra w ET i ściąga pliki – nadal nie rozumie skąd te lagi;
  • nie chce zginąć, więc chowa się za drzewami, krzewami, budynkami etc. i czeka tam do końca rozgrywki;
  • ściąga pierwszego lepszego aimbota z świątecznym pakietem trojanów;
  • gra tylko i wyłącznie przeciwko botom;
  • uważa się za pro gracza, gdyż ma 100k XP, które zdobył grając z botami;
  • kiedy przyjdzie mu zagrać z graczami, a nie z botami, to posiada 50 XP ;
  • idzie sam, na pierwszego, a kiedy zginie wyzywa swój team od n00bów;
  • podczas gry je posiłek, po czym zastanawia się jakim cudem zginął.

Soldier

  • Panzer-n00b:
    • używa PanzerFausta w ciasnych pomieszczeniach, najczęściej strzelając w podłogę;
    • próbuje strzelać z pozycji leżącej;
    • nie stosuje karabinów ani pistoletów, gdy wyczerpią mu się rakiety krzyczy, że chce amunicję;
    • próbuje rocketjumpów;
    • wyskakuje z Panzerfaust'em na przeciwnika nie mając naładowanego paska mocy.
  • Mortar-n00b:
    • szarżuje na przeciwnika z moździerzem w ręku;
    • nie umie rozłożyć się z moździerzem;
    • nie korzysta z mapy podczas celowania (bo nie umie);
    • używa moździerza w pomieszczeniach;
    • wypróbowuje moździerz strzelając pod katem 90 stopni;
    • spamuje moździerzem na własne podwórko siejąc spustoszenie w swoich szeregach;
    • gdy skończy mu się amunicja w moździerzu nie selfkilluje się, tylko czeka (choćby do końca mapy) aż field mu przyniesie;
  • Mobile MG-n00b:
    • strzela w pozycji stojącej.
    • rozkłada sprzęt nieoptymalnie, np.: patrzy tylko w lewe przejście ignorując prawe, choć mógłby objąć zasięgiem obydwa;
    • rozkłada sprzęt na środku pola bitwy;
    • strzela, dopóki nie przegrzeje karabinu. Gdy się tak stanie, nie wie co się dzieje i zamiast poczekać woła Engineera (nobo pszeciesz on ma naprawiadź) co kończy się śmiercią obydwu.
  • Flame-n00b:
    • próbuje atakować odległe cele;
    • najczęściej okropnie panikuje, gdy do niego strzelają. Pluje ogniem na wszystkie strony, co w ciasnym pomieszczeniu powoduje serię teamkillów i samobójstwo;
    • próbuje używać miotacza pod wodą;

Medic

  • kozaczy najbardziej ze wszystkich, bo ma najwięcej zdrowia. W przypadku n00bów nie przekłada się to zbytnio na fragi;
  • adrenalina też im nie pomaga;
  • n00b próbuje leczyć się w trakcie potyczki. Sekundę później to medyk potrzebuje lekarza;
  • próbuje leczyć umierających apteczkami;
  • rozrzuca apteczki przed spawnem przeciwnika.
  • poszukują strzykawki w ekwipunku za pomocą pokrętła w myszce. Często przez pomyłkę upuszczają granat, po czym uciekają, a tymczasem my możemy się powoli respawnować;
  • nie mogą trafić strzykawką w umierającego.
  • daje apteczki przebranym covert opsom z drużyny przeciwnej
  • nie zauważy, że trzeba cię podnieść choćby przebiegł po to tobie 10 razy;

Engineer

  • uzbraja minę, po czym na nią włazi.
  • jego rifle grenade często rykoszetuje z powrotem do niego;
  • gdy kończą mu się rifle grenades, uważa, że nie ma już amunicji;
  • potrafi się zabić budując most, barykadę czy command post'a;
  • uzbraja dynamit i broni go do końca stojąc tuż obok niego;
  • ustawia miny w taki sposób, że blokuje swojej drużynie drogę do objectiva lepiej niż inżynier wroga.
  • rozbraja dynamit innego inżyniera ze swojej drużyny żeby podłożyć swój dynamit

Field ops

  • potrafi zabić siebie z nalotu/artylerii;
  • nie rozumie, że drużyna może wezwać w danej chwili tylko jeden nalot i jedno wsparcie artyleryjskie;
  • najczęstszymi ofiarami wezwanego wsparcia są członkowie jego drużyny (często spamuje na własne podwórko chcąc zatrzymać natarcie przeciwnika);
  • karabin nosi tylko „na postrach”, a i tak nikogo nie trafi;
  • zamiast dać ammo rzuca ci pod nogi „puchę”;
  • zamiast pomagać swojej drużynie w walce, stoi w spawnie i wyrzuca ammo by nabić level;
  • ustawia ostrzał artyleryjski na wyjście ze spawna przeciwnika, sekundę po tym jak wróg się zrespawnował.

Covert ops

  • przebiera się na środku pola walki. Nawet jeśli ukradnie mundur, zostaje szybko rozpoznany i ginie. Oczywiście jest tym faktem strasznie zdziwiony;
  • staje gdzieś na środku pola ze snajperką myśląc, że jest niewidoczny;
  • zawsze stosuje najwyższy poziom zbliżenia w lunecie, przez co ma bardziej niestabilny karabin, a i tak nigdy nie trafia w głowę, przez co dodatkowo odsłania swoją kryjówkę;
  • kiedy widzi przez lunetę, że prosto na niego leci rakieta z panzerfausta, ogarnia go paraliżujący strach i zamiast uciekać, ewentualnie zestrzelić zamiera w bezruchu czekając na śmierć;
  • sądzi, że jako szpieg, jest zobligowany do używania noża;
  • często, będąc w przebraniu, szarżuje ze scyzorykiem wprost na przeciwnika:
  • widuje się też czasami szpiegów będących pod przebraniem medyka lub inżyniera trzymających snajperkę w ręce i szarżujących na spawna wroga;
  • można też niekiedy zobaczyć medyka stojącego pod wrogim spawnem ze zdalnie sterowaną bombą w dłoniach i czekających na ofiarę;
  • biegnie ze sten'em na 5 przeciwników;
  • walczy na dystans karabinem FG42 nie używając lunety;
  • sądzi, że w przebraniu jest nierozpoznawalny dla wroga i każdego przeciwnika, który odkryje jego tożsamość i go zabije, nazywa cziterem.

Gracze pr0

Wbrew pozorom, granie z tymi ludźmi (podobno nimi są…) bywa znacznie bardziej uciążliwe, niż w przypadku n00bów. Obecność gracza pr0 w rozgrywce wiąże się z szeregiem zjawisk, których prawidłowe zinterpretowanie powinno skłonić nas do zmiany drużyny, lub ucieczki z serwera:

  • często pojawiające się komunikaty o „killing spree” (wiele zabójstw pod rząd bez utraty życia);
  • nienaturalne zagęszczenie raportów o śmierci kolegów z drużyny zabijanych przez tego samego gracza;
  • okazuje się, że drużyna nie może wyjść ze spawna;
  • z trudem utrzymujesz się przy życiu dłużej niż minutę.

Fakty o Pro

  • ET jest dla pr0 zajęciem, które wypełnia lukę czasową między załatwianiem potrzeb fizjologicznych;
  • nawet jeśli grają medykami, najczęściej są zbyt zajęci zdobywaniem fragów, by ratować umierających kolegów z drużyny;
  • wytwarzają wokół siebie tajemniczą aurę, która sprawia, że nawet kiedy stoją w miejscu, ciężko ich trafić;
  • w pobliżu gracza pr0 koledzy z twojej drużyny (i ty sam) nagle zaczynacie grać jak idioci;
  • specjalizują się w strzelaniu w głowę z odległości, która przysporzyłaby kłopotów niejednemu snajperowi;
  • pochłanianie kilogramów ołowiu wydobywających się z CKM-ów zdaje się nie zaburzać ich zdolności do trafiania w głowę;
  • zabije cię zawsze wtedy, gdy cię tym najbardziej zdenerwuje, np.: o krok od wykonania misji, na chwilę przez wzniesieniem konstrukcji, uzbrojeniem miny lub dynamitu, lub uzdrowieniem kolegi z drużyny;
  • najchętniej przebywają na peryferiach układu wydalniczego, z którego wydostają się w momencie, gdy chcą zabić nas od tyłu;
  • potrafią się zmieścić między obłokami płomieni wyrzucanymi z miotacza;
  • zawsze znajdą dość czasu, by uciec przed granatami, nalotem, czy rakietami;
  • bohaterowie to frajerzy, którzy giną w walce przygotowując graczom pr0 podatny grunt pod zdobywanie fragów;
  • można go znaleźć jedynie wchodząc na kanał „Spectatora”;
  • niektórzy sn0bistyczni pr0 uważają, że zabicie ich od tyłu, lub przy pomocy artylerii, czy rakiet, jest wysoce niestosowne i świadczy o braku „skilla”;
  • jeśli chcesz wytrącić pr0 z równowagi, powiedz mu: „Poćwicz!”;
  • pr0 ma zawsze rację, a jeśli spróbujesz dowieść, że jest inaczej, wyzwie cię na pojedynek („1 vs 1”), by w ten sposób wyperswadować ci, że się mylisz;
  • w ekstremalnych przypadkach pr0 może osiągnąć stosunek liczby zabójstw do śmierci przekraczający 10:1.

Realizm

  • Alianci w ET są utożsamiani z Amerykanami – twórcy gry najwyraźniej zapomnieli o Brytyjczykach, Francuzach i oczywiście Polakach.
  • Żołnierze Osi (Niemcy, bez Włochów, Japonii i kolaborantów) mówią płynnie po angielsku, z lekkim akcentem i niemieckimi wstawkami w stylu danke sehr czy wunderbar
  • Aby zabić przeciwnika, który porusza się, trzeba zużyć cały magazynek. Gdy stoi, wystarczają tylko 3 kulki w głowę.
  • Skacząc z wysokości 20 metrów nie zaliczamy deada.
  • Żołnierze nie krwawią, nawet z 1 HP mogliby wziąć udział w maratonie bez obaw o zasłabnięcie.
  • Żołnierz z wyposażeniem ważącym 40 kg potrafi wybić się z ziemi i skoczyć na wysokość dwóch, trzech metrów.
  • Żołnierze potrafią poruszać się po gzymsach o szerokości kilku centymetrów będąc zdolnymi do wykonywania szeregu akrobacji na linach/sznurach od bielizny/przewodach wysokiego napięcia, takich jak: bieganie sprintem, podskakiwanie czy kręcenie piruetów.
  • Granat, który upadnie centymetr od nóg przeciwnika, nie zabija go.
  • Broń nie przegrzewa się szybciej mimo poddania jej działaniu płomieni Flamethrower'a;
  • W ET występują pociski szybsze od światła. Oznacza to, że pocisk wygenerowany w teraźniejszości oddziałuje na przeszłość swoją i otoczenia. Sytuacja, w której gracz ginie w momencie, gdy dopiero co wbiegł za ścianę/kolumnę/kolegę z drużyny, jest właśnie efektem tego zjawiska.
  • Wszelkiego rodzaju pojazdy są inteligentne. Potrzebują tylko pana do towarzystwa i jeżdżą same. Znają drogę, a paliwo nigdy im się nie kończy.
  • Nie da się tak uszkodzić pojazdu, żeby inżynier nie mógł go naprawić, chyba że uszkodzenie pojazdu jest celem misji.
  • Wszelkiego rodzaju obiekty takie jak wieże obserwacyjne, drzwi, mosty, wcześniej zniszczone przez wybuch dynamitu bądź artylerii można w kilka sekund postawić na nowo.
  • Jeden field op jest w stanie wyposażyć w sprzęt całą armię.
  • Medyk może zginąć od postrzału w wystający zza ściany plecak.
  • Twórcy gry nie wiedzieć czemu umieścili w grze FG 42, który kwalifikował się co najwyżej do strzelenia sobie w łeb.
  • Aby odwołać wystrzał z panzerfausta, wystarczy wychylić się w lewo lub prawo;
  • Szpieg do przebrania się za przeciwnika potrzebuje tylko jego spodni.
  • Engineer mając do dyspozycji jedynie kombinerki jest w stanie rozbroić bombę/zbudować stanowisko KM-u/naprawić czołg/zbudować most w mniej niż pół minuty.
  • Wszystkie misje mogą być wykonane przez oddział składający się wyłącznie z Inżynierów (w skrajnych wypadkach Inżynierów i Sabotażystów, do otwarcia drzwi przeciwnej drużyny).
  • Większość z misji w realnym świecie mogłaby zostać wykonana jednym nalotem bombowym lub czołgiem.
  • Każdy żołnierz jest w stanie zmartwychwstać w ciągu maksymalnie kilkudziesięciu sekund po śmierci, dodatkowo będąc nieśmiertelny przez 3 pierwsze sekundy po ożyciu.
  • W jednym z modów po osiągnięciu odpowiedniego poziomu można podnieść ciężko rannego kolegę wykonując resuscytację polową. Zero bandaży, zero plamienia rąk krwią rannego kolegi, żadnego wyciągania pocisków z ran.

Ciekawostki

  • Wbrew cytatowi „Nigdy nie dobijaj leżącego”, w ET powinno obowiązywać „Zawsze dobijaj leżącego”. W razie niedostosowania się do tej zasady jest wysokie prawdopodobieństwo, że uleczony, zdeterminowany przeciwnik sprawi, że będziesz zniecierpliwiony odliczał czas do twojego respawna.

Przypisy

  1. W niektórych źródłach negatywnie nacechowany Ego Shooter.